Na jednej z większych polskich stron informacyjnych pojawiła się wczoraj informacja, że Dani Carvajal przeszedł z Realu Madryt do Bayeru Leverkusen za 5 milionów euro. Oczywiście Królewscy zapewnili sobie prawo odkupienia Daniela w ciągu trzech lat. Moje zdumienie wywołały komentarze pod artykułem. Pierwsza połowa z nich dotyczyła polityki transferowej i szkoleniowej Realu ("Real nie ma żadnych zdolnych wychowanków!"), a druga to pytania w stylu "kim jest ten cały Carvajal?". Na pierwsze pytanie odpowiem od razu - w Realu wielkie kariery zaczynali m.in.: Alvaro Negredo, Juan Mata, Samuel Eto'o, Roberto Soldado, Borja Valero, jak również Alvaro Arbeloa i Jose Callejon, którzy powrócili na Santiago Bernabeu, aby święcić ze swoją drużyną kolejne sukcesy. Na drugie pytanie odpowiedź znajdziecie poniżej. Daniel Carvajal Ramos to filigranowy prawy obrońca, który urodził się dwadzieścia lat temu w Leganés pod Madrytem. W sezonie 2011/2012 rozegrał prawie 90% spotkań w Segunda Division B w rezerwach Realu. Do szkółki Królewskich dostał się 10 lat temu i to zaowocowało jego znakomitym rozwojem - w zeszłym roku wygrał Mistrzostwa Europy U-19 z reprezentacją Hiszpanii. W Football Managerze prezentuje się równie znakomicie. Ma wszystko czego potrzebuje ofensywnie grający boczny obrońca, jak również potrafi szczelnie zabezpieczyć tyły. Jego największe zalety to szybkość, wytrzymałość, dobra kondycja psychiczna i technika. Do jego atutów zaliczam też zbalansowane atrybuty - zarówno w obronie, jak i w ataku. A w dodatku jest śmiesznie tani - milion euro za takiego zawodnika to chyba uczciwa cena, prawda? Carvajal nie jest może talentem na miarę gwiazdy Realu Madryt, ale ucieszą się z niego czołowe kluby portugalskie, holenderskie czy średniaki z Premier League.