Przede wszystkim staraj się wygrywać w Anglii masz łatwiej bo jest od groma pucharów, więc sprawdź premie i skup się na pucharach z największymi zyskami (czyli wystawiaj lepszy skład, mobilizuj piłkarzy itd.). Tak samo w europejskich, tylko nie pamiętam czy Spurs są w nich .
Druga sprawa sprawdź w zakładce finanse w wydatkach co najbardziej zżera twój budżet - wiadomo, że płace ale są też inne rzeczy.
Zrób czystkę w sztabie szkoleniowym - powywalaj słabych trenerów czy fizjoterapeutów z wysoką pensją. Ja też sprawdzam asystenta, często bierze on majątek a umiejętności ma takie sobie, a asystenci np. z Brazylii są o niebo lepsi a biorę połowę tego co nasz "pasożyt".
Po czymś takim może uda ci się jeszcze zredukować straty, ale od razu miesięcznego zysku nie gwarantuje .

Ps. Tottenham tak w ogóle to ma dość mały stadion (bodajże 30 000 ), więc też wpływy z biletów są marne.

Gram Tottenhamem już drugi sezon. Mimo dużych wydatków sytuacja w klubie jest stabilna. Dostajesz bardzo duże pieniądze po sezonie. Za miejsce w lidze ~ 10mln, za transjmisję między 50 a 60 mln za puchary też wiele wiele dziesiątek milionów. U mnie w połowie pierwszego sezonu rozpoczęto budowę nowego obiektu mieszczącego 50 tysięcy kibiców Zobaczymy jak to będzie.

Pozdrawiam

Jak już jesteśmy na finansach to mam pytanko. Gram ostatniej lidze angielskiej i się zastanawiam czy więcej zarobię zajmując miejsce barażowe po raz kolejny, czy może więcej zarobię w wyższej lidze starając się nie spaść po prostu?

Wg mnie lepiej chyba się wzmocnić w niższej lidze, specjalnie przegrać baraże i zarobić na tyle by wzmocnić skład i mieć szanse na środek tabeli w wyższej lidze.

Oprócz tego mój klub jest półzawodowy, więc nie jest dobrze i treningów malutko, ale fakt też że płace na kontrakcie półzawodowym są niziutkie.

[quote="shusty"]Jak już jesteśmy na finansach to mam pytanko. Gram ostatniej lidze angielskiej i się zastanawiam czy więcej zarobię zajmując miejsce barażowe po raz kolejny, czy może więcej zarobię w wyższej lidze starając się nie spaść po prostu?

Wg mnie lepiej chyba się wzmocnić w niższej lidze, specjalnie przegrać baraże i zarobić na tyle by wzmocnić skład i mieć szanse na środek tabeli w wyższej lidze.

Oprócz tego mój klub jest półzawodowy, więc nie jest dobrze i treningów malutko, ale fakt też że płace na kontrakcie półzawodowym są niziutkie.[/quote]

Zupełnie nie rozumiem takiego myślenia: zostać by wzmocnić. Awans i następnie utrzymanie nie są wcale trudne. Przy doborze odpowiedniej taktyki, odrobinie uwagi i poświęceniu czasu na szperanie w liście zawodników na wolnym transferze środek tabeli to bardzo realny cel. Wbrew pozorom to nie jest wielka trudność. A wraz z awansem idą zwiększone finanse, prestiż i być może przejdzesz na zawodostwo. Jakim klubem grasz?

Ok spoko jednak sytuacja wygląda nie tak źle jak mi się wydawało jednak ten FM jest dużo bardziej skomplikowany niż opcja managera w fifie 12 hehe

kolega Pe zahaczył temat szperania zawodników na wolnym transferze więc mam pytanko, czy jeśli posprowadzam powiedzmy 5 graczy z wolnego transferu do mnie (takich mniej więcej 1 lub 1,5 złotej gwiazdki w raporcie) i będą grali tylko w rezerwach do następnego okna transferowego to czy później ich ktoś kupi?? Bo to dobry interes bybył za 0 sprowadzam i sprzedaje powiedzmy 5 x 100 tyś funtów ... uda się to? ktoś tak zarabiał jak opisałem? Jeśli tak to napiszcie czy dobrze myślę czy może robi się to ciut inaczej :-) z góry dziękuję

Kupowanie i sprzedawanie tak słabych zawodników mija się z celem w Tottenhamie, większość zysku zjedzą ich wynagrodzenia do następnego okna transferowego, i kwoty za podpisanie kontraktu, a od razu, np. miesiąc po zakupie, nikt ich nie będzie od Ciebie chciał. Poza tym - szkoda czasu i klikania, by w ten sposób zarobić milion czy dwa, skoro klub nie funkcjonuje tak, jak trzeba. Jeśli już, to lepiej pozbyć się kilku starych zawodników, najlepiej cudzoziemców, ale takich którzy nie są Ci niezbędni, od których są w składzie lepsi na dana pozycję, a w ich miejsce wprowadzać najzdolniejszych juniorów.



PS
W finansach klubu sprawdzisz sobie, jakie sumy wydajesz na spłatę pożyczek, bo już je pewnie spłacasz. Jeśli to duże kwoty, to nie martwił bym się - skończysz spłacać pożyczki, i straty co miesiąc będą mniejsze. Poza tym jeśli na koniec sezonu będzie spory minus, szefostwo klubu pewnie poratuje finanse, rzucając na opłacenie bieżących potrzeb jakieś 10 czy 15 milionów =) A po sezonie, tak jak napisał MarcinPSG, czekają wielkie sumy ze sprzedaży praw TV i różne inne.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 11.01.2013 o godz. 08:12

W poprzednich FMach można było sobie tak nieźle dojebać budżet, brało się typa z wygas kontr, czekało pół roku i hulaj dusza w innym klubie a dla nas wpada trochę grosza. W 13 to nie mogłem nawet sprzedać przeciętniaków grających w podstawie, a co dopiero januszy z wolnego.

[quote="Pe"]
Zupełnie nie rozumiem takiego myślenia: zostać by wzmocnić. Awans i następnie utrzymanie nie są wcale trudne. Przy doborze odpowiedniej taktyki, odrobinie uwagi i poświęceniu czasu na szperanie w liście zawodników na wolnym transferze środek tabeli to bardzo realny cel. Wbrew pozorom to nie jest wielka trudność. A wraz z awansem idą zwiększone finanse, prestiż i być może przejdzesz na zawodostwo. Jakim klubem grasz?[/quote]

Gram w południu Bohemian Woods, miła drużyna (ale 0 na transfery, małe zaplecze płac na średniaka z wolnego tranferu), mocno stawiają na drużynę juniorów. Przez co sama drużyna juniorów ma 4 trenerów! I musiałem wywalić jednego trenera z juniorów , by mieć trenera głównego zespołu, bo zarząd na więcej niż 4 trenerów nie pozwala. Co gorsze koleś pracował za friko, a innych trenerów wywalić nie mogłem bo jednocześnie pełnią oni funkcję ważnych piłkarzy w pierwszym składzie, co najwyżej mogę im kontrakty zmienić z piłkarz/trener na piłkarz, ale wtedy oczekują o ok. 70% większej płacy niż dotychczas za mniej obowiązków...

Zresztą ekipa juniorów ma cały sztab ludzi trenerów, managera, kolesia od pionu juniorskiego itd. oraz całą drużynę własnych juniorów (tylko niestety słabych).

---------------

Na razie mam za cel górną połowę tabeli i zajmę pewnie miejsce w końcówce miejsc pozwalających na baraże. Jak na razie wszyscy są zmotywowani i zarząd z kibicami happy., bo robię ponad to. Gdybym jednak został, zarobił troszkę na koniec sezonu i ulepszyć team, może udałoby mi się wygrać ligę i w taki sposób awansować? Bo wiadomo, że w wyższej lidze trochę lipa przegrywać połowę meczy, co ani kibiców, ani zawodników nie będzie cieszyć.

dzięki Panowie za porady, super forum a takie pytanie:

opłaca się kupować zawodników np 4 złote gwiazdki potencjału za 5 mln? Np. taki Saha za 5mln funtów go kupiłem, nie chcieli zejść niżej... tylko teraz się boję, że za 2-3 lata go nie sprzedam drożej co sądzicie? jaka jest max cena z takiego 4 gwiazdkowego juniora (5mln to dużo)? zadaję takie pytania bo zaczynam przygodę z FMem