To fajnie, że Ci się 'tak wydaje', ale to tylko na wydaje się kończy.

Budowa solidnej bazy treningowej to ogromny wysiłek. Tak jak to zostało rozwiązane w FM przynajmniej powoduje, że wszystkie kluby nie mają nagle najlepszych baz treningowych (po jednym sezonie), tylko jak już to pieczołowicie przez ileś lat podnoszą ich poziom.

Rozpoczynając grę w tym klubie miałeś boiska na poziomie 1.5 gwiazdki (możesz to podpatrzeć w treningu zespołowym). Obecnie masz na 2.5 gwiazdki czyli zakończyłeś dwukrotnie rozbudowę bazy i obecnie masz na poziomie przekraczającym poziom większości klubów ekstraklasy (lepsze bazy ma jedynie Lech, Legia, Lechia i Wisła --- a taki sam poziom ma Pogoń i Śląsk). Więc już jesteś w 'czołówce'. W obecnym sezonie rozbudujesz do 3.0 gwiazdek i będziesz miał bazę na poziomie: "dobrym" czyli zrównasz się z m.in. Legią (która w pucharach trochę czasu już gra) i jedynie Lech będzie miał lepszą bazę (o jeden stopień --- i masz to ukryte pod nazwą 'imponujące' ).

Rozumiem Twoje zniecierpliwienie i chęć zrobienia z Raków Częstochowy potęgi Europejskiej w ciągu 2 lat, ale tak się nie da i gra przed czymś takim się uchroniła.
Spokojnie - za 5 sezonów będziesz miał wymaksowane bazy treningowe.

Ok. Warunek tylko taki, ze rozbudowa trwa pare ladnych lat, czyli tak jak to wyglada teraz.

Taka pogon szczecin nie bylaby w stanid w pare miesiecy zbudowac takiego zaplecza treningowego jaki ma Barcelona (nawet gdyby miala na to fundusze).

czy nie wydaje się wam że troche sensu nie ma sposób rozbudowywania obiektow treningowych? Bo jeśli mam fundusze to chyba moge rozbudowac obiekty do solidnego poziomu. Szkoda że nie można prosić klubu o rozdudowanie do jakiegos poziomu.

Kadrę mam niezłą, nie narzekam póki co. Jak poznam bardzo dobrze zespół to wtedy zimą może jakieś ruchy transferowe zrobię. Na razie z nowych mam Micanskiego na ataku i Hrdlickę jako rezerwowego bramkarza (wypożyczenie).

Przydałoby mi się wzmocnienie sztabu trenerskiego, ale wolni trenerzy nie mają zbyt dobrych parametrów jak patrzyłem. Zatrudniłem tylko Dariusza Fornalaka do treningu ogólnego.

Zagrałem już 8 kolejek ligowych i mam 7 pkt. (2 zwycięstwa- 1 remis- 5 porażek), więc słabo.

Czy jak przegrywacie podczas meczu z jakąś drużyną jedną bramką to zmieniacie taktykę na bardziej ofensywną np. w 75-80 min? Np. na 3-4-3?
Normalnie podczas prawdziwych meczy w życiu to często pomaga, ale czy w FM2018 też? Czy lepiej zostawić do końca meczu swoją taktykę (gram 4-1-2-3) i liczyć że coś się strzeli?

Jak powinien wyglądać diagram kołowy dla poprawnie prowadzonego treningu ogólnego, tzn jaki powinien być procentowy rozkład poszczególnych aspektów treningu:
- na końcu okresu przygotowawczego
- w trakcie sezonu
W nowym klubie usiłowałem konsekwentnie wdrożyć nową taktykę, a nawet na nieszczęście trzy. W okresie przygotowawczym punkt ciężkości ustawiony był na kondycję, a później wyłącznie na na taktykę, aż do uzyskania wysokiego stopnia znajomości. Trwało to dosyć długo, a efekt opłakany; miejsce spadkowe i zwolnienie z klubu.
W poprzednich klubach prowadziłem zrównoważony trening zespołowy i takich wpadek nie zanotowałem. Przypuszczam więc, że źródłem nieszczęścia jest zachwianie równowagi w treningu zespołowym. Chociaż spotkałem się z zaleceniem by skupić się na treningu taktyki (i zgrania) do czasu osiągnięcia osiągnięcia maksymalnej gotowości w tym aspekcie.
Przejrzałem - może zbyt pobieżnie – forum i poradniki, ale nie znalazłem rozwiązania.
Proszę o komentarz i wsparcie.

Trening taktyczny! Zespół musi nauczyć się taktyki aby dobrze ona funkcjonowała.

Mam problem odnośnie wszystkich zawodników których sprowadziłem do zespołu za mojej kadencji. Po pewnym czasie w każdemu z nich czyści się zakładka Raporty/Forma, jest napis "Forma tego zawodnika jest monitorowana przez sztab szkoleniowy, lecz jak na razie zgromadzono za mało danych", mimo że zawodnik jest w klubie od np. 6 miesięcy. I cała forma jest jakby naliczana od nowa.
Podobnie sytuacja ma się z zakładką Rozwój/Trening, nie widać postępów z treningu za okres kiedy zawodnik jest w klubie.

Po paru dniach gry przyznam że tak - dynamika, większy nacisk na intensywność przygotowań, treningów a także systemu taktycznego i ich wpływu na kontuzje w zespole, przejrzystość - wszystko na plus.

Odnośnie sparingów to jeszcze dwie uwagi:

1) Mecze WYJAZDOWE są o wiele bardziej dochodowe (kwota jaką widzisz przy sparingu --- 'przychód', sparingi na swoim stadionie to kwota: 'przychód' - 'honorarium za mecz', więc przy niektórych klubach będziesz wręcz stratny (więcej musisz klubowi zapłacić za przyjazd niż dostaniesz z biletów).

2) Zagraj jeden sparing wyjazdowy. Przez meczem zapisz sobie przychód w danym miesiącu oraz wydatki w danym miesiącu (zapisz sobie dodatkowo 'koszt podróży' ) po meczu porównaj te kwoty i sprawdź ile realnie pieniędzy Ci przybyło do kasy klubowej.
Nie jestem tego pewien (ale dla mnie to logiczne), ale granie sparingów graczami, którzy mają wysokie premie 'za występ' może poważnie uszczuplić wpływy ze sparingów (ja tego nie sprawdzałem, bo zawsze wszystkim grajkom wrzucam przy podpisywaniu kontraktów nienegocjowalne 'premia za występ: 1'.
Jeżeli faktycznie płaci się jeszcze 'za występ' zawodnikom, to i tutaj także pomocni byliby wypożyczeni piłkarze, którym płacić nic nie musisz (bo nie ty pokrywasz ich pensję).


PS. Nim nie wejdziesz do 2 ligi to raczej nawet nie zaprzątaj sobie głowy takimi 'durnotami' jak rozbudowa boisk treningowych. Tak czy siak - piłkarzy nie będziesz w stanie wyszkolić w swoim klubie. Na to przyjdzie czas później, kiedy klub będzie operował większymi kwotami, a Ty będziesz chciał mieć wychowanków do gry (mając w perspektywie za 2-3 lata grę) w LE/LM. Wtedy też istotni staną się dobrzy (ale i nie drodzy) trenerzy (minimum 3.0 gwiazdki, a wierz mi 4.0 gwiazdkowych zbyt wielu w grze nie ma, którzy za ochłapy przyjdą do Polski trenować zawodników --- a coś o tym wiem, bo obecnie gram grę, gdzie prowadzę obecnie 6 zespołów z Polski <cel to 1 miejsce dla Lotto Ekstraklasy i 1 miejsce dla Lechii Gdańsk w rankingu klubów>.


Ogólnie Ci powiem, że nawet będąc w Ekstraklasie ciężko Ci będzie wyjść 'na regularny miesięczny plus' bez hurtowej gry wyjazdowych (dochodowych) sparingów. Ponieważ ceny biletów oraz liczba widzów nie powala na kolana, a piłkarze swoje żądania co do pensji mają (i tutaj znowu odzywa się kwestia wypożyczania 'młodziaków' zza granicy).

Tutaj masz przykład finansów 'średniego' klubu z Lotto Ekstraklasy (wartości w funtach brytyjskich):
[/url]