Ja sie boje o kontuzje.
Perquis, Polanski i Dudka. Około południa mają odbyć się badania. Mam nadzieję że wszsytko będzie dobrze

Kreatywność irlandzkich kibiców zabija.

http://i.imgur.com/tid2w.jpg

Bardzo lubię Murawskiego, ale lepiej żeby z Czechami zagrał Dudka.

Myślę że teorię o sędziowaniu pod Polaków można włożyć między bajki. Wczorajszy mecz jest tego najlepszym dowodem

@up
Pełna zgoda co do sędziowania. Sędzia gwizdał pod Rosjan wyjątkowo ewidentnie.

Byle do soboty



Ta nuta buduje znakomity nastrój wg. mnie, przed wejściem reprezentacji na murawę, świetny pomysł UEFA.

btw, komentarz Zimocha jest wyjątkowo irytujący, dzięki bogu nie muszę go wysłuchiwać w TV.

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 14.06.2012 o godz. 14:24

Two Steps from Hell - Heart of Courage- tytuł nutki o której wspominasz wyżej, jakby ktoś chciał.

Holendrzy już powoli się pakują. Przy dobrych wiatrach może do nich dołączyć Portugalia.

Wszyscy jadą po Oranje, a według mnie zagrali całkiem przyzwoity mecz. Długimi momentami dominowali, chociaż to nieco za mocne słowo, nad Niemiaszkami. Zabrakło im szczęścia, skuteczności i nade wszystko odwagi, by nieco bardziej się otworzyć. Nie skreślałbym ich tak wcześnie. Tym bardziej, że wystarczy im wygrać dwoma bramkami nad CR7 i s-ką, którzy nie zachwycają o ile Niemcy wygrają z Danią. Niemcy również muszą walczyć o wygraną, aby nie odpaść(!!). Nie wiem jak wygląda rozkład jazdy, ale jeśli Niemcy grają mecz wcześniej niż Holendrzy, to daje tym drugim spore szanse na awans. Hmm.. chyba pora przejść się do bukmachera.

[quote="Palimpsest"]Nie wiem jak wygląda rozkład jazdy, ale jeśli Niemcy grają mecz wcześniej niż Holendrzy, to daje tym drugim spore szanse na awans. Hmm.. chyba pora przejść się do bukmachera.[/quote]

W trzeciej kolejce reprezentacje grają mecze o tej samej godzinie. Czyli wszyscy grają o 20.45.

Jestem pod wielkim wrażeniem Irlandczyków, wiedziałem, że będą do końca walczyli ale nie sądziłem, że z aż taką determinacją. Wzruszający to był widok gdy biegali jak szaleni, a ich kibice cały czas śpiewali (to było chyba you'll never beat the Irish?). Szkoda, że nie mogą wyjść z grupy razem z Włochami. Polacy obecni na stadionie (a było ich sporo, głupie i niepotrzebne śpiewanie "biało-czerni", powinni wziąć przykład z kibiców z Zielonej Wyspy i tak samo dopingować na kolejnych spotkaniach naszej kadry.

67 minuta meczu, ale już wszystko wiadomo, Polacy żegnają się z Euro 2012 meczem z Czechami. W kiepskim stylu. Tak to się kończy gdy wychodzi się z trzema DP w spotkaniu które trzeba wygrać.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 16.06.2012 o godz. 22:11