[quote="Alan Szira"]Po 1 sezonie zdobym mistrzostwo przewaga 28 pkt nad City![/quote]

Akurat w lidze angielskiej, która jest niezwykle wyrównaną ligą, gdzie nawet beniaminek może wygrać z potentatem to nie jest jakiś niesamowity wyczyn. W tej lidze, nie tylko w FM, ale również w realnym świecie, potęgi angielskiej piłki, często zaliczają wtopy. Wystarczy że Nasz zespół będzie ich unikał i na koniec sezonu lądujemy z mistrzem i ogromną przewagą nad drugim miejscem. Pamiętam moje kariery Spurs i Evertonem w FM12, gdzie kilku krotnie wygrywałem lige ponad 18 pkt nad drugą drużyną. A co dopiero ManUTD w Twoim wypadku. Tak jak napisał kolega Mar1992, dryżyną takim jak Arsenal, Chelsea, City, często zdarzają się wpadki i słabsze okresy w Football Managerze. Ja akurat zacząłem jak zawsze moim ukochanym Realem i nie jest lekko, bo Barcelona (podobnie jak w FM 12) wygrywa jakieś 90% meczy w sezonie.

Co do samej BETY.

Wady:

1. Nowy silnik meczowy, bardzo kiepski, żeby nie powiedzieć fatalny. Gry w obronie nie ma! Nie ważne, czy gramy ostrym pressingiem, agresywnym odbiorem, czy w instrukcjach dla przeciwnika damy pressing, ścisłe krycie itp, obrońcy i def. pomocnicy zachowują się tak jakby bali się podejść do przeciwnika i odebrać piłke. A szczytem absurdu jest to jak biegają wokół przeciwnika mającego piłke i kompletnie nie wiedzą co zrobić. Standardem jest głębokie cofanie się naszej obrony we własne pole karne, mimo iż gra się z wysuniętą linią obrony. Skrócenie pola gry w BECIE FM13 praktycznie nie istnieje. Gra bocznych obrońców w defensywie to kpina. Praktycznie zawsze zostają ograni przez skrzydłowego który oczywiście wrzuca perfect piłke w pole karne - mimo iż dośrodkowania ma na poziomie 12 i w 60% tracimy bramke. Równie dobrze można grać taktyką bez bocznych obrońców ale...- o tym w zaletach
- Zachowanie się przy stałych fragmentach gry - fatalne.
- Piłkarze zachowują się tak, jakby w ogóle nie reagowali na moje polecenia z ławki, nie ważne czy w taktyce usta wie ściślejszą dyscyplinę, czy większą swobodę.
-Piszecie że kluczem sukcesu jest gra skrzydłowymi i częste dośrodkowania - być może. Ja gram schodzącymi napastnikami, z lepszą nogą odwrotną do strony boiska. W FM12 Schodzący napastnik, to był zawsze mój klucz do sukcesu. Obecnie ich gra jest bardzo kiepska. W ulubionych zagraniach mają "schodzi do środka" jednak praktycznie zawsze i tak biegają do końcowej linii, aby dośrodkować, co im wychodzi kiepsko słabszą nogą. To co zrobili z Ronaldo w FM13 to jest zupełny absurd. Opanowanie równe 10. Facet który co roku wali ponad 60 goli na sezon i razem z Messim uchodzi na najlepszego piłkarza świata w FM13 jest on zwykłym przeciętniakiem, a porównując do Messiego - amatorem. Mam nadzieje że to wina silnika meczowego i reaserchu.
2. Raporty scoutów - dużo bardziej podobały mi się w poprzedniej wersji. Niby jest wszystko to samo, ale w FM12 było to jakoś lepiej przedstawione.
3. Generowanie raportu meczowego, aby zobaczyć tylko statystyki danego mecz-głupota.
4. Szybkie męczenie się zawodników - wystarczą 3 mecze pod rząd i już piłkarz potrzebuje odpoczynku.
5. Rozmowy motywacyjne - nie wiem jak u innych, ale u mnie praktycznie w ogóle piłkarze nie reagują pozytywnie. A jak tylko jestem nie zadowolony np z wygranej 1-0 to wszyscy rozgniewani, a połowa składu niezadowolona i trzeba z nimi rozmawiać.
6. Znowu lekko nie dopracowany, a w pewnych przypadkach kiepski research. Barcelona znowu prze koksowana - w porównaniu do Realu. Messi zrobiony na boga footballu - w porównaniu do Ronaldo. Znowu z Marcelo bardziej skrzydłowy niż obrońca. Ponownie nie doceniany Khedira. Znowu Piszczek i Kuba nie adekwatnie zrobieni do tego co prezentują w rzeczywistości.

Jeszcze pare wad by się znalazło, ale doszedłem do wniosku że wystarczy. Pora na zalety których jest IMO więcej

1. Świetny nowy interfejs. Naprawdę jestem pod wrażeniem nowego wyglądu FM. Nawigacja po poszczególnych ekranach bardzo przejrzysta, wszystkie informacje po ręką. Wydaje mi się że to wszystko jest jakby jeszcze bardziej rozbudowane, jesli chodzi właśnie o wszelakiego typu statystyki i informacje. Jedno zastrzeżenie - skórka z Wyzwań, powinna być dostępna w normalnej karierze.
2. Nowy trening - dla mnie in plus. Wreszcie jest urealniony, a nie pogrupowany na poszczególne pozycje na boisku.
3. Kalendarz z prawdziwego zdarzenia, wraz z planowaniem wszystkiego wprzód.
4. Sztab szkoleniowy rozbudowany. Dodani nowi współpracownicy tak jak ma to miejsce w realnym footballu.
5. Dużo więcej oraz częstsze podpowiedzi asystenta i współpracowników. Przypominanie o interakcji z managerem przyszłego rywala, tak aby wywierać presje - co moim zdaniem będzie odgrywać w nowym FM ważną role.
6. Dodane więcej interakcji, nie tylko z managerami ale również z piłkarzami.
7. Transfery, a raczej ich ceny, zostały bardziej urealnione. Dla jednych to wada, dla innych zaleta.
8. Więcej wiadomości, wreszcie widać że coś się dzieje w świecie footballu, wiele wypowiedzi do prasy managerów, piłkarzy - małe a cieszy.

Silnik meczowy - tutaj będzie (jak na razie) mało zalet:
1. Tak jak gra w defensywie bocznych obrońców jest beznadziejna, tak w ofensywie genialna, szczególnie jesli mamy ofensywnego obrońce. Wreszcie taki Marcelo gra jak w realnym świecie
2. Bardzo podoba mi się również gra OPŚ i WR. Szczególnie OPŚ wreszcie gra jak w realnym meczu.
3. Podpowiedzi asystenta na żywo.

Zalet jak również wad jest więcej, jednak nie mam ochoty już ich wypisywać.
Jedno podsumowanie na koniec. Jeśli poprawią silnik meczowy - co muszą zrobić. To będziemy świadkiem najlepszego FM w historii.

Pozdro.

-po pierwsze. wszystko co poruszasz na temat silnika meczowego, bramek itp itd to bledy juz wykryte i poprawione badz poprawiane. tak wiec nie bedzie ich juz w dniu premiery badz nieznacznie pozniej. jesli szprechasz po anglosasku to tu masz link do forum SI i temat, w ktorym jest podana lista bledow wykrytych i poprawionych/poprawianych: http://commu(...)o-far...(-updated-24th-October-)

-jesli chodzi o trening to absolutnie sie nie zgodze. ten jest o wiele bardziej realistyczny od tego z fm12. zawodnicy w klubach trenuja w grupie, ewentualnie ktorys skupia sie bardziej na jakims konkretnym aspekcie gry. nie ma czegos takiego IRL, ze kazdy zawodnik ma osobny program treningowy. chcesz wychowac sobie snajpera? ustaw focus na pozycji lisa pola karnego. w czym problem?

-co do obejrzenia statystyk z innego meczu i ladowaniu calego raportu meczowego. niestety tez mnie to wkurza niemilosiernie.

ja dodatkowo cierpie z powodu wieszania sie komputera/resetowania go/wylaczania sie fma podczas ogladania meczu. szczerze ci powiem beta fm13 jest pierwszym programem, ktory byl w stanie zawiesic mojego macbooka.
tak czy siak czekamna wersje ostateczna, a na razie skupiam sie nie na meczach i wynikach, a na nowinkach i ciekawostkach. dlatego tez aktualnie gram brazylia, ktora rozgrywa same towarzyskie mecze (prowadzi je moj asystent). ja moge sie skupic na calej reszcie i bezstresowo cieszyc sie gra.

Witam,

Jestem tu nowy, ale gram of CM Italia

Kupiłem pre-order FM 2013 i zagrałem już 1 sezon - Man Utd - poniżej 1 wrażenia.

1. Gra jest lepsza od poprzedniej, jak zawsze zresztą, ale tym razem niestety, póki co, zawiodłem się trochę na nowym FM, mam nadzieję że to wina bety.

2. Treningi zostały uproszczone/utrudnione/urozmaicone, ale ogólnie sprawiaja wrazenie niepotrzebnych w ogóle. Nieważne co sobie tam trenujesz na match preparation, w trakcie meczu asysten zwraca uwage ze wlasnie ten element trzeba trenowac bo nie wychodzi druzynie. Zbytniego wplywu na gre nie widzialem, nie trenowalem attacking set pieces a wale z roznych mnostwo goli. Po pewnym czasie zlecilem trening asystentowi.

3. Wlasnie, asystent - fajna sprawa mozna zlecic mu wszystko, lacznie z zakupem graczy [w wresji pelnej] lub zatrudnic sobie dyrektora sportowego i jemuy kazac kupowac graczy. Dla mnie to zupelna bzdura - po co grac w managera jesli zlecasz zakupy komus innemu? Ja zlecilem asystnetowi i gowno zdzialal - zostalem wielokrotnie podkupiony przez GORSZE zespoly...

4. Uproszczenia właśnie. To temat dyskusyjny. Z jednej strony SI chce rozbudowac gre zeby byla jeszcze lepsza i skomplikowana a z drugiej strony ja upraszcza dla graczy ktorzy nie maja czasu w nia grac?! Wtf? Jak nie masz czasu to nie graj. Po co wprowadzac tryb gry w ktorym sobie tylko ogladasz mecze i wyboierasz cos tam cos tam? Po co gmerac przy treningch indywidualnych i je likwidowac??? Przeciez w tym momencie nie mam wplywu na focus treningowy poszczegolnych graczy i nie moge sobie hodowac snajperow w rezerwach bo nie ma treningu indywidualnego ktory skupialby sie tylko na trenowaniu np. atrybutow ofensywnych lub defensywnych.
W FM 2013 mamy tylkko trening druzynowy meczowy oraz tzw focus treningowy dla poszczegolnych graczy ktorzy moga trenowac jeden atrybut lub jedna pozycje na boisku... DLa mnie to za malo. Zawiodlem sie tutaj po calosci.

5. Trenerzy i staff. W FM 2013 mamy mnostwo nowinek. Zatrudniamy head coacha, head physio, head managera rezerw, head of youth development itd. Fajnie fajnie ale jak sie to ma do rozwouj??? Ja nie widze tego kompletnie. Nie czuje wplywu na rozwoj mlodzikow. Masz slabego head coacha i masz zero wynikow treningowych. A szkoda. Brakuje naprawde treningu indywidalnego atrybutow i umiejetnosci.

6. Troche uproscilo sie zarzadzanie trenerami i potrzeba troche mniej ludzi do treningu def att skills tac gk fit etc. Plusem jest wysylanie trenerow na szkolenia. To jest fajne akurat i daje jakas mozliwosc rozwoju.

7. Cieszy mnie nowe ujecie transferow, jest wiecej opcji, jest wieksza szansa na zakupy. Ale... chyba poszlo to w zlym kierunku. latwo jest kupic gracza, az za latwo. W polowie sezonu Neymar, Hummels, Baines, Falcao i inne wspaniale naziska sa na LISCIE TRANSFEROWEJ i kupujemy za bezcen. Czemu? W FM 2012 zeby kupic gwiazde trzeba placic krocie albo po prostu nie kupowac. Tutaj odwrtonie.
W Man Utd mam na skrzydle Piatti, w obronie Bainesa, a w ataku Falcao!!! i to wszystko za niecale 50 MLN funtow. Zadnego z tych graczy mi sie nie udalo kupic w FM 2012 a wygrywalem wszystko sezon w sezon. Tutaj po polowce sezonu moge miec kazdego za wyjatkiem graczy realu i barcy... Troche to dziwne. Czuje sie oszukany bo jest mi latwiej - mozesz dream team robic i cisnac leszczy...

8. Trudnosc gry. Tutaj mam problem. Z jednej strony jest trudniej - jesli wezmiesz na siebie 100% obowiazkow to ciezko bedzie ogarnac i nie popasc w rutyne - szczegolnie trening [darujcie go sobie bo jest po protu bezsensowny]. Ale z drugiej strony matche engine, spospob gry, taktyka, ustawienie- tu jest ogromny krak w tyl, kuxxxa mac Panowie. 40% goli w United wypracowal Valencia biegnac prawym skrzydlem i dosrodkowujac na wbiegajacego i zamykajacego Younga lub Piattiego, ktorzy z ostrego kata wala brame za brama!!! 20% goli zrobil Rafael robiac to samo co Valencia. Kolejne 20% strzelil sam Valencia - BÓG tej gry. Nie mam wogole prostopadlych podan, gry kombinacyjnej, goli z wolnych bezposrednich. Prosta recepta - 442 i gra dwoma skrzydlowymi ofensywnie nastawionymi i gra dwoma fullbackami ofensywnie nastawionymi - nie ma bata na takie ustawienie. Łoiłem każdego zawsze i wszedzie!!! Zwyklym glupim 442 bez udziwnien - czy o to chodzilo SI, czy to jest wina beta wersji???? Po 1 sezonie zdobym mistrzostwo przewaga 28 pkt nad City! Zdobylem lige mistrzow, w finale 3:2 z Barcelona. I to wszystko grajac 442 - ja piernicze, w poprzednim FM 2012 nie do pomyslenia. W FM 2012 zajelo mi 3 sezony zeby odkryc taktyke i zgrac druzyne a tutaj... 5 meczy i jestem bogiem tej gry... Bzdura.
Gole trace po takich samych akcjach z ktorych je zdobywam czyli przeciwnik wbiega na skrzydlo, dojezdza do linii boiska i wrzutka na dalszy slupek i gol, albo zamyka skrzydlowy albo napastnik glowkuje... totalna bzdura - w ciagu sezonu stracilem tylko kilka goli nie po dosrodkowaniu!!! LICZYŁEM. Match engine jest ŻAŁOSNY i zepsul gre, pozamiatal calkowicie zabawe, przynajmniej dla mnie.

No i ostatnia sprawa - realizm rozgrywki w tle.
BULL FUCKING SHIT - zero realizmu, zero zero zero.

Liverpool byl 16ty, Chelsea chyba 6ta, Arsenal chyba 8my a Southampton awansowal do ligi mistrzow z 4go miejsca...... WTF??!!!
Przez 3/4 sezonu na drugim miejscu byl STOKE..... kuxxa mać co to ma być???!!!
Podesle screeny na maila jak nie wierzycie.... cos jest meeega nie tak z ta gra. Zero realizmu, wyniki w tle wydaja sie byc generowane ot tak, i performance innych druzyn tez jest chyba loteria.
W FM 2012 zawsze sie rozgrywalo mistrzostwo do 3 kolejek przed koncem i zawsze City mi deptalo po pietach lub okazjonalnie chelsea.... A tutaj, na 8 kolejek przed koncem przyznali mi mistrza a inne kluby sie kladly. Nie grajac o nic rezerwami niszczylem na wyjezdzie City i Liverpool.
O co chodzi???

Czytalem na angielskich forach.... Tam maja jeszcze gorzej bo np gosciu w inauguracyjnym meczu sezonu grajac Arsenalem przegral 0:10 z Fulham!!!!

I najglupsza z mozliwych zmnian.


Klikajac w wynik meczu innych druzyn, zeby sobie zobaczyc kto jak gral.... laduje sie caly match report i przechodzi od razu do pokazywania nam highlihtów!!!! Kurxxxa mac!!!! Co za bzdura totalna, musze kliknac kilka razy zeby zobaczyc sobie oceny innych graczy.
Mam Alienware 2latka, i on po prostu nie wyrabia z ta gra?! To chyba powazny problem bo gra sie dluzy, a gram na normalnej database.


W obecnej chwili daje grze 5/10 i chetnie bym wrocil do FM 2012.


Alan Szira


-----
ZAPRASZAM DO POLEMIKI

[quote="Marimba84"]Witam. Gram BATE, zacząłem właśnie trzeci sezon. Niby każdy mecz wygrywam, ale różnicą jednej bramki. Co zrobić, aby poprawić skuteczność przed nadchodzącymi coraz bliżej eliminacjami LM? Nie pomaga trening poruszania się w ataku przed każdym meczem...[/quote]
Strasznie mało informacji. Grasz ciągle tą samą taktyką? Najlepiej zrobisz moim zdaniem jak obejrzysz cały mecz od 1 do 90 minuty w dość wolnym tempie rozgrywania akcji i sam zorientujesz się w czym problem. To może być brak skuteczności (celne strzały bronione przez bramkarza), autobus w bramce rywali (dużo strzałów ale z dystansu i większość niecelna), złe rozgrywanie akcji i generalnie mało strzałów (z dystansu też) i jeszcze parę innych możliwości.
Ja bym zrobił tak: oglądam mecz w wolnym tempie i patrze jak idzie rozgrywanie piłki, kto ma dużo strat, gdzie akcja się stopuje zazwyczaj itp. Po meczu (to ważne żeby zobaczyć całe spotkanie a nie podejmować jakieś decyzje po 1 nieudanej akcji) zmieniasz ustawienia i jedziesz kolejny mecz. Powinna być poprawa chyba że przekombinowałeś ze zmianami. I tak do pożądanego skutku. Minus jest taki ze rozegranie tak 3-4 meczy zajmuje mi jeden dzień

Witam. Gram BATE, zacząłem właśnie trzeci sezon. Niby każdy mecz wygrywam, ale różnicą jednej bramki. Co zrobić, aby poprawić skuteczność przed nadchodzącymi coraz bliżej eliminacjami LM? Nie pomaga trening poruszania się w ataku przed każdym meczem...

Dzięki za odpowiedź

No więc, jeśli przeprowadzam rozmowę motywacyjną, to robię to stanowczo bądź ostrożnie. Chyba, że gram ważny mecz, to jest to rozmowa agresyjna - pomaga ona często w zmotywowaniu, podbudowaniu.
Jednak piłkarze często złościli się z rozmów w przerwie, gdy prowadzili np. 1-0 to mówiłem ostrożnie, żeby nie odpuszczać bo mogą przegrać - wtedy większość była rozgniewana, czego kompletnie nie rozumiem.

Kartki - za pierwszym razem udzielałem ostrzeżenia, później kara finansowa, co pogorszało sprawę (Ramos, Pepe). Więc zaprzestałem to robić. Za słabe występy, piłkarze dostawali pouczenie poprzez interakcję.

Spadek formy (Benzema nie strzelał ani nie asystował przez 7 kolejek) - prywatna rozmowa, a ten mi wyjeżdża, z tekstem że on w formie i że ja się mylę.

Proszenie o rekomendacje zawodnika / trenera (CR7) - odpowiada mi, że to nie jego zadnie. Po czym opuszcza rozmowę. W innych przypadkach piłkarze po prostu nie znają żadnego takiego.
Jednak mój system opiera się na sprowadzaniu potencjalnie zdolnych newgenów do zespołu U-19 i szkolenie ich (szukam ich za pomocą genie scout, czyli większość moich młodzików ma minimalnie 180 PA a ci proponowani przez piłkarzy po 140-150).

Chwalenie po dobrych występach (prywatnie) - nie zbyt często bo piłkarz później gra padake.
Chwalenie po dobrych występach (konferencja po meczu) - zawsze, jednak żadnych pozytywnych efektów. C. Ronaldo zawsze wspierałem i mówiłem, że to on powinien zdobyć złotą piłkę.

Nowe kontrakty - dostało je większość ważnych piłkarzy (czyt. obrażonych).

Dużo piłkarzy jest u mnie również niezadowolonych z intesywności treningu, jednak gdy tylko go zmniejszę to tracą formę i później przez długi okres czasu nie mogą jej odzyskać.

@10kilan
Oni nie mają prawa być smutni, bo za cukierki nie grają. Ci piłkarze mają być jak maszyny ale, że jako jestem straszym dyktatorem - muszą również mnie kochać i wielbić

Hertha BSC super zaplecze wielkie miasto wielka kasa stadion baza treningowa calkiem mocny sklad..mozna wyciagnac z 2 ligowej szarzyzny i przy dobrych wiatrach wprowadzic na europejskie salony

[quote="Kleyo"]Jesteś tego pewien? Bo z moich informacji wynika, że jest raczej odwrotnie czyli gracz kontuzjogenny [z wartością 20] będzie co chwile łapał małe urazy, a te takie długotrwałe, skomplikowane kontuzje są mniej zależne od tego atrybutu, no bo nogę sobie może każdy złamać, jak ktoś mu ostro wejdzie i podatność na urazy ma tu mniejszy wpływ niż na jakieś ciągłe przeciążenia mięśni itp.

Przy czym nie pamiętam gdzie to czytałem, a teraz nie mam czasu szukać, więc jeśli jesteś pewny swojej wersji lub masz jakieś źródła to chętnie poczytam

A ogólnie co do problemu, to jak gracz ma podatność na kontuzję 15 to zazwyczaj z jakiegoś powodu, zgodnie z realizmem [/quote]

Troche źle mnie zrozumiałeś, albo może ja nie tak to sprecyzowałem NIe mam żadnego źródła Wszystko to wynika z moich obserwacji podczas gry. W małym skrócie. Współczynnik podatności na kontuzje ukazuje tylko prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji. Piłkarz z wartością tego atrybutu 20, będzie po prostu szklanką. Czyli będzie łapał małe urazy przeplatane z poważnymi. Tylko losowość FM i AI zdecyduje jakie to będą kontuzje. W FM przykładami są np Robben, Pato, Ribery, w każdej mojej karierze kiedy patrze na ich historie kontuzji, widnieje tam długa lista w której przeplatają się kontuzje kilku dniowe, kilku tygodniowe i kilku miesięczne, aczkolwiek nie ma zależności, choć jeśli mamy piłkarza z wysokim atrybutem podatności na kontuzje, możemy być pewni że przynajmniej raz na sezon wyleci nam na 2-3 miesiące, nie licząc oczywiście pomniejszych urazów, które będą nękały go bardzo często. Piłkarz o niskiej wartości owego atrybutu będzie piłkarzem "małego ryzyka" Tak jak napisałeś - złamana noga, czy też zerwane więzadła może przytrafić się każdemu w meczu czy na treningu - to jest pech. Aczkolwiek, miałem w FM12, chyba w mojej karierze Spurs, dwoch newgenów, grali non stop w podstawowym składzie przez pare sezonów - nigdy nie zdażyła im się jakaś poważna kontuzja, w sezonie wypadali łącznie na średnio 2 tyg. głównie za drobne urazy typu rozcięta głowa czy ręka. Poźniej sprawdziłem ich podatność na kontuzje, posiadali odpowiednio 2 i 4. Nigdy nie zanotowali zadnych długo miesięcznych kontuzji.

Witam. Rozegrałem cały sezon (połowa składu z kontuzjami po kilka miesięcy, trening lekki) i dopiero teraz znalazłem plik, który zmniejsza podatność na kontuzje, ale od nowa bym musiał grać... Mam program FMRTE i stąd moje pytanie, czy jest tam opcja dotycząca kontuzji? Jeżeli tak to jak to zmienić? Wiem jak uleczać kontuzje, ale że praktycznie co mecz ktoś wypada, to po prostu bym chciał zmniejszyć % łapania kontuzji. Z góry dzięki.