W zakładce "Transfer" mogę wystawić gracza na wypożyczenie dla wszystkich klubów, mi chodzi o to, żeby poszedł dokładnie do klubu filialnego, bo mają lepszą bazę treningową itp. Pamiętam też, że w tym okienku była możliwość ustawienia na jak długo go wypożyczamy, na jakiej ma grać pozycji oraz było info, czy zawodnik będzie kluczowym zawodnikiem zespołu czy też nie.

Na 25 zawodników niezadowolonych z natężenia jest może 5 (plus kilku nieistotnych juniorów), ale dość kluczowych. Samo zadowolenie (zachwycenie? piszę z pracy, nie mam podglądu do FMa teraz) z treningu drużynowego wyrażają prawie wszyscy, może 2 jest neutralnych. I uważam, że średnie natężenie jest optymalne.
I napisałem wyżej, że próbowałem usunąć trenowanie atrybutu lub zagrania i nie pomogło.

Próbowałeś zmniejszać natężenie treningu drużynowego? Jeżeli to nic nie pomoże to spróbuj usunąć trenowanie nowego zagrania oraz poszczególnego atrybutu. Obciążenie powinno się zmniejszyć.

Witam,
Przeszukałem już chyba całego FMa i nie znalazłem takiej opcji. Kilku zawodników narzeka na zbytnie "natężenie treningu". Faktycznie, wchodzę w "zawodnika" i jego profil treningowy - ćwiczy np. nowe zagranie, trening indywidualny + zespołowy i natężenie jest wysokie.
I nie ma nigdzie opcji by pojedynczemu zawodnikowi zmniejszyć natężenie. Gdy zrezygnuję z np. nowego zagrania czy z innej opcji - natężenie się nie zmienia.
Dodam, że trening drużynowy ustawione natężenie jest na średnie i gram GKSem Katowice ESA 18. Próbowałem też by asystent mi to zmienił, ale odsyła do mnie, bym ja szukał.

Nie wiem czy Cię nie okłamię bo nie grałem nigdy w "piętnastkę" ale na podstawie tego co było w dwóch późniejszych wersjach jako ciekawą "kopalnię talentów" polecić można Cesene z Włoskiej SerieB. Jeśli nie chcesz grać w lidze Włoskiej to na pewno Holandia i Belgia zawsze słyną z ciekawych newgenów, świetnych baz treningowych, no i można próbować z pozycji średniaka (jakim obecnie jest takie PSV czy Ajax) próbować zawojować Europę. Wydaje mi się też, że ciekawym wyzwaniem jest poprowadzenie Athletic Club (chyba źle napisałem, jeśli tak sorry :p) gdzie jesteś ograniczony w dużej mierze do własnych wychowanków bo w końcu możesz mieć w składzie wyłącznie Basków z uwagi na filozofię klubu. Na pewno było by ciekawie w lidze wojować z Realem, Barceloną i resztą czołówki, a przy okazji szanse zawojowania pucharów kontynentalnych są dosyć spore. Jeszcze inna opcja to ktoś z Portugalskiej czołówki, nie od dzisiaj wiadomo, że Portugalczycy znają się na szkoleniu młodzieży znakomicie i znowu chociaż nie jesteśmy faworytami to nie pozostajemy bez szans w Europie. O ile też przepisy dot. obcokrajowców spoza UE w poszczególnych ligach się nie zmieniły przez te dwa lata to warto poszukać klubu z dobrymi warunkami dla juniorów w Bundeslidze, gdzie (w przeciwieństwie chociażby do Włoch) nie ma specjalnych limitów dla obcokrajowców spoza UE, więc można spokojnie polować na Brazylijskich newgenów. Aczkolwiek tak jak pisałem na początku czy faktycznie są tam dobre warunki do szkolenia młodzieży mimo wszystko musisz upewnić się już w samej grze, gdyż ja piętnastką nie dysponuje.

A ja sie troche zabawilem przy pomocy edytora ( tez może byc dobrą opcją dla Ciebie jsk bedziesz się nudzil). Stworzyłem sobie,wlasny klub w trzeciej lidze angielskiej, z wyczesanymi obiektami treningowymi i siatką scoutingu oraz hojnym zarządem. Ściągam co roku talenty (oczywiscie jesli chcą przejść) oraz zawodnikow bez kontraktu u schyłku kariery. Był u mnie Schweinsteger, Ballotelli,Olsson. Teraz w czwartym sezonie awansowalem do Premier League. Mam w składzie Rojo , Teveza, i Gibbssa z zawodników doswiadczonych,a po awansie kupiłem Assensio i Tielmansa,którzy to byli pierwszymi "powaznymi transferami za gotówkę" .Reszta to sami młodzi. Połowa wychowanków 17-20 lat. Jednego podebrala mi juz Barca,a innego Psg. Fajna zabawa. Można sobie w glowie ułożyć historię,że jakiś lokalny biznesmen stworzył klub w swoim mieście ,który glownie ma być oparty na poszukiwaniy talentów by razem z nimi zacząć coś znaczyć w świecie.

I jaki trening najlepiej ustawiać w sezonie? Chodzi o trening ogólny i przedmeczowy.

Post pod postem, bo nie mogę edytować.

Kolejny błąd/ problem. Zakończony sezon w Ekstraklasie jakoś w połowie maja. Zawodnicy zamiast rozjechac sie na urlopy, to kwitną w klubie i dalej trenują. Ok wporzadku, ale kurde przychodzi połowa czerwca wypadałoby zaczac się przygotowywać do sezonu( start w połowie lipca) a zawodnicy właśnie rozjezdzaja sie na urlopy....nosz ku* jak ja mam przygotować piłkarzy? Tylko dwa sparingi i tydzień treningu?

Zespołem pokroju Tottenham zdobyłem mistrza po 6 sezonach.Prowadząc Manchester United,mistrza zdobyłem po 9 sezonach + CL również po 9 sezonach.Do tej gry trzeba mieć anielską cierpliwość.Mimo nie jednego wk... wpisu odnośnie tej wersji gry ( FM 15 ) uważam że gra ma skopane wiele rzeczy w tym transfery i te kontuzje.Po rozegraniu około 1000 godzin uważam że trening chyba kompletnie nie ma wpływu na działanie moich graczy w grze.Trenujesz kondycję na poziomie przeciętnym to zaś gracze są słabi,jak dasz tydzień na wysoki,to kontuzje się sypią jak cholera.Trenowanie ofensywy jak i panowania nad piłką przed tygodniowym meczem też ma jakieś dziwne anomalia.W tej grze jak zauważyłem istnieje coś takiego jak losowość.Co to znaczy ? przypuszczam że gra po prostu sobie losuję nas jako gracza jako zwycięzców po którymś razie.Choćbyś trenował graczy ciężko to i tak gra wylosuję inny zespół jak mistrza bo tak może wynikać z algorytmów i losowości gry.Zespołem MCity zdobyłem mistrza po 3 sezonach a MU i Totkami po prawie 6 i 10 sezonach jak wspomniałem.Graczy nie miałem gorszych.Gra po prostu kieruję się czymś w postaci ilości sukcesów i klubu który ma najwięcej mistrzów itd. jest również ciekawie jeśli chodzi o spadki klubów pokroju AC Milan czy Arsenal.W świecie realnym chyba nikt by sobie nie wyobrażał spadku z ligi takich ekip jak Chelsea czy Liverpool,a tak się w tej mojej wersji w odległych latach dzieje.Mam zamiar jeszcze pograć troszkę w tą grę i zakończyć ją bo na dłuższą metę człowieka może to wkurwić niemiłosiernie.Ciekawie również jest w mojej lidze rodzimej,gdzie Piast Gliwice potrafi wyjść z fazy grupowej Ligi Mistrzów i być w najlepszej 116 i co roku zdobywać mistrza PL gdzie na swoim koncie ma już chyba 17 tytułów z czego 7 pod rząd.