Czy sa juz znane jakies dobre rezimy treningowe ew powstala jakas taktyka typu Diablo;P??

Witam , mam taki problem. Gram taktyką 4-4-2. Jednym z pomocników jest Ronaldinho. Dokładnie srodkowy prawy pomocnik. I moim problemem jest jego gra. Dobrze podaje ale jak strzela to bardzo niecelnie. I zbyt często. POMOCY !!!!!

No Wisła ma dobry skład już na początku, a potem jak wraca Uche, Brożek, dokupiłek Burkhardta Filipa i Korzyma (obaj łapią się już od czasu do czasu do 1-szego składu) to w LM doszedłem w ostatnim sezonie do 1/4 gdzie pechowo poległem z Dynamem Kijów. Co ciekawe wtedy w grupie przegrałem tylko z Milanem na(na wyjeździe) a tak wszystko wygrałem, nawet z Ajaxem na wyjeździe grając tą taktyką co przegrywałem w lidze....

W tym sezonie u siebie wygrałem wszystkie mecze ligowe, a na wyjeździe tylko swa razy, jak tak dalej pójdzie to nie obronie mistrzostwa. Gram zawsze taktyką 4-4-2 (Jeden def i jeden off środkowy pomocnik, ofensywni skrzydłowi i boczni obrońcy) Przez pierwsze 2 sezony jeszcze jakoś to szło a teraz jest fatalnie (Gram Wisłą), z Legią u siebie wygrałem 3-0 a na wyjeździe przegrałem 5-2. U siebie daje zespołowi polecenie gry "ofensywnie" lub kamikadze, jeżeli przeciwnik jest wyjatkowo słaby. Natomiast na wyjazdach daje "normalne" na zespoły z miejsc 16-6. Oraz "defensywne" nastawienie na zespoły typu Legia, Groclin, Amica....Gdzie leży błąd ?
P.S próbowałem też raz zagrać na wyjeździe z Groclinem 4-1-3-2 ale i tak przegrałem 3-1.

Chyba nie ma czegoś takiego jak "najlepszy skład". Na wyniki drużyny składa się bowiem nie tylko zespół graczy, ale i trenerów, zastosowana taktyka, reżim treningowy, częstotliwość rozgrywania meczów, problemy i samopoczucie poszczególnych graczy, a także ich wzajemnie sympatie i antypatie. Jeżeli dodać do tego motywację do gry, warunki rozgrywania meczu itd. to... nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi na to, aby cały czas być nie do pobicia. I moim zdaniem nie jest to mankament, ale duża zaleta tej gry. Barton ma rację - zbiór gwiazd często przegrywa z umiejętnie złożonym kolektywem (i to nie tylko w CM - spójrzmy choćby na Real Madryt czy ManUtd).

Zwykle grałem 4-4-2 z ofensywnymi skrzydłami. Ostatnio - w nowej grze własnoręcznie stworzoną drużyną - gram systemem 3-2-3-2, a więc trzech obrońców (prawy, środek, lewy), dwóch defensywnych pomocników (na środku), trzech pomocników (skrzydła ofensywnie, środek - playmaker), dwóch środkowych napastników. Przestawiłem tak zespół, bo ma dwóch bardzo dobrych DPŚ z wysokimi współczynnikami wślizgów i krycia (powyżej 17) i niezłą szybkością. Takim ustawieniem gram zwykle na wyjazdach, dając DPŚ-om krycie indywidualne napastników rywala. Efekt jest taki - że napastnicy rywala przestają istnieć w meczu i kończą grę z oceną max. 5 Tak więc - przyjrzyj się dokładnie swoim graczom, jakie mają atrybuty, jak warto by ich było wykorzystać, a taktyka jest już pochodną. Moim zdaniem zawsze warto wyjść od 4-4-2 i dostosowywać ją do posiadanych w zespole graczy.

Hej, Bobi . Przecież gram dokładnie taką taktyką 4-1-3-2 a znasz jakąś stronę, z której możnaby ściągnąć jakąś doba taktykę ?. Bo przyznam się, że wybitnym strategiem to ja nie jestem

David - zamiast wpisywać skład, zrób skrina z taktyką i z finałowego meczu i wrzuć nam tutaj. Będzie bardziej.. widowiskowo

Ja grałem tysiące razy ten sam mecz z tym samym przeciwnikiem, sejw miałem tuż przed meczem, więc składy, pogoda, morale, itp. były takie same, no może ciut inna pogoda, ale to nie robi różnicy. Otóż wyniki, rzecz jasna, były za każdym razem różne, a związane jest to z tym, że na wynik ma wpływ czynnik losowy. Oczywiście po uwagę jest branych wiele rzeczy, ale nie dycydują one o wyniku, ale o prawdopodobieństwie danego wyniku. Żeby było jaśniej, np. gra Wisła z Hutnikiem, Wisła wygra 9 meczy na 10, ale gdy powiedzmy morale zawodników Wisły jest słabe to Wisła wygra już tylko 8 meczy na 10, to samo odnosi się do innych reczy, jak forma, kondycja zawodników, itp. Natomiast o tym dlaczego dana drużyna ma wygrać 9 meczy na 10 decyduje taktyka, trening, umiejętności zawodników jednej i drugiej drużyny i jeszcze kilka mniej ważnych aspektów gry. Podsumowując, dany mecz może się w tych samych warunkach zupełnie inaczej potoczyć, a decyduje o tym los. Podam przykład, mecz Kaiserslautern- Bayern, rozegrałem mecz w tych samych warunkach(składy, morale, itp.) 10 razy, za każdym razem padł inny wynik, wyniki to graniczne to 4-0 dla Kaiserslautern i 3-0 dla Bayernu, mimo, że nie było żadnych kontuzji, czerwonych kartek, ani zmian taktyki. Tak wieć w ceemie wszystko się może zdarzyć.