Informacje o blogu

Frankly, I don't give a damn

Manchester United

Premier League

Anglia, 2014/2015

Ten manifest użytkownika Bolson przeczytało już 3408 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Styczniowy maraton. [30]01.07.2010 22:51, @Bolson

1

images.jpeg ZAGRANICA OKNO TRANSFEROWE ZAMKNIĘTE.

Styczniowe okno transferowe przyniosło niewiele spektakularnych zmian klubów, czego zresztą można było się spodziewać, nikt przecież nie wymienia całego składu w połowie sezonu. My postanowiliśmy jednak ułożyć TOP styczniowych transferów. Oto on:

1. Federico Fazio (AS Roma – Real Madryt). Dwudziestosiedmioletni Argentyńczyk zachwycił wszystkich swoją grą w Rzymie, gdzie przez sześć lat był w bardzo dobrej formie. Nic dziwnego, że zainteresował się nim wielki Real Madryt, gdzie problemy z obrońcami były wielkie jak nigdy. Osiemnaście milionów funtów wydane na Fazio powinny szybko się spłacić.

2. Gary Cahill (AS Saint-Etienne – Manchester United). Anglik przyciągnął uwagę Rygla dzięki dwóm dobrym występom w prowadzonej przez Polaka kadrze narodowej. Postanowił on wysłać scouta na dłuższe obserwacje Cahilla, a ten odpłacał się bardzo dobrą postawą. Saint-Etienne zarobiło na Angliku około dziesięć milionów funtów w sześć miesięcy, gdyż został on sprowadzony do Francji za niecałe pięć i pół miliona, a sprzedano go za 14,5.

3. Falcao (FC Porto – Juventus Turyn). Wszyscy spodziewali się, że to Hulk prędzej znajdzie nowego pracodawcę, tymczasem udało się to Kolumbijczykowi. Juve doceniło stałą, wysoką formę Falcao, ponadto, jak udało się nam dowiedzieć, w Turynie bardzo ceni się wytrzymałość i siłę gracza z Ameryki Południowej. Dwudziestoośmiolatek przechodzi do Włoch za 14 milionów funtów.

4. Francesco Pisano (Udinese Calcio – Arsenal Londyn). Styczeń to czas zaopatrywania się w obrońców! Na cztery pierwsze miejsca trzy są zajęte przez defensorów. Włoski prawy obrońca zaimponował Javierovi Aguirre przyspieszeniem i wytrzymałością. Czyżby to kupiony za 11 milionów defensor miał być receptą na problemy Arsenalu z Juanem Manuelem Matą podczas meczów z United?

5. Chris Malonga (Hannover 96 – Szachtar Donieck). Ukraińcy uwielbiają wydawać, nic dziwnego, że wyłożyli za reprezentanta Kongo aż dziesięć milionów funtów. Malonga w zeszłym sezonie miał w Kickerze średnią notę 2,15, co niewątpliwie zachęciło Rinata Achmetowa do wyłożenia na niego sporej sumki.

6. Cesar Azpilicueta (Manchester United – Real Saragossa). Hiszpan wyleciał z United po kłótni z menedżerem, gdyż nie zgodził się z otrzymaną karą finansową po czerwonej kartce w jednym ze spotkań. Rygiel postanowił jak najprędzej pozbyć się delikwenta, a że pierwsza ofertę złożyła Saragossa, to tam właśnie powędrował Azpilicueta. United nie straciło ani funta, gdyż kwota transferów z i do United wynosiła 12 milionów funtów.

7. Asamoah Gyan (Toulouse FC – Wigan Athletic). Reprezentant Ghany był niezwykle niezadowolony z sytuacji, w jakiej się znajdował podczas pobytu w byłym klubie Michała Rygla. Nic dziwnego, przez dwa i pół roku zagrał tylko 22 razy strzelając 12 bramek. Po Ghańczyka zgłosiło się Wigan, wykładając na stół 9 milionów funtów. Gyan natychmiast odwdzięczył się działaczom The Latics, strzelając 3 bramki w pierwszych trzech spotkaniach.

8. Yannis Tafer (Olympique Lyon – Chelsea Londyn). Dwudziestotrzyletni Francuz z miejsca został okrzyknięty następcą Edina Dzeko, jednak przez miesiąc od przyjścia do Chelsea nie powąchał jeszcze trawy. Czy zatem można mówić o kolejnej pomyłce transferowej londyńczyków? Na razie 7,5 miliona funtów czeka na spłacenie. Działacze OL wypowiadali się w samych superlatywach na temat Yannisa, więc pozostaje nam czekać na jego popisy na boisku.

9. Diego Suarez (Metalist Charków – Szachtar Donieck). Po raz drugi na liście pojawia się Szachtar, jednak tym razem jest to bardziej kasowy transfer niż zakup, żeby pokazać się światu. Boliwijczyk od dawna był na celowniku Ukraińców więc ten transfer zbytnio nie dziwi. Niemniej może się okazać wielkim sukcesem Szachtara, gdyż 22-letni piłkarz ma przed sobą otwarte drzwi do wielu klubów i może się okazać, że w Doniecku sporo na nim zarobią. Na razie stracili 14,5 miliona funtów.

10. Rio Mavuba (Chelsea Londyn – AS Nancy Lorraine). Tym razem Chelsea sprzedaje. Po dwóch latach w Londynie 30-letni Francuz został bez żalu pożegnany przez Christo Stoiczkowa, mimo iż Chelsea pod wodzą Meksykanina gra systemem 3-5-2. Nancy wyłożyło na defensywnego pomocnika 5,5 miliona funtów. 

Jako bonus prezentujemy wszystkie transfery od siedmiu milionów funtów wzwyż.

 

W styczniu działo się niesamowicie dużo. Aż dziewięć spotkań i całe to zamieszanie transferowe powodowało, że w ogóle nie miałem czasu na odpoczynek czy też przebywanie za dnia z moją narzeczoną. Pierwszy mecz w nowym roku musieliśmy stoczyć z jej ukochanym Evertonem. Przed spotkaniem prosiłem chłopaków o jak najmniejszy wymiar kary, żebym mógł wrócić do domu. Wystawiłem na pojedynek z The Toffees następującą jedenastkę:

United - Everton –> formacje.

Sto tysięcy widzów przyszło zobaczyć to spotkanie trzeciej rundy FA Cup, pomimo wstrętnej pogody. Już w 4 minucie Sergio Aguero postanowił wykorzystać pozostałe po Sylwestrze fajerwerki i wpakował piłkę do siatki. Okazało się, że to wszystko, co przygotowali w tym dniu moi piłkarze jeśli chodzi o strzelanie bramek, bo w kwestii widowiska jeszcze nie skończyli. Gdy wszyscy powoli już zasypiali, Andrea Poli postanowił się wykartkować i zejść wcześniej z boiska, widocznie zimno mu już było, w końcu tylko 2 stopnie ciepła... Mimo tego incydentu udało się nam dowieźć ten korzystny wynik do końca spotkania, a i Liz nie była na tyle wściekła, żeby mnie nie wpuścić do domu.

United – Everton -> statystyki zawodników.

Kolejny mecz to spotkanie niezwykle prestiżowe. Na Old Trafford przyjechał Liverpool FC. Mecz rozgrywany był w ramach półfinałów Pucharu Browca (Carling Cup dla przypomnienia), więc ranga też bardzo wysoka. Jednak uznałem, że teraz nie możemy stracić bramki, a na strzelanie przyjdzie czas później, więc desygnowałem do gry nie najsilniejszą jedenastkę.

United – Liverpool -> formacje.

Po raz kolejny Old Trafford odwiedził komplet widzów, z czego około 80% to byli kibice Czerwonych Diabłów. Zarówno oni, jak i fani The Reds liczyli na fantastyczne widowisko. I... przeliczyli się. Z boiska tak wiało nudą, że niektórzy kibice uskarżali się, że wywiało im parasolki mające chronić ich głowy przed deszczem. Również piłkarzom warunki nie przypadły do gustu, co miało niewątpliwie przełożenie na „spektakl”. Najgorzej wypadł Pepe Reina, wręcz ośmieszając się przy trafieniu Roberta Ryana z 21 minuty. Młody Anglik uderzył lekko, można powiedzieć że nonszalancko, jednak piłka prześlizgnęła się pod brzuchem Reiny i wtoczyła się w żółwim tempie do bramki. Hiszpan po meczu stwierdził, że gorsza od nasiąkniętej piłki jest tylko futbolówka Braziliani, oficjalna piłka MŚ 2014. Do przerwy wynik brzmiał 1-0 i nic nie zanosiło się na jego zmianę. Piłkarze po przerwie byli wyraźnie ospali, a złe warunki pogodowe tylko sporadycznie wpływały na przebieg spotkania, głównie na naszą niekorzyść. Po pierwsze, w 55 minucie niefortunnie poślizgnął się Jovetić, co spowodowało jego kontuzję. Na domiar złego, siedem minut później Lorenzo Crisetig również się poślizgnął, zahaczając podczas upadku o nogę Brede Hangelanda, co sędzia uznał za faul na żółtą kartkę, a że Włoch miał już jedną na koncie, to automatycznie mógł iść do ciepłej i przytulnej szatni, osłabiając jednak nasz zespół. Na jego szczęście udało się piłkarzom United wytrzymać te niecałe pół godziny i na drugi mecz mogliśmy jechać z bramkową przewagą. 

United – Liverpool -> statystyki zawodników.

Kolejne dwa spotkania były niczym bułka z roztopionym masłem. Wyniki 4-2 z Fulham i 3-0 z Wigan zostały osiągnięte bez najmniejszego wysiłku. Do następnego spotkania musieliśmy się jednak lekko przygotować. Newcastle od zawsze było dla nas niewygodnym rywalem, a kibice strasznie nerwowo reagują po przegranych z klubem z północy Anglii. Nic zatem dziwnego, że postanowiłem wystawić najmocniejszy możliwy skład.

United – Newcastle -> formacje.

Niecałe 97 tysięcy widzów przyszło na stadion i tyle by mnie zlinczowało, gdyby United nie udało się wygrać. Gdy do przerwy schodziliśmy z bezbramkowym remisem, fani pożegnali nas gwizdami, co sprawiło, że musiałem umotywować swoich piłkarzy. W miarę upływu czasu wszystko zaczęło wychodzić i gra kleiła się coraz bardziej. Kulminacją naszej dobrej gry był okres od 75 do 78 minuty, kiedy to padły dla nas dwie bramki. Pierwsze trafienie autorstwa Rooney’a, zaś strzelcem drugiej bramki był Giuseppe Rossi, który wszedł zaledwie dziesięć minut wcześniej. Wynik nie uległ zmianie i mogłem odetchnąć z ulgą, a schodząc do szatni zostaliśmy pożegnani gromkimi brawami. Niesamowite, ile może się zmienić w ciągu 45 minut. 

United – Newcastle -> statystyki zawodników.

Nie było czasu na odpoczynek, gdyż trzy dni później, 20.01 jechaliśmy do Liverpoolu na rewanż z The Reds w półfinale Pucharu Browca. Nasz autokar został obrzucony skisłym mlekiem i serem pleśniowym, cudowny zapach... Cóż, jak przyjadą do nas, to dostaną Biebera do autobusu i każę mu śpiewać i to będzie my sweet revenge. Na razie byliśmy na Anfield i czekał na nas niezwykle zmobilizowany zespół Liverpoolu. Ja postanowiłem wyłożyć karty na stół i puściłem do boju najsilniejszą możliwą jedenastkę.

Liverpool – United -> formacje.

Zaczęło się źle, bardzo źle. The Reds niesieni chóralnym „You’ll never walk alone” rzucili się do ataku, chcąc jak najszybciej odrobić straty z pierwszego spotkania, co udało im się za sprawą Stevena Gerrarda, który trafił do siatki w 5 minucie. Jednak... na kłopoty Aguero, który 10 minut po golu Steviego G. wyrównał stan spotkania i wyprowadził nas na prowadzenie w dwumeczu. Z czasem impet Liverpoolu malał i gracze Rafy Beniteza powoli opadali z sił. A my wręcz przeciwnie, najlepsze zostawiliśmy na potem. W sześćdziesiątej trzeciej minucie użądlił The Reds Wayne Rooney, a trzynaście minut później wynik spotkania ustalił pięknym uderzeniem ze skraju pola karnego oczywiście Sergio Aguero. Siedząc w zatęchłym autokarze modliliśmy się o jak najszybszy powrót do domu i natychmiastowe wyczyszczenie pojazdu. Przed nami były jeszcze trzy spotkania w pierwszym miesiącu roku 2015.

 

Liverpool - United -> statystyki zawodników.

W styczniu pokonaliśmy jeszcze Cardiff City, Aston Villę Birmingham i West Bromwich Albion, odpowiednio 4-0, 3-2 i 3-0.

Tabela po 26 kolejkach Barclays Premier League.

 

Nagrody indywidualne dla piłkarzy Manchesteru United za rok 2014.

Piłkarz roku na świecieWayne Rooney.

Jedenastka roku na świecieGuillermo Ochoa, Diego Renan, Wayne Rooney i Sergio Aguero.

Złota piłka France FootballWayne Rooney.

UEFA Piłkarz RokuWayne Rooney.

Złoty But 2014Sergio Aguero.

UEFA Bramkarz Roku Guillermo Ochoa.

UEFA Napastnik RokuWayne Rooney.

 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

SONDA

Słone paluszki...

Zagłosuj

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.