Informacje o blogu

nowe rozdanie

Rubin Kazań

Rosgosstrakh Premier League

Rosja, 2012/2013

Ten manifest użytkownika yayme przeczytało już 1529 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Akcent Polski #616.02.2012 13:45, @yayme

0

Zimą plany giną

 

Ktokolwiek zmarzł w tyłek w Polsce i narzekał z tego powodu, powinien spędzić zimę w Rosji. Sezon przygotowawczy, a raczej moje samopoczucie w tym czasie, kazały mi uciec z Rosji jak najdalej. Czułem się fatalnie i zawaliłem mnóstwo spraw organizacyjnych. Na szczęście myśl o zmianie otoczenia skutecznie oddalała się, gdy patrzyłem na naszą pozycję w lidze, Pucharze Rosji i Lidze Mistrzów. Wracając jednak do zawalonych spraw organizacyjnych... Nie zaplanowałem w styczniu żadnych sparingów, czym nieco zawaliliśmy zimę. Dopiero w lutym zreflektowałem się, jak duży jest to błąd i na szybko zorganizowałem torunee po... Rosji, oczywiście. W innych krajach liga zazwyczaj już się zaczynała. Cztery mecze ze słabiutkimi drużynami na pewno nie pozwoliły nam się ograć na poziomie przed pojedynkiem z Ajaxem. Kolejną zawaloną sprawą jest transfer Shishkina. Prawy obrońca Lokomitwu Moskwa miał na lata dać Rubinowi spokój na prawej obronie, zastępując starego już Kuzmina. Niestety za negocjacje zabrałem się za późno, a zakup został sfinalizowany trzeciego lutego. Wprawdzie sprawia to, że Rosjanin zagra w Ekstraklasie, nie będzie jednak dla nas wsparciem w Lidze Mistrzów.

 

 

 

Na szczęście rosyjska zima to nie samo pasmo niepowodzeń. Do klubu za nieco ponad półtora miliona euro trafił Roman Pavlyuchenko, znany na zachodzie, 31 letni napastnik Tottenhamu Hotspur. Liczę na to, że jego obecność doda nam skrzydeł, w końcu zasmakował on gry na najwyższym poziomie. Na liście zakupów znajduje się kilku dobrych, młodych napastników, stąd Roman na pewno spisze się jako opiekun dla nich, a konkretniej dla młodego talentu o imieniu - Kirill Kuznetsov. Pokładam w nim spore nadzieje. Dostanie ode mnie kilka szans w meczach ligowych. Obok tego młodzieńca, szansę na grę w nadchodzącym sezonie dostanie szesnastoletni Yury Stepanov, środkowy obrońca. Obaj panowie w pięciogwiazdkowej skali ocen mojego asystenta, dostają lekką ręką cztery i pół. Tylko szaleniec nie zdecydowałby się na nich postawić.

 

 


Liga Mistrzów - 1/8 fazy pucharowej Ligi Mistrzów

Pojedynek: Rubin Kazań vs Ajax Amsterdam



Holenderska drużyna w Amsterdamu tylko na papierze wyglądała nieco słabiej. W efekcie polityka transferowa klubu doprowadziła do tego, że każdy rozumiał, dlaczego wyszedł z pierwszego miejsca w grupie. Zdecydowałem się zaryzykować i w meczu w Kazaniu postawić wszystko na jedną kartę. Przede wszystkim chciałem zaskoczyć rywala, dlatego po raz drugi w sezonie zagraliśmy formacją 4-3-1-2. Liczyłem na dobrą dyspozycję w ataku Pavlyuchenki i Valdeza.


Ajax Amsterdam 4-2-3-1
W bramce: K. Vermeer; obrońcy (od lewej): D. Blind, V. Forren, F. Tobio, G. van der Wiel; środkowi pomocnicy: Bressan, L. Cigarini; ofensywni pomocnicy (od lewej): G. Ramirez, C. Eriksen, Vieirinha; w napadzie: M. El Hamdaoui


Rubin Kazań 4-3-1-2
W bramce: G. Arlauskis; obrońcy (od lewej): C. Ansaldi, A. Gadjibekov, R. Filipienha, O. Kuzmin; środkowi pomocnicy: R. Eremenko, C. Noboa, A. Ryazantsev; ofensywny pomocnik: B. Natkho; napastnicy: R. Pavlyuchenko, N. Valdez


Kluczową rolę odegrali w tym meczu defensorzy, do siatki trafiali kolejno Gadjibekov (20) i Filipienka (71), a ich bramki przedzielił fantastyczny strzał z dystanu w wykonaniu Bressana. Szczęśliwie do siatki trafił także Ryazantsev, który odnalazł się doskonale w roli środkowego pomocnika. Udało się wygrać 3:1, dzięki czemu z radością oczekiwaliśmy na mecz rewanżowy.


Rewanż:

Ajax Amsterdam 4-2-3-1
W bramce: K. Vermeer; obrońcy (od lewej): V. Forren, T. Alderweireld, F. Tobio, G. van der Wiel; środek pomocy: Bressan, L. Cigarini; ofensywni pomocnicy (od lewej): G. Ramirez, C. Eriksen, Vieirinha; w napadzie: K. Sigdórsson

Rubin Kazań: 4-2-2-2
W bramce: G. Arlauskis; obrońcy (od lewej): C. Ansaldi, A. Orekhov, C. Navas, A. Gadjibekov; defensywni pomocnicy: C. Noboa, R. Filipenka; środkowi pomocnicy: B. Natkho, A. Ryazantsev; napastnicy: R. Pavlyuchenko, N. Valdez.


Ze względu na potężną siłę rażenia w ofensywie przeciwnika i korzystny wynik z pierwszego meczu, zdecydowałem, że będziemy barykadować bramkę. Strategia ta okazała się słuszna, ponieważ wynik został otwarty przez Bressana dopiero w 55 minucie, na co szybko, dwie minuty później, odpowiedział Ryazantsev. Kolejny gol, mimo licznych ataków Ajaxu, wpadł w 78 minucie, a zdobył go Dario Cvitanich, przez co awans wciąż stał pod znakiem zapytania. Na wysokości zadania stanął jednak Bibras Natkho, który strzelił bramkę na wagę remisu w 91 minucie meczu.

W losowaniu LM kolejnym przeciwnikiem drużyny z Rosji miała być Benfica Lizbona. Oczekiwaliśmy na mecz ze zniecierpliwieniem...

 

Rosyjska Ekstraklasa



Wiosna miała być dla nas okresem, w którym pewnym krokiem będziemy maszerować ku tytułowi. W końcu to zaledwie dwanaście meczów do rozegrania między marcem a majem - więc raczej małe obciążenie. Wystarczyło wygrać kilka spotkań i cieszyć się w triumfu. Jak założyliśmy, tak konsekwentnie swój cel realizowaliśmy. Punkty uciekły nam dopiero w kwietniu, gdzie Spartak Nalczyk stawił nam opór na własnym stadionie, był to chyba jakiś rodzaj hołdu dla ich szkoleniowca, ponieważ tuż po tym meczu zmienił on klub i objął wyżej notowany Rostów. I choć można tu mówić o rozczarowaniu, prawdziwym blamażem była porażka z Kubaniem. Nic nie jest w stanie wytłumaczyć porażki na własnym stadionie. Złe wrażenie zatarliśmy bardzo wysokim zwycięstwem z rosyjskim Zenitem, czyli jedynym klubem, który był w stanie wydać na transfery więcej pieniędzy, niż ja. Mecz później było jasne, że zdobyliśmy tytuł, a drugie CSKA nie miało nawet matematycznych szans na tytuł. Pojedynek w przedostatniej kolejce był więc meczem o honor. Niestety ponownie okazaliśmy się drużyną słabszą, a piłkarze z Moskwy pozostali jedyną niepokonaną przez nas drużyną w sezonie.

 

 

Liga Mistrzów - 1/4 fazy pucharowej Ligi Mistrzów

Pojedynek: Rubin Kazań vs Benfica Lizbona

Drużyny z Portugalii obawiałem się o wiele bardziej niż Holendrów. Dysponują potężnym składem gotowym do odnoszenia sukcesów w Europie. Ponownie zdecydowałem się na awaryjne, defensywne ustawienie mimo tego, że mecz odbywał się na naszym stadionie. Przede wszystkim próbowałem uniknąć straty bramki na własnym stadionie.

Rubin Kazań 4-2-2-2
Bramkarz: G. Arlauskis; Obrońcy (od lewej): C. Ansaldi, A. Gadjibekov, C. Navas, O. Kuzmin; defensywni pomocnicy: R. Eremenko, R. Filipenka; środkowi pomocnicy: P. Nemov, A. Ryazantsev; napastnicy: R. Pavlyuchenko, N. Valdez

Benfica Lizbona 4-1-3-2
Bramkarz: Julio Cesar, obrońcy (od lewej) Emerson, Capdevilla, Javi Garcia, Maxi Pereira; defensywny pomocnik: N. Matic; środkowi pomocnicy: A. Witsel, R. Amorim, Claudemir; napastnicy: Nelson Oliveira, J. Saviola

Jak można wywnioskować ze składu i formacji, ku memu zdziwieniu Benifca również obawiała się naszej siły ognia. Gdybym miał skrytykować szkoleniowca gości, zwróciłbym uwagę na to, że żaden ze środkowych obrońców, nie był nominalnym zawodnikiem na tej pozycji. Postanowiłem na własnym stadionie grać z kontry, co się opłaciło - odpalił Roman Pavlyuchenko, który rozegrał chyba jeden z najlepszych meczów w swej karierze, trafiając do siatki w fenomenalnym stylu dwukrotnie, w trzydziestej i siedemdziesiątej piątej minucie.


Rewanż

Benfica Lizbona 4-1-3-2
Bramkarz: Julio Cesar, obrońcy (od lewej) Emerson, Marcio, Javi Garcia, Maxi Pereira; defensywny pomocnik: N. Matic; środkowi pomocnicy: A. Witsel, A. Witsel, Claudemir; napastnicy: Nelson Oliveira, J. Saviola

Rubin Kazań 4-2-2-2

Bramkarz: G. Arlauskis; Obrońcy (od lewej): C. Ansaldi, A. Gadjibekov, C. Navas, O. Kuzmin; defensywni pomocnicy: R. Eremenko, R. Filipenka; środkowi pomocnicy: P. Natkho, A. Ryazantsev; napastnicy: R. Pavlyuchenko, N. Valdez


Postanowiłem nie kombinować za dużo i zagrać tak samo, jak u siebie, tą samą formacją i również z kontry. Benfica przeprowadzała nieudolne próby dostania się pod nasze pole karne. Dopiero w drugiej połowie gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i zagrali trzema napastnikami, co skutkowało zdobyciem bramki przez Nicolasa Gaitana w 76 minucie. Szczęśliwie jednak doholowaliśmy wynik do końca i mogliśmy się cieszyć z awansu do półfinału, w którym zmierzyć się mieliśmy z Manchesterem City.

 

 

Puchar Rosji


Puchar Rosji nie był od początku naszym priorytetem. Szczęście chciało, że terminarz był dla nas łaskawy i kolejni przeciwnicy nie byli zbyt wymagający. Po zwycięstwie 4:0 z Rostowem, mieliśmy zmierzyć się z drużyną z Petersburga. A ta leżała nam bardzo dobrze, zawsze odnosiiśmy nad ich ekipą wysokie i pewne zwycięstwa. Podobnie było i tym razem, gdy odprawiliśmy ich wygrywając dwa do zera. W finale naszym przeciwnikiem była sensacja pucharu - Amkar. Puchar był tak blisko, że nie mogliśmy pozwolić sobie na to, by go nie zdobyć. Rozgromiliśmy słabiej notowaną drużynę aż cztery do zera.

 

 

Liga Mistrzów - 1/2 fazy pucharowej Ligi Mistrzów

Pojedynek: Rubin Kazań vs Manchester City

 

Z City nie da się tylko bronić i liczyć na kontrę. Mają po prostu zbyt silny skład. Stąd ofensywne ustawienie i walka o wszystko. Na własnym stadionie szło nam do tej pory fenomenalnie, dlatego liczyłem, że i tym razem pokażemy klubom z Europy Zachodniej, że u nas nie można przyjechać po zwycięstwo.


Rubin Kazań 4-3-1-2
W bramce: G. Arlauskis; obrońcy (od lewej): C. Ansaldi, A. Gadjibekov, C. Navas, O. Kuzmin; środkowi pomocnicy: P. Nemov, C. Noboa, A. Ryazantsev; ofensywny pomocnik: B. Natkho; napastnicy: N. Valdez, R. Pavlyuchenko


Manchester City 4-2-3-1
W bramce: J. Hart; obrońcy (od lewej): S. Bocchetti, K. Toure, V. Kompany, P. Zabaleta; środkowi pomocnicy: Joao Moutinho, Y. Toure; ofensywni pomocnicy: Danny, S. Aguero, D. Silva; napastnik: E. Dzeko


Mimo twardych założeń i ostrej, wyrównanej walki, mecz szybko zaczął układać się po myśli gości - Dzeko wpakował piłkę do siatki strzałem głową już w 17 minucie. Mimo usilnych prób i walki do ostatniego gwizdka, musieliśmy uznać wyższość rywala i zejść do szatni z fatalną porażką na karku. Mimo to nie traciliśmy wiary i chcieliśmy jeszcze zwojować Anglię.

 

Rewanż


Manchester City 4-2-3-1

W bramce: J. Hart; obrońcy (od lewej): S. Bocchetti, K. Toure, V. Kompany, P. Zabaleta; środkowi pomocnicy: Joao Moutinho, Y. Toure; ofensywni pomocnicy: Danny, S. Aguero, D. Silva; napastnik: E. Dzeko



Rubin Kazań 4-3-1-2
W bramce: G. Arlauskis; obrońcy (od lewej): C. Ansaldi, A. Gadjibekov, C. Navas, O. Kuzmin; środkowi pomocnicy: P. Nemov, C. Noboa, A. Ryazantsev; ofensywny pomocnik: B. Natkho; napastnicy: N. Valdez, R. Pavlyuchenko


Wynik ponownie pękł po niceałych dwudziestu minutach gry, gdy do siatki trafił Aguero. Wtedy grało nam się już naprawdę ciężko. City pozwoliło sobie na ryzyko i ofensywną grę, spychając nas tym samym do rozpaczliwej defensywy. Po pierwszej połowie oddaliśmy zaledwie jeden strzał i nadrobienie wyniku wykraczało poza sferę naszych marzeń. Nadzieję przywrócił nam dopiero Siarhey Kisilak, który do siatki trafił w 87' w wyniku zamieszania w polu karnym. Przez kolejne sześć minut meczu zagraliśmy przewagą liczebną licząc na bramkę, która da nam awans do finału Ligi Mistrzów. Niestety, nie udało się. A nam w głowach na zawsze pozostanie ten bolesny fakt - zabrakło jednej bramki do finału, który później wygrał nasz grupowy rywal, Arsenal...

 

 

Podsumowanie



W Rosji nic mnie już nie trzyma. Osiągnęliśmy fenomenalny wynik w Lidze Mistrzów, ale równie dobrze zaprezentowała się w tych rozgrywkach sąsiedzka ekipa CSKA, która również w półfinale uznała wyższość Arsenalu, późniejszego zwycięzcę. Niewiele zabrakło do rosyjsko-rosyjskiego finału tych rozgrywek, a to byłoby niesamowite zjawisko, prawda? Szkoda, że tak to się nie potoczyło. Finał Ligi Mistrzów byłby najlepszym momentem na przełamanie złej passy z drużyną z Moskwy...

Wygraliśmy Rosyjską Ekstraklasę i Puchar Rosji. Teraz, przez cały kolejny sezon, będę rozglądał się za propozycjami z zachodu. Chciałbym popracować teraz w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii lub Anglii i mam nadzieję, że jakiś solidny klub zwróci uwagę na moje prasowe zaczepki. Rubin to wspaniały klub, ale nie tak wspaniały, bym chciał związać się z nim na lata i budować jego fundamenty.

Moja decyzja jasno trafiła do zarządu. Oczekiwałem renegocjacji kontraktu, zmieniając jedynie termin jego końca - czerwiec, 2014 rok. Było więc jasne, że nadchodzący sezon będzie prawdopodobnie moim ostatnim w Rosji...

 

 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.