"O Boże..." - to były pierwsze słowa jakie wypowiedziałem patrząc po raz pierwszy na tego zawodnika. Toż to jest ideał jeśli poszukujecie odgrywającego! Fizjonomią bardziej przypomina Petera Croucha niż np. takiego Shaquilla O'Neala. Wiem, że w przypadku tego drugiego to nie ta dyscyplina, jednak od Shaqa Lacina jest dwa razy lżejszy! Lacina Traore urodził się w Abidżanie i karierę piłkarską zaczynał w szkółce ASEC Mimomas, aby już po roku grać dla Stade d'Abidjan. W 2008 roku podpisał kontrakt z rumuńskim CFR Cluj i gra tam do tej pory. W reprezentacji WKS jeszcze nie zagrał, lecz patrząc na jego statystyki, to tylko kwestia czasu. 203cm wzrostu, 76kg wagi i niesamowita skoczność sprawiają, że każda piłka zagrana na jego głowę na pewno będzie wygrana. Gra bardzo agresywnie, więc bardzo często odbiera piłkę już w defensywie rywala. Niestety nie zawsze gra fair, a właściwie to można powiedzieć, że słowa fair play nie istnieją w jego słowniku... Przy swoich wszystkich walorach nie grzeszy zbyt dobrym wyszkoleniem technicznym, jednak jego potencjał pozwoli wyeliminować te mankamenty. W walce o jego podpis na kontrakcie trzeba będzie stoczyć bój z wieloma klubami, często z tymi największymi, bo śmiało można powiedzieć, że Rumunia to tylko przystanek na jego drodze do wielkiej kariery. Jednak warto, oj warto.