Niekoniecznie musisz mieć super wyniki. Wystarczy że spełnisz cele postawione przez zarząd. Też tak miałem. Też Ericsson miał przyjść na moje miejsce. Tymczasem od przejęcia upłynęło już pół roku i nic się nie dzieję. Nie sądzę też, aby coś miało się zmienić, gdyż klub podpisał ze mną nową 2 letnią umowę. Należy nadmienić, iż właściciel, który zapowiadał zmiany na stanowisku menadżera, był zachwycony postawą klub, a więc i moją pracą

Poza tym konsorcjum to fajna sprawa. Spłacili połowę długu jaki miał klub, a także trochę kasy jeszcze dorzucili. Na minus niestety należy zaliczyć fakt, iż nowy właściciel nie pytając mnie o zdanie wyadał 4,5 melona funtów na transfer obrońcy nie pytając mnie o zdanie.
Najnowsze posty