Klub Mariusza Grefkowicza po zajęciu czwartego miejsca w zeszłym sezonie zagra w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Polak postanowił mocno wzmocnić drużynę, przed wielkim wyzwaniem kupując zawodnika za ogromne pieniądze, a dokładnie 12,25 mln euro!

"Brakowało nam kogoś solidnego na lewe skrzydło. Do niego mam pełne zaufanie, w końcu pracowałem z nim w Brasovie, a teraz pracuję w reprezentacji Rumunii. Udowodnił w poprzednim klubie iż jest piłkarzem klasy światowej, dlatego go ściągnąłem z tak ogromną kwotę" - powiedział Grefkowicz

Chodzi oczywiście o Mariana Mirona, lewoskrzydłowego z którym Grefkowicz pracował w FC Brasov, to Polak odkrył jego ogromny talent. Będzie to już piąty Rumun w Wokingu, a czwarty w podstawowej jedenastce!

Za tego 25-letnie piłkarza Woking zapłaciło aż 12,25 mln euro, gdyż tyle wynosiła jego klauzula odejścia. Byłym graczem Valladolid'u była zainteresowana także Roma oraz Valencia. Zastąpi on w Wokingu Leroy'a, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

Kibice jednak boją się trochę tego transferu, a szczególnie tego iż to kolejny Rumun w składzie Wokingu.

W trzeciej rundzie el. LM z OB!

Podopieczni polskiego menadżera w walce o fazę grupową najlepszej ligi świata zmierzą się z duńskim OB. Woking zna dobrze tego rywala, bowiem rok temu grali z nimi w Pucharze Lata i dzięki wygranej awansowali do Pucharu UEFA. Faworytem oczywiście będzie ekipa Grefkowicz.