[quote="Shrek"]Eh, uwielbiam ludzi, którym jak coś nie wychodzi, to od razu krzyczą, że gra jest niedopracowana.
Nie można oczekiwać, że to co sprawdza się w Premier League, będzie sprawdzało się w National Conference.
Pierwsza sytuacja - chciałbyś iść do firmy, gdzie co roku zmienia się 80% składu? Ty może tak, a inni?
Warto rozmawiać z zawodnikami, którymi jesteś zainteresowany - chwalić ich, mówić jacy są boscy itd itp. To pozwala na rozpoczęcie negocjacji z tymi bardziej nastawionymi na nie.
Sprawa trzecia - pensja to nie wszystko. Warto także kombinować z premiami za awans, za 11 sezonu, króla strzelców - dać im cel, by do niego dążyli. No i bonusy - za mecze, a także siedzenie na ławce.
Więc ponownie, kombinuj.
Sprawa ostatnia, ale to tylko moje domniemanie - przy zabawie z genie scoutem, zmieniłeś coś, co powoduje, ze twój klub nie jest atrakcyjny dla innych graczy.[/quote]
Eh, a ja uwielbiam forumowych januszy dobra rada, co nie wiedzą a się wypowiedzą.
Jak mi dajesz rady o genie scoucie to zrób ten wysiłek i sprawdź w ogóle jego funkcjonalność. To nie jest program do ingerowania w rozgrywkę.
Jeżeli nie rozumiesz to przetłumaczę jeszcze raz. NIKT [z CA>40, co jest i tak biedą na tę ligę] NIE CHCE U MNIE GRAĆ. Dostaję czerwony ekran przy wchodzeniu w jakiekolwiek negocjacje.
Granie 2 razy sezonu drużyną na innych wersjach, zrobienie 2 szkoleń na podniesienie skilli managerskich, które polepszają reputację, wygranie pucharu i wysoka pozycja w FA Cup mogę uznać za 'kombinowanie'.
Grałem w tę grę od CM. Do tej pory żadne wygenerowane dane statystyczne w postaci zawodników nie mówiły, że chciałby/nie chciałby grać w klubie, gdzie x% składu jest wymienione.
Znam mechanizmy tej gry dość dobrze i wiem, kiedy coś jest jakąś zmianą, a kiedy coś nie ma sensu i logiki.
Jeżeli idziesz do pracy w firmie 'krzak' to jak firma robi progres i zmienia nazwę na 'duży krzaczor' to przy przedłużeniu umowy mówisz: 'szefie przychodziłem tu jako gość do przyuczenia. Nikt was nie znał. Teraz jesteście znani w mieście, dlatego nie chce z wami umowy. Wolałem pracować za 1000 zł, zamiast za 2000 teraz. Właśnie przyjąłem umowę od firmy 'chwast' za 1000 zł. Takiej małej, wypierdzianej. Znowu będziemy wychodzić z niebytu' ?
Taaa... to ma sens.
Wychodziłem dziesiątki razy w kolejnych wersjach FM z najniższych lig. Było różnie, ale nigdy tak, że nie wiedziałem, dlaczego jestem tam, gdzie jestem.
Jak miałem słabe wyniki to nie spodziewałem się cudów. Nigdy jednak, do tej pory, nie było tak, że przed sezonem nie udało mi się zakontraktować 5-10 średnio-słabych zawodników na daną ligę.
Na pewno nie było tak, że mam kogoś na shortliście, kto przez prawie rok nie ma klubu i chce u mnie grać, nagle po przeładowaniu ligi stwierdza, że 2-gi rok woli siedzieć na bezrobociu.
Sorry, za ten ton, ale strasznie mnie drażni odpowiadanie na konkretne pytanie używając wymysłów i domniemań.
Jak nie wiem to nie daję komuś rad, których w życiu nie testowałem.
Dziękuję wszystkim innym za normalne odpowiedzi.
Najnowsze posty