Rok 2010, Londyn, White Hart Lane. Mam w Tottenhamie zawodnika nazwiskiem Dorian Dervite. Jest to młody (21 l.) francuz wart 4,7mln. Mam z nim, a raczej z asystentem taki problem, że ten drugi wciąż radzi mi wystawić go na listę transferową. Pewnie bym i to zrobił, bo jak na OŚ odbiór 14 to nieco mało, zwłaszcza, że atrybuty psychiczne też ma do kitu. Sęk w tym, że od 3 sezonów chłopak gra jak natchniony. Średnia nie spada poniżej 7.5 a on każdy mecz, nawet przegrany, gra na ocenę 8 lub 9, od 3 lat miał może kilka ocen niższych niż 7, jest niesamowity! Gdzie ta gra ma logikę, żeby non-stop go zachwalać, a jednocześnie doradzać wywalenie go ze składu. Dodam, że moim asystentem jest Sammy Lee, więc jest to człowiek z najwyższej półki.
Najnowsze posty