Sprawa jest prosta - tak się zazwyczaj robi.

Tylko! Trzeba mieć na uwadze pewne kwestie:
a) przy wypożyczaniu trzeba ustawić, by był kluczowym zawodnikiem (ew. podstawowym - choć może być mniej występów).
b) sprawdź, jacy konkurenci są w zainteresowanych klubach na danych pozycjach.
c) im do lepszego klubu wypożyczysz, w którym zawodnik realnie będzie grał w 90% meczów, tym lepiej. Ma lepszych zawodników dookoła, lepszych trenerów itp.
d) ustaw klauzulę możliwości ściągnięcia zawodnika z wypożyczenia - jeśli będzie grał mniej niż zaplanowane, zawsze będziesz mógł go ściągnąć i gdzieś indziej umiejscowić.
e) postaraj się ustawić, aby grał na swojej ulubionej pozycji (w warunkach wypożyczenia).
f) niech skaut przygotowuje raporty meczowe.

Ze swojego (skromnego) doświadczenia dodam, żeby się nie zrażać początkowymi niepowodzeniami młodzieniaszków. Miałem małego kozaka w ataku - 16 lat, super wyjściowe atrybuty. Przez pierwsze 2 sezony strzelał po 5-6 bramek przy prawie 30 meczach. Był wypożyczony do przeciętnej ligi. Potem, w wieku 18 lat rzuciłem go do bardzo silnej ligi, ale do klubu-średniaka. Wynik - 22 bramki. Do dziś nie zszedł poniżej 20 bramek w sezonie.