Pomożecie?

Grał ktoś jakąś ligę bałkańską, coś godnego polecenia, tylko niekoniecznie top 3.
Da się przyzwyczaić do innej daty zimowego okna transferowego?
Jak z przyjściami graczy, bo reputacja lig bardzo taka sobie.

lub,

Coś środkowoeuropejskiego, może Belgia, lub Austria.

Nie do końca - jak jest klub bardzo bogaty i z kosmiczną reputacją, to każdy na wejściu szczeka takie kwoty, że ręce chcą opaść. A co najlepsze - czasem zdarza się, że taki bambus idzie do innego zespołu (bo nie będę robił komina płacowego dla 18-21-letniego leszcza). Gra może troche więcej niż w moim zespole (grałby), ale kasuje np. 2x mniej. Da sie? Da się, tylko że ta gra jest tak spieprzona, że pewne aspekty powodują odmienne stany niegrywalności, złości i nicości.

Jeśli nie zapisałeś gry po zapisaniu zmian w FMRTE - wczytaj poprzedni zapis (najlepiej i dla 100% bezpieczeństwa, użyj innego pliku - zapis wielokrotny). Jeśli nadpisałeś swój jedyny sejw - to niestety, ale gra od nowa.

@robal15
100% racji, robiłem tak od 2010, gdy prowadziłem Auxerre. Dość powiedzieć, że gra potrafiła sobie robić jaja z rozmów motywacyjnych - jeden wuj, że 20x to samo. Jak się zerojedynkowej abominacji i podróbie symulacji piłkarskiej NIE CHCIAŁO, to wszyscy stroili foszki. Pomimo tego, że w poprzednich 99 meczach na taką samą rozmowę motywacyjną reagowali dobrze.
W 11 był taki szit jak handicap - ale to wtedy nie szło całej drużynie. Dobra, szło to pojąć, choć czasem było iście wpieniające. Do dziś mam w pamięci mecz z Udinese u siebie (prowadziłem Inter). Strzały? 50+ do 6. Celne? 30+ do 1. Wynik? 1:0, bo fuksem wepchnęli piłkę z 3 metrów. Handanović to nie miał dnia konia, tylko był albo naszprycowany deluxe koksem, EPO i całą masą substancji zakazanych, albo ten fragment kodu pisał człowiek o inteligencji amebiaka. Bo wskażcie do wuja pana mecz w prawdziwym świecie, gdzie się takie coś dzieje. Gdziekolwiek wyżej niż w okręgówce zdarza się ponad 50 strzałów na mecz jednej z drużyn? Nie sądze - Hiszpanię oglądam od 4 lat i nawet jak Real masakruje największe cienizny, to posiadanie choćby 30 (TRZYDZIESTU) strzałów na mecz jest naprawde EWENEMENTEM na skalę sezonu.

Jeden ciul, FM łyka takie crapy jak dzieci mleko z butelki. I jeszcze pociska kit, że PRZECIEŻ TO SYMULACJA. Jasne, chyba ruchania gracza i jego zarobionych/zdobytych pieniędzy...

Jest jednak sposób - przeżyć. Narzucić im do zesrania się trening defensywny (albo ofensywny, jak wolisz) na 2-3 tyg. I gra się po tym czasie w pewnym stopniu odpieprza.

dokładnie, ja wygrałem w jednym miesiącu (bodajże w lutym) i od tej pory nie otrzymałem nagród, ani też żadnej odpowiedzi na moje maile

http://www.cmrev.com/typer.html

Taka prośba na przyszłość do organizatorów tego cyrku zwanego Rewolucyjną Ligą Typerów, nie organizujcie więcej niczego, czego nie jesteście w stanie ogarnąć. Drugi raz piszę maila na ten adres podany w regulaminie i zero odzewu. Obiecywaliście nagrody, o które ludzie muszą się prosić miesiącami. Lepiej już nic nie wygrać, niż wygrać i nie dostać obiecanej nagrody.

Ja zacząłem w RPA grać Ajaxem Kapsztadt. Bardzo fajnie się gra. Bez jakichkolwiek wielkich wymagań zarządu.

Falcon, dziękuję za odpowiedź, jednak trochę się gubię w tym rozwiązaniu opisanym na podanej stronie.

Jest jeszcze jedna sprawa, to samo dzieje się na FM13. Gra się uruchomi, otwieram menu i wybieram np walutę i w tym momencie wyrzuca mnie do głównego menu, a potem z gry.

Witam po grach w paru klubach, dopadło tradycyjne znużenie..
chciałbym zagrać jakiś średniakiem w swojej lidze, z srednim budzetem, baza i szkolka, zeby zarzad od razu nie wymagal cudow tylko na spokojnie, bez stresu , budowac sobie druzynę ktora po paru sezonach moze cos zdzialac wiecej,

edit@
liga gdzie nie ma za duzo ograniczen co do sprowadzania pilkarzy