Nowi podopieczni Mariusza Grefkowicza świetnie rozpoczęli sezon i po sześciu kolejkach są na pierwszym miejscu w lidze.

"Naszym celem jest awans do elity i aby go uzyskać musi dalej grać tak jak teraz. Chłopaki wykonali dużo dobrej roboty, jestem z nich zadowolony" - powiedział Grefkowicz

Metalist w przeciągu pierwszych sześciu kolejek wygrywał cztery razy, raz remisował i raz przegrywał.

Podopieczni Grefkowicza wygrywali m.in z - Fenixem 2-0 (Pankov, Kunshir), Helios Charków 3-0 (Gorobets, Pankov, Mncwango), Oleksandrią 2-0 (2x Mncwango) oraz z Arsenalem Kijów 4-1 (2x Ivanov, Pankov, Filatov). Szczególnie to ostatnie zwycięstwo było wielką sensacją. Podopieczni Polaka rozgromili faworyta na jego stadionie.

Metalist tracił zaś punkty remisując z Sewastopolem 0-0 oraz przegrywając z Krywbas 1-0.

Metalist się wzmacnia

Polak nie próżnuje na rynku transferowym i cały czas walczy o wzmocnienia. Do klubu przybyło już trzech nowych graczy. Blokadą w drugiej lidze na pewno jest to iż w pierwszym składzie może grać ledwie trzech cudzoziemców. Do Metalistu dołączyli:

- Karel Zboncak - 18 letni środkowy pomocnik z Czech. Kosztował milion euro. Uważany jest za ogromny talent i pod wodzą Grefkowicza może się rozwinąć.

- Bafana Mncwango - 19 letni genialny napastnik z RPA. Przyszedł do klubu za darmo bowiem skończył mu się kontrakt z Ajaxem Kapsztad. Jego gra jest wyśmienita i sam zawodnik prezentuje się wspaniale. Z tego napastnika Metalist będzie miał sporo pożytku.

- Hubert Kozłowski - 20 letni lewy obrońca, ściągnięty z ŁKS'u za 625 000 euro.