W twojej sytuacji sztywna/bardzo sztywna filozofia powinna być wskazana, ale różnie może być. Na razie daj w 1 meczu na sztywną. Jak będzie dobrze to git. Jak będziesz miał wątpliwości to przestaw na bardzo sztywną. Gdyby wtedy coś nie grało (nie sądze) to wróć do zrównoważonej. Uważam, że bardzo sztywna jest znakomita w niskich ligach, ale trzeba to zrobić ostrożnie i stopniowo. Oscyluj jednak między nimi trzema, gdyż stosowanie płynnej czy bardzo płynnej filozofii tak nisko będzie zabójcze.

A pod koniec meczu dawaj turboofensywne nastawienie

Uważam, że zasada odnośnie czy gramy sztywno czy płynnie jest prosta. Gdy mamy zawodników dobrych technicznie, z dobrymi atrybutami psychicznymi to możemy im pozwolić na więcej, bo są sami są w stanie coś dodać od siebie, wykreować. A zawodnicy słabi technicznie i jak ja to nazywam "bez mózgu" (słabe atrybuty psychiczne) sami i tak nic nie wymyślą a jak już to źle, więc dajemy im sztywne zalecenia. Kropka.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 31.01.2013 o godz. 18:01