Jest tylko jeden Polski trener dla mnie , coś w stylu Marcelo Bielsy (no moze przesadzilem ) który taktyka zna jak własną kieszeń, uwielbiam go słuchać w telewizji, jak analizuje gre jakiegoś zespołu to asz sie chce go słuchać, dla mnie świetny fachowiec czyli Andrzej Strejlau . Niestety już wiek już nie ten i pewnie zdrowie, ale jak znam naszych baranów tam by nawet Mourinho nie pomógł, nie łudzmy sie z gówna bata sie nie ulepi

FM 14 to jest chyba jakiś żart... Gram od 10 w FM i chyba ta jest najgorsza... Jak do tej pory w 14 grałem: Lechem, Milanem i Chelsea oraz reprezentacją Polski. O ile Lechem i reprezentacją mi jakoś idzie to reszta to jest kompletne dno... Po pierwsze bramkarze: większość z nich gra lepiej niż sam Casillas, przykładowy mecz Chelsea 36 strzałów na bramka i jedna bramka w ostatnich minutach meczu i tak prawie w każdym meczu jest a bramkarz rywala ocena po 9.5... Po drugie skrzydłowi: Hazard i Mata w Chelsea wgl prawie nie strzelają bramek... Po trzecie gra obrony to także tragedia przykład: ustawione wąskie pole gry a większość bramek dostaje środkiem takim obrońcą jak Luiz i Terry... A asystent pokazuje mi że mam ustawić wąskie pole gry bo grają środkiem... Jedyne co można pochwalić w tym FM to to że zawodnicy zaczęli reagować na zmianę poleceni taktycznych. W Lechu Wołąkiewicz potrafił strzelić bo 10 bramek na sezon w rzutów rożnych a w Chelsea Luiz po kilkunastu meczach 0 bramek... Zastanawiam się czy taktyka w tej grze ma jakiś znaczenie???? Może Wy mi pomożecie jakoś to ustawić i poukładać?

Nie wiem, teraz zrobiłem nową karierę, dałem mniej poleceń, również dużo mniej indywidualnych, doświadczenie na poziomie "reprezentant kraju", taktyka dobrze opanowana, motywacja również odpowiednia, ale efektów brak. Wszystko wygląda niemalże identycznie jak przedtem. Rozmawiałem ze znajomym, On naładował tych poleceń do maksimum - zawodnicy grają normalnie, realne wyniki, statystyki etc. (gra Bayernem). Może to tylko Barca jest taka trefna?

Witam wszystkich FM-aniaków. Chciałem się Was spytać i jednocześnie zapytać: czy Wy też macie takie problemy z ugraniem czegokolwiek? Jak zwykle wybrałem sobie Barcelonę - dobry zespół, żeby łatwiej się grało, żeby lepiej opanować wszystkie nowinki w grze itd. Mam już któryś miesiąc z kolei i mój problem polega na tym, że moja drużyna się zachowuje jakby pierwszy raz piłkę na oczy widziała. Założenia taktyczne są praktycznie olewane, niezależnie co bym ustawił. Dla przykładu: krótkie podania, podania w pole karne, w indywidualnych rzadsze strzały, zagrania na obieg. Co robią zawodnicy? Schodzą ze skrzydeł do środka i naparzają z każdej możliwej pozycji z dystansu. Obrońcy nastawieni na krótkie krycie i agresywny odbiór uciekają od piłki, w ogóle nią nie zainteresowani. Wracają do ofensywy, jest tak że moja Barca praktycznie nie strzela goli z gry. Wszystko co wbijam są to bramki ze stałych fragmentów. Niezależnie kto by w ataku nie grał, nie potrafi strzelić czasem do niemalże pustej bramki, sytuacje sam na sam kończą się albo horrendalnie niecelnym strzałem albo strzałem prosto w bramkarza. Czym to wszystko jest spowodowane? Nigdy nie miałem aż tak wielkiego problemu z drużynami, a w FM-a gram od ładnych paru lat. Gdy prowadziłem Barcelonę zawsze ustawiałem podobną taktykę i ta świetnie działała. Tu jest kompletnie na odwrót, powiem więcej - tu nie działa żadna taktyka, bo próbowałem już kilku. Znajomość taktyki jest mniej więcej na poziomie 80% więc całkiem nieźle. Przy tworzeniu profilu menedżera ustawiłem doświadczenie menedżerskie na "amator" - czy to może mieć (duży) wpływ na rozgrywkę, konkretnie na to na ile piłkarze będą realizowac taktykę, etc? Proszę o pomoc, mimo kilkuletniego doświadczenia w serii Football Managera ten mnie kompletnie zagiął i nie potrafie sobie z tym w żaden sposób poradzić. Z góry dzięki, pozdrawiam.

[quote="sCan"][quote="Emeryt"][quote="robal15"][quote="sCan"][quote="robal15"]Zgadza się, za tanio można kupować gwiazdy. To jest kolejny zjebany element w tej grze.[/quote]

Skoro tyle elementów w tej grze Twoim zdaniem jest zjebanych to zostaw ją w spokoju. Odstaw na półkę, usiądź wygodnie w fotelu i odpoczywaj.. [/quote]

To zaproponuj mi lepszego symulatora niż FM. A widzisz, nie ma, więc muszę się męczyć z tym gównem...peace.

Na początku swojej kariery chłopcy się starali, bo mieli konkurenta, a teraz niestety osiadli na laurach.[/quote]

Taka niestety prawda, dopóki ktoś nie zrobi dobrej konkurencji, będziemy musieli pozostać przy FM-ie, który coraz to bardziej się pogarsza (chociaż według mnie FM14 jest lepszy od FM13 który był tragedią).[/quote]

No i właśnie takiego podejścia moja skromna osoba nie jest w stanie ogarnąć.. Nic nie musicie, nikt Was nie zmusza do grania w Football Managera. Skoro cierpieniem jest dla Was granie w coraz gorsze wersje, to może warto odpuścić i przestać grać?![/quote]

To ja ci pomogę ogarnąc:
CM i później Fm to był pewien układ pomiędzy producentem a graczami. Jeszcze dekadę temu ta gra była dla garstki zapaleńców.
SI zarabiało niewiele bo niewielu miało odbiorców. Było jasne, że gracze chcieli za swoje pieniądze udanego grywalnego produktu. I taki najczęściej dostawali (pomijając ze nie było wtedy tego biednego 3D a kulki gdzieś majaczyły na horyzoncie).
To był układ! Oparty na szacunku.Wzajemnym.
Odkąd Fm zaczął zdobywać większą popularność, nastawiono się na niedzielnych graczy.
I wygląda to tak,że SI pisze:
-w nowej odsłonie siatki w bramkach zachowują sie lepiej niż w poprzedniej
-piłka wygląda na bardziej okrągłą.
-na trybunach można dostrzec różne karnacje skóry kibiców
zamiast:
-stworzyliśmy algorytm, który przeanalizował wszystkie transfery w futbolu poczawszy od lat 90' i na tej podstawie (plus kilka zmiennych) stworzyliśmy najlepsza sztuczną inteligencję jeśli chodzi o transfery w FM
-piłkarze stosują twoje polecenia taktyczne
-taktyka ma znaczenie, więc jesli stworzysz sam taktykę której polecenia są zgodne z tym co można zaobserwowac podczas prawdziwych meczów, i dobierzesz do tego odpowiednich grajków-osiągniesz sukces.

skończyłem, szkoda mi czasu....

Chyba musze jakims mocniejszym klubem zagrac w ta gre bo nie moge uwierzyc jak ktos jest w stanie nie wygrywac wszystkich meczy grajac np. Realem. Zaczalem drugi sezon Soton - myslalem, ze bedzie gorzej, a tu 4:0 z Tottenhamem pierwszy mecz, drugi spokojnie 2:0 i trzeci tez zapowiada sie pogrom. Niech nikt tego nie uznaje za przechwalki bo ja jestem bardzo slaby w ta gre! Zwyczajnie ona jest na maksa niedopracowana i wystarczy 5 minut spokojnych spostrzezen zeby ja rozpracowac na lopatki.
Mowiac o snajperach - Jay Rodriguez. 2 mecze 6 bramek.

Co do transferow... sa mega dziwne. Mozna kupic Fabregasa, Lewego, Kiyotake, Shurrle czy Torresa za 2-3 miliony... za 17 latka z Atletico mniej niz 25 mln nie ma co sie pokazywac. Z realizmem nie ma za wiele wspolnego. Jak zreszta caly FM14 Typowy arcade, a nie symulator - przynajmniej na ta chwile. Cale granie polega na wylapywaniu bledow w grze/silniku meczowego i wykorzystywanie ich na swoja korzysc (stad mega sukcesywne ustawienie 6-2-1-1).
Wiele mowilo sie, ze polecenia w trakcie meczow beda teraz SUPER WAZNE. A ja powiem na to - gowno prawda. Ja tam gram w sposob:

1. odpal mecz
2. rozmwowa motywacyjna
3. ide zrobic herbate i kanapki
4. wracam i zazwyczaj jest zwyciestwo.

Polecenia taktyczne i tak nigdy w zyciu nic mi jeszcze nie daly bo pilkarze sa zbyt glupi by sie do nich stosowac.

Przy czym zauwazylem jedna ciekawa rzecz. Nie zwyklem grac w stylu zapisz/wczytaj (przed kazdym meczem i po kazdym przegranym ), ale z reka na sercu raz mi sie w nowej odslonie zdarzylo (nie moglem pogodzic sie z porazka z bodaj 18 wtedy West Hamem)... i ku mojemu zdziwieniu nie wazne co bym zrobil, nie wazne kto gralby w wyjsciowym skladzie, nie wazne jaka rozmowa, nie wazne polecenia taktyczne - wygrac sie po prostu nie dalo (wierzcie mi bo co najmniej 25 razy probowalem). Oczywiscie nic to, ze przez ostanie 5 kolejek lałem kazdego jak chcialem. Przyszedl West Ham i koniec, za Boga nie dalo sie wygrac.
Troche musze przyznac mnie to rozczarowalo... No bo przeciez po cos jest ta taktyka, tak? Jakos powinna wplywac na wynik, tak? Coz, najwyrazniej nie bo nie wazne jak ja dostosowywalem nic mi to nie dalo! Po kilku godzinach prob odpuscilem sobie i po prostu zagralem na urlopie. Zremisowalem.

[quote="kurupt"]Ludzie, no nie da się grać jedną taktyką w Man Utd i np. Koronie!

Nawet jeśli samo ustawienie na boisku będzie takie samo, to wszystkie założenia muszą być zupełnie inne. Taktykę po pierwsze trzeba dostosować do tego, co się posiada. Polecenia drużynowe i indywidualne muszą być dostosowane do umiejętności swoich i rywala. Więc po drugie, taktyka musi być dostosowana też do rywala.
Gramy w tę samą grę przecież. Poczytajcie może trochę poradników taktycznych. Ja czytałem. Uważam że nie do końca jeszcze rozumiem wszystkie opcje, ponieważ miewam problemy z reakcją zespołu po zdobytym golu, ale były też momenty, że bramki padały na krótkiej przestrzeni czasowej. Narzekać na grę można, wtedy gdy spróbowało się już wszystkiego (choć możliwości są pierdyliardy!!!). Wy narzekacie, bo nie ma zwycięstw. Można to zrozumieć, ale nie każdy może być Mourinho i wygrywać ciągle. W FM-ie podobnie jak w rzeczywistości, zbyt wiele jest szczegółów decydujących o końcowym sukcesie, by zwalać winę na jeden konkretny aspekt.[/quote]

Eeee... Chyba pomyliłeś tematy

+ za zagraniczny gust muzyczny.

Ludzie, no nie da się grać jedną taktyką w Man Utd i np. Koronie!

Nawet jeśli samo ustawienie na boisku będzie takie samo, to wszystkie założenia muszą być zupełnie inne. Taktykę po pierwsze trzeba dostosować do tego, co się posiada. Polecenia drużynowe i indywidualne muszą być dostosowane do umiejętności swoich i rywala. Więc po drugie, taktyka musi być dostosowana też do rywala.
Gramy w tę samą grę przecież. Poczytajcie może trochę poradników taktycznych. Ja czytałem. Uważam że nie do końca jeszcze rozumiem wszystkie opcje, ponieważ miewam problemy z reakcją zespołu po zdobytym golu, ale były też momenty, że bramki padały na krótkiej przestrzeni czasowej. Narzekać na grę można, wtedy gdy spróbowało się już wszystkiego (choć możliwości są pierdyliardy!!!). Wy narzekacie, bo nie ma zwycięstw. Można to zrozumieć, ale nie każdy może być Mourinho i wygrywać ciągle. W FM-ie podobnie jak w rzeczywistości, zbyt wiele jest szczegółów decydujących o końcowym sukcesie, by zwalać winę na jeden konkretny aspekt.

witam mam wielka prosbe czy moglby mi ktos wyjasnic zasady gry (najlepiej gg)?? ZAZNACZAM ze to co tutaj pisze nie jest przekolorowane, wyolbrzymione itp itd tylko tak mialem naprawde a fakt faktem jestem wkurzony totalnie bo to nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia a to co widze na boisku to nie jest pilka nozna tylko jakies science fiction.. gwiezdne wojny.. gra w pilke na ksiezycu albo na marsie..
nie mowiac o tym ze kazdy mecz przegrywam gdzie wczesniej grajac w fm12 zdobywalem wszystko co sie dalo. teraz w fm14 rozegralem prawie caly sezon a zespol nie opanowal nawet jednej taktyki wiec wiadomo ze zadnego meczu nie wygraja nie wiedzac jak maja grac a ta taktyka wogole nie rosnie mimo ze nacisk bardzo wysoki byl i przedmeczowe treingi to rowniez taktyka, non stop niecelne podania, wrzutki, a strzaly procz jednego czy dwoch leca z dala od bramki (kilka razy sie zdazylo ze z ostrego kąta zamiast do bramki gdzie 100 procentowa okazja to koles kopie naprzod gdzie wiadomo ze leci ona na aut.. inny zawodnik dostaje pilke i nie wie co ma zrobic, wystawia mu sie dwoch na czysta pozycje to on dalej stoi zagubiony az w koncu ja traci albo podaje pilke do przeciwnika czego nie jestem w stanie pojac w zaden sposob. wlasnie jestem po meczu w pucharze gdzie przeciwna druzyna miala wystawiona taktyke bez bocznych pomocnikow wiec jasne ze najlepiej dac ataki skrzydlami ale niestety.. moi boczni ofensywni pomocnicy gdy dostaja pilke zatrzymuja sie nie wiedza co maja zrobic, podaja do tylu zamiast rozwijac gre gdzie maja pelno obok wystawiajacych sie graczy..
zmienialem taktyki, treningi itp wszystko co sie dalo i nic.. prosze o wyjasnienie zasad gry bo ta gra nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia rownie dobrze ja sobie moglem to samo wymyslic z tym ze zamiast wkrecac ludzi, to dolaczylbym poradnik gdzie jak byk byloby napisane ze to nie jest prawdziwa pilka nozna - prosze zapoznac sie z wymyslonymi zasadami gry.

jeszcze na koniec dodam ze czasami przez pierwsza polowe grali dobrze wygrywajac wysoko bo po 2,3 nawet 4 do zera! ale co z tego jak w drugiej polowie tracili tyle samo. pozdrawiam i czekam na wasze wskazowki