Niestety w Fm15 będzie ciężko się wkręcić bo masz dużo racji że zmiany niewiele dają ale dla mnie nie ma nic bardziej wkręcającego niż gra z realnym znajomym

Gram w FM 2014 :p

Tak jak prawi ronaldinho88, gra ze znajomym albo gra ulubionym klubem.

Już nie raz próbowałem grać swoim ulubionym zespołem. Efekty te same, no może ciut łatwiej ustalać skład.
Problem jednak prawdopodobnie leży w tym, że nie potrafię zauważyć żadnych zmian, które sam wprowadzam w taktyce i prowadzeniu gry.

Jak nie widzisz zmian to ustaw 1 obrońce i 6 napastników zmiany są,nie zawsze(rzadko) takie jak oczekujemy,ale na prawdę są.Poza grą ze znajomymi bawi najlepiej wziąć średni klub i zrobić z niego potęgę jak weźmiesz taka Barcelonę to będziesz spełniał tylko to co od Ciebie oczekują(w najlepszym wypadku) ale jak np takim Villarealem za pare lat walniesz LM to masz ocohte na wycieczkę tam

Proponuje wziac klubik z jakiegos 'glebokiego zaplecza', np najslabszej ligi w Portugalii, czy Hiszpanii, a Francja(krajowa) i granie malym klubikiem to bajka <3. Baw sie w granie malymi klubami, o ktorych pilkarski swiat malo co slyszal, badz w ogole nie slyszal : ), budownie klubu z zawodnikow branych z wolnego transferu, obliczanie finansow, dbanie o place : ). Mozna naprawde swietnie sie bawic. Ja w sobote awansowalem do Jupiter League moim AFC Tubize, majac w skladzie new genow, np Claudio Semperena, czy Pierrick Andre, i wlasnie zawodnikow z wolnego transferu. ^^.

Polecam gre malymi klubami, wciaga jak chodzenie po bagnach !. Milej zabawy : ).

[quote="EloSxdd"]Proponuje wziac klubik z jakiegos 'glebokiego zaplecza', np najslabszej ligi w Portugalii, czy Hiszpanii, a Francja(krajowa) i granie malym klubikiem to bajka <3. Baw sie w granie malymi klubami, o ktorych pilkarski swiat malo co slyszal, badz w ogole nie slyszal : ), budownie klubu z zawodnikow branych z wolnego transferu, obliczanie finansow, dbanie o place : ). Mozna naprawde swietnie sie bawic. Ja w sobote awansowalem do Jupiter League moim AFC Tubize, majac w skladzie new genow, np Claudio Semperena, czy Pierrick Andre, i wlasnie zawodnikow z wolnego transferu. ^^.

Polecam gre malymi klubami, wciaga jak chodzenie po bagnach !. Milej zabawy : ).[/quote]

Może i wciąga, tylko że nie każdy ma tyle cierpliwości by nimi grać. Raczej w ten sposób nie wkręci się w FMa a osiwieje

[quote="robal15"][quote="EloSxdd"]Proponuje wziac klubik z jakiegos 'glebokiego zaplecza', np najslabszej ligi w Portugalii, czy Hiszpanii, a Francja(krajowa) i granie malym klubikiem to bajka <3. Baw sie w granie malymi klubami, o ktorych pilkarski swiat malo co slyszal, badz w ogole nie slyszal : ), budownie klubu z zawodnikow branych z wolnego transferu, obliczanie finansow, dbanie o place : ). Mozna naprawde swietnie sie bawic. Ja w sobote awansowalem do Jupiter League moim AFC Tubize, majac w skladzie new genow, np Claudio Semperena, czy Pierrick Andre, i wlasnie zawodnikow z wolnego transferu. ^^.

Polecam gre malymi klubami, wciaga jak chodzenie po bagnach !. Milej zabawy : ).[/quote]

Może i wciąga, tylko że nie każdy ma tyle cierpliwości by nimi grać. Raczej w ten sposób nie wkręci się w FMa a osiwieje[/quote]

a ja właśnie w ten sposób się wciągnełem bo gram praktycznie zawsze małymi klubikami

Flexior

Po przeczytaniu Twojego posta nasuwa się jeden wniosek. To chyba nie jest gra dla Ciebie?