Miałem taki przypadek, tylko bez zmiany koloru koszulki. Grałem FC Kopenhagą przeciw Sewilli w eliminacjach LM, Hiszpanie musieli mi strzelić pięć goli więcej aby grać dalej ( w pierwszym meczu u siebie wygrałem 4-0 ;-)), była końcówka meczu i stan 5-1 dla Sewilli i rzut wolny dla nich i nagle ich bramkarz wybiega pod moją bramkę. Na szczęście udało mi się awansować. Przypuszczam że taka sytuacja występuje przy ustawieniu ultraofensywnym, no i trzeba nie mieć nic do stracenia. Według mnie to nie jest żaden błąd no może poza tą zmianą koloru koszulki.
Najnowsze posty