Wrzesień się skończył. Już czuć było zbliżającą się jesień, a za nią zimę. Dni były już chłodniejsze, coraz częściej padało. Deszcz nie pomagał nam w grze, właściwie to całkiem sporo nam ją utrudniał.
Pierwszy pażdziernik, to...
Bardzo ciepło zostałem pożegnany przed mieszkańców Burscough. Wprawdzie kibice byli rozczarowani moją decyzją o zmianie klubu, lecz zostawiłem The Linnets z bardzo silnym składem, mogącym bez problemów awansować do League Two....