Informacje o blogu

Droga na szczyt

1. FC Köln

1. Bundesliga

Niemcy, 2015/2016

Ten manifest użytkownika jacob_93 przeczytało już 953 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Byłem niezmiernie szczęśliwy, że tak to się wszystko potoczyło. Możliwość pokazania się w Europie, otrzymanie wielkiego kredytu zaufania od nowego prezesa – aż chciało się pracować. Bez wątpienia FC Köln to zespół, na którym chciałem odcisnąć własne piętno. Przynajmniej jeszcze przez najbliższe 3 sezony, bo właśnie na taki okres czasu przedłużyłem swoją umowę z „Kozłami”. Cel na nowe rozgrywki został jasno postawiony. Ponownie mieliśmy powalczyć o europejskie puchary, tym razem może i nawet o Ligę Mistrzów. Niestety zadanie zostało nieco utrudnione, bowiem Bundesliga straciła jedno miejsce premiowane awansem, na rzecz Serie A. Na sprowadzenie nowych twarzy do zespołu otrzymałem ponad 17 milionów euro, czyli tyle samo, co rok temu. Wzmocnienia były niezbędne do zrealizowania misji.

Pierwsze transfery obyły się jednak bez wykorzystywania funduszy. W dniu otwarcia okna transferowego, naszą ekipę wzmocnili dwaj młodzi zawodnicy o sporym potencjale – zaklepany już poprzedniego lata Michael Baloyi oraz Tim Großkreutz. Ten drugi to młodzieżowy reprezentant Austrii, wychowanek Bayernu Monachium. Jak widać prowadzący drużynę mistrza Niemiec Michael Laudrup nie widział przyszłości dla 18-latka w jego zespole, dlatego też nie przedłużono z nim kontraktu. Miałem nadzieję, że będą jeszcze tego żałować. Mimo że od początku mojej kadencji Austriacy w Köln (Maierhofer, Royer, Wimmer) nie zrobili żadnej reklamy swoim rodakom, bardzo liczyłem, że Tim odegra w Kolonii sporą rolę. Może nie od razu, ale za rok, dwa lata…

Po zabezpieczeniach na przyszłość, wzięliśmy się do sprowadzania graczy, którzy w perspektywie gry na trzech frontach dodaliby nowej jakości „Kozłom”. Jako pierwsza na naszym celowniku znalazła się ekipa z Hamburga, a dokładniej jej ostoja formacji defensywnej – Slobodan Rajković. Na dłuższą metę Wesley Lautoa nie okazał się stoperem, który wraz z Geromelem mógł trzymać w ryzach linię defensywy, dlatego należało sprowadzić dla Brazylijczyka nowego partnera. Przez cztery sezony gry dla HSV wyrobił sobie markę na boiskach Bunedsligi. Dobry w kryciu, jeszcze lepszy w odbiorze piłki – właśnie tych atutów brakowało reprezentantowi Nowej Kaledonii. Kosztował nas 4,5 miliona euro. To z resztą nie jedyny Serb który zasilił nasz zespół. Na prawą stronę obrony sprowadziliśmy Nikolę Aksentijevicia z holenderskiego Vitesse. Celozzi oczywiście  nie zawodził, co więcej w poprzednim sezonie był jednym z naszych najlepszych zawodników, ale ktoś musiał odciążyć go od ciągłych występów i dać mu trochę odetchnąć. Tego nie zapewniał fatalnie rozwijający się Basala-Mazana. Co prawda w kadrze figurował jeszcze Brecko, ale ten z kolei zmagał się z urazem, a ponadto miałem w planach rozstanie się z nim. Umiejętności już nie te same co chociażby dwa lata temu i po wygaśnięciu jego umowy pod koniec czerwca przyszłego roku miał zakończyć przygodę z Kolonią.

Kolejną nową postacią został Phillip Bargfrede. Po kilku sezonach, w których regularnie grywał w Werderze Brema, ostatnio został zesłany na wypożyczenie do Freiburga. Tam radził sobie przyzwoicie, jednak tuż po powrocie na Wesserstadion dali mu do zrozumienia, że nie ma już szans na reprezentowanie ich barw. Nie mogliśmy nie skorzystać z dość promocyjnej ceny (1.3 miliona euro). Kandydat na dobrego zmiennika, tym bardziej, że rotacja w składzie była konieczna. Na pewno mógł liczyć na odegranie mniejszej bądź większej roli w drużynie.

Jeśli chodzi o piłkarskie CV, najciekawszego zawodnika pod tym względem sprowadziliśmy z wolnego transferu, tuż przed inauguracją sezonu. Transfer trochę wymuszony, gdyby nie groźny uraz Vjekoslava Gaspara, który wypadł na kilka miesięcy, nie oferowałbym mu kontraktu. Mowa o reprezentancie Macedonii Goranie Pandevie. Nie wliczając występów w macierzystym klubie - macedońskiej Balesciy, przez całą swoją karierę przywiązany do włoskiej ziemi. Roczny kontrakt satysfakcjonował chyba obie strony. Przynajmniej do końca sezonu zapewniliśmy mu występy na niezłym poziomie, on zaś mógł wesprzeć swoim doświadczeniem zebranym w Lazio, Interze oraz Napoli. W przypadku niepowodzenia…cóż, wiele nie traciliśmy. W końcu to tylko jeden rok.

Z ważniejszych graczy Kolonię opuścił Sebastian Kehl. Właściwie to nie odszedł, a zakończył karierę. Główny wpływ na jego decyzję miała kontuzja, którą leczył od dłuższego czasu. Gdyby nie ona, prawdopodobnie pociągnąłby jeszcze swoją piłkarską przygodę przez jeden bądź dwa sezony. Może nie grałby regularnie, ale przynajmniej mógłby stanowić wzór dla młodszych zawodników na treningach. Poza tym rozstaliśmy się z Ofosu Appiahem, który za wszelką cenę chciał odejść z naszej ekipy. Zrobiliśmy całkiem niezły interes, bowiem z Afryki ściągnęliśmy go za 90 tys. Euro, zaś drugoligowy Osnabrück zapłacił nam niecałe pół miliona. No i ostatnim piłkarzem, który zaliczył jakieś występy w Köln, a mógł szukać szczęścia w innym miejscu został Reinhold Yabo. Rozegrał przyzwoity sezon na wypożyczeniu w austriackim Ried, ale to za mało, aby zagościć chociażby na ławce rezerwowych. Dlatego też nie przedłużyliśmy z nim kontraktu. Liczyłem, że w tej wyliczance znajdzie się także miejsce dla Matuszczyka. Niestety po jego powrocie z wypożyczenia nie znaleźliśmy chętnych do sprowadzenia Polaka. Musieliśmy zatem męczyć się z telenowelą pt. „Adam Matuszczyk odchodzi z FC Köln” do momentu wygaśnięcia jego kontraktu pod koniec czerwca 2016.

Przyznam szczerze, że nie lubię rozwodzić się nad sparingami. Mówiąc krótko, nie grzeszyliśmy w nich skutecznością. Raz wygraliśmy, raz przegraliśmy oraz trzykrotnie zremisowaliśmy. Najbardziej usatysfakcjonowały mnie dobre występy przeciwko Porto i Liverpoolowi. Najważniejsze jednak było, aby trafić z formą na mecze o konkretną stawkę. A takich w sezonie 2015/2016 nie brakowało…



*Screen zrobiony z opóźnieniem, dlatego w niektórych przypadkach wiek i wartość mogą być nieaktualne

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.