Gdyby ktoś w środku nocy zapytał mnie o rumuńskiego napastnika, od razu wymieniłbym Adriana Mutu. Nie wiem czemu, ale to właśnie ten zawodnik wybitnie zapadł mi w pamięć. Tak samo jak Mido w kwestii piłkarzy egipskich. Ale wracając do kwestii piłkarzy rodem z Rumunii - kto wie czy za kilka lat to nie Himcinschi będzie przeze mnie wymieniany na pierwszym miejscu. Niestety póki co o młodym graczu Empoli nie można powiedzieć zbyt wiele - jest bardzo młody, bardzo utalentowany i bardzo... przeciętny na początku rozgrywki. Garść konkretów - Fabian ma 17 lat i imponujące 188 cm wzrostu. A pewnie jeszcze urośnie! Zrozumiałe zatem, że jest graczem dość skocznym, ale już gra głową nie powala. Co poza tym zasługuje na uwagę? Fabian jest całkiem zdeterminowany, ale lekko leniwy. To nie najlepsza wróżba w kwestii jego rozwoju. Czy zatem warto na niego wydawać pieniądze? Trudna kwestia - jego zatrudnienie wiąże się z dużym ryzykiem, ale przy odrobinie szczęścia może z niego wyrosnąć kawał niezłego napadziora. Ale jak to mówią - kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.