Informacje o blogu

Frankly, I don't give a damn

Zagłębie Lubin

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2009/2010

Ten manifest użytkownika Bolson przeczytało już 1206 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Konkurs #2. 12.06.2010 22:42, @Bolson

-2

Tamta praca była IMO do bani, więc nakreśliłem nową.

 

 

 

Dzień dobry, a raczej dobry wieczór! Witam państwa serdecznie w premierowym odcinku programu „Jak oni grają”! Nazywam się Tom Dawson i lubię sobie wypić! Czemu nie powinienem się tak przedstawiać? Bo na prawdę powinien być czas i miejsce. Haha, ale jestem dowcipny. Zanim zaprezentuję dzisiejszych uczestników, chciałbym opowiedzieć żart. Przychodzi Brus Li do lekarzu a lekarz się pyta „Co panu jest?”. Na to Brus Li odpowiada „Nic, przecież ja nie choruję!”. Haha, ale seria! Dobra, skoro tak świetnie mi idzie, opowiem jeszcze jeden żart. Przychodzi lekarz do Brusa Li z domową wizytą, a Brus Li na to „Co pan tu robi, przecież ja nie choruję!”. Nie no jest czad, jest czad. Uśmialiśmy się wszyscy co niemiara. No nie? Super, po prostu super. Dobrze, zanim wszyscy padniemy ze śmiechu, czas przedstawić nasz dzisiejszy obiekt zainteresowań.

Panie i panowie, przed wami... Zagłębie Lubin! Nie, tym razem to nie żart. Klub z Lubina to dobra drużyna, hehe. Ale nie chodzi tu o klub, chodzi o taktykę! Dzisiaj na tapetę bierzemy 2-3-5, wracamy do przeszłości. Lata 40’ – sex, drugs and rock and roll. Nie? No nie. Spaliłem. Dobra, żeby wrócić na właściwe tory, opowiem kolejny dowcip. Przychodzi baba do lekarza a tam... plaża! Kupa śmiechu. A, odnośnie kupy, to mam nadzieję, że ta taktyka przyniesie kupę bramek! Przedstawię pokrótce to, jak wygląda gra w tymże ustawieniu.

Bramkarz: typowy piłkołapacz, ani to dobre ani złe. Ważne, żeby bronił. W końcu przed sobą ma tylko dwójkę obrońców!

Obrońca numer 1: musi grać piłką, w końcu zaczynamy atak już od obrony, a jakże mamy to robić, jak defensor nie będzie umiał grać łaciatą futbolówką?

Obrońca numer 2: defensywa przede wszystkim. Czasami ów obrońca podśpiewuje sobie „Jestem sam jak palec albo coś tam...”. Nic dziwnego, ma za sobą tylko bramkarza, który umie powiedzieć jedynie „Piłka! Ja musieć złapać ta piłka!”.

Pomocnik numer 1: kto pod kim dołki kopie, ten ma łopatkę, mawiają rolnicy. Tenże zawodnik ma za zadanie kopać malutkie rowki w ziemi, żeby przeciwnicy się wywrócili i potem szybko niczym Kubica w pitlane odebrać piłkę. Spryciarz z niego nie lada.

Pomocnik numer 2: biegać, biegać i jeszcze raz biegać. Musi wytrzymywać kondycyjnie, inaczej cały gry plan się rozwali. Ten gracz to przodek znanego nam wszystkim gatunku „Defensywus pomocnikus piłkus”.

Pomocnik numer 3: podaje, zabiera i strzela, człowiek orkiestra. Jednak głównie ma za zadanie rozgrywać. Nie masz pomysłu na akcję? Podaj do niego!

Napastnicy numer 1 i 2: i co ja robię tu uuuu... co ty tutaj robisz? To pytanie zadają sobie wzajemnie ci dwaj zawodnicy. Obydwaj mają pełnić rolę fałszywych napastników z nastawieniem bardziej defensywnym.  

Napastnicy numer 3 i 4: tu strzelę, tam się cofnę i odbiorę, a jeszcze dalej podam do następnego patałacha. Ot cała filozofia gry tych cofniętych napastników.

Napastnik numer 5: pracowita pszczółka z niego. Napastnik dość dobry technicznie, ale bramy ma lutować, a nie się bawić w Ronaldo czy innego Ronaldo.

To już wszystkie pozycje, ogólny zarys taktyki wygląda o tak:

Na poszczególnych pozycjach chciałoby się poustawiać wszystkich Fenixów, Cukiniów czy innych wirtuozów futbolu takich jak ja, ale mamy do dyspozycji tylko słabych piłkarzy Zagłębia. Tak więc w pierwszym składzie zaprezentują się: Gianluigi Buffon, Gerard Pique, Nemanja Vidic, Cesc Fabregas, Michael Essien, Steven Gerrard, Theo Walcott, Angel Di Maria, Wayne Rooney, Giuseppe Rossi i Sergio Aguero. Myślicie, że żartuję? Dobra, macie mnie. Oczywiście takich słabiaków byśmy nie brali, bo nawet ja strzelając z trybun bym ich pokonał, hehehehe. Właśnie, jeśli chodzi o moje zdolności piłkarskie to przypomniała mi się taka anegdotka odnośnie ich genezy. Podobno przychodząc na świat wpadłem mamie do herbaty, kiedy ta oglądała mistrzostwa świata piłki nożnej uprawianej na deskorolkach. Stąd chyba przylgnęło do mnie przezwisko „Pogrzany”. Ja osobiście wolę „Rozpalony”, ale na opinię publiczną nic się nie poradzi. Wracając do składu Zagłąbia, podczas naszej podróży przez sezon 2009/10 będzie nam towarzyszył następujący skład:

Bojan Isailovic – Sergio Reina, Michał Stasiak – Łukasz Hanzel, Dariusz Jackiewicz, Hilden Salas – Szymon Pawłowski, Dawid Plizga, Wojciech Kędziora, Mouhamadou Traore i Ilian Micanski.

Szybko rozpoczynamy testowanie tego samobójczego zdawałoby się ustawienia. Naszym trenerem, tfu, testerem będzie Brod Brodacz, najbardziej brodaty tester świata. Jest on niezwykle zaawansowanym wiekowo testerem, który w swoim życiu oprócz Toyoty Prius i mojego tostera przetestował jeszcze około sto czterdzieści różnych ustawień i można go uznać za autorytet w tych sprawach. Podobno kiedy Brod był mały, nauczył się słowa „Testy!” i tak już mu zostało. Wygłupom nie było końca. Brod co rusz powtarzał to słowo, układając nawet piosenkę, w której przez cztery i pół minuty powtarzał cały czas „Testy!”. Jaki miała tytuł? Tak bardziej z angielska – „Testing!”. Okazała się hitem i podczas swojej pierwszej walki w MMA Mariusz „Niespudzianka” bądź „Tanio skóry nie sprzedam” Pudzianowski puszczał ją gdy wchodził na ring. Nic dziwnego, że ów pstrongmen ma teraz bilans 0-49. O! Brod już skończył okres sparingowy, sprawdźmy zatem, jak potoczyły się losy Zagłębia Lubin podczas pięciu spotkań kontrolnych.

Yes, yes, no, lekko parafrazując słynne już powiedzenie Kazimierza M. Bramek było co niemiara – aż 13 strzelonych i 10 straconych. Bilans spotkań 2 zwycięstwa – 2 remisy i niechlubna porażka. Głównym żądłem Zagłębia okazał się Ilian Micanski strzelając 6 bramek. Na drugim miejscu uplasował się Kamil Jackiewicz z trzema trafieniami. Ze statystyk wynika, że lubinianie oddali aż  106 strzałów na bramkę, co jest wynikiem wręcz miażdzącym. Potrzebne są jednak wzmocnienia, bo coś wyraźnie jest nie tak z linią pomocy, ponieważ odsetek celnych podań wynosi średnio 67% a powinno być troszkę więcej. Ściągamy więc prędziutko lepszych grajków od Jackiewicza i Salasa. Tych wirtuozów futbolu wymienią Sergey Kisylak i Patryk Rachwał. Czekamy zatem na wyniki po pierwszych dziesięciu kolejkach. Czas teraz na krótką rozmowę z kimś z publiczności. O! Może pan.

- E... dzień dobry wieczór..

- Witam i o zdrowie pytam, hehe.

- Rodzina zdrowa, dziękować, dziękować.

- Po co pan tu przyszedł?

- A  bo mnie żona wyrzuciła, mówiąc takie oto słowa: „Won mie z domu, bo ochronę zawołam!”.

- I co wtedy?

- I wtedy się obudziłem, a ona dalej była koło mnie. Ja już nie wiem, jak się jej pozbyć.

- Ubić! Siekierą najlepiej – krzyknął ktoś z widowni.

- Milcz pan tam, bo psem poszczuję! Wracając do pana, czy wygrał pan kiedyś reprezentacją Polski EURO 2012 w Football Managerze.

- To niemożliwe, to nie jest możliwe, tego się nie da zrobić, nie da się tego zrobić, no się nie da.

- Niestety, ma pan całkowitą słuszność. W takich chwilach wszyscy jesteśmy polakami i gramy w golfa o 2 w nocy. Dziękuję bardzo za rozmowę.

Football Manager to gra niezwykle skomplikowana, mnogość taktyk, transferów i schematów treningowych powoduje, że bardzo ciężko ukończyć choćby sezon. Co bardziej wytrwali gracze dają sobie radę przez 5-6 lat, a ci najbardziej wytrwali, których można spokojnie określić mianem „FM-owych himalaistów” są w stanie pociągnąć nawet lat 30(żeby nie być gołosłownym proszę - przykład), a absolutnym ekstremum jest 40 sezonów (no i oczywiście przykład). O! Skończymy ten wywód później, słychać naszego testującego murzyna, Brod, co masz dla nas? 

- Witam sserdd.. ecznie. Lekko stres mnie zz.. żera więc bęęę dę trochę uuu ryy wał tekst. Ała, to bolało!

- Ale przynajmniej gadasz normalnie.

- Masz rację! Dzięki Tom.

- Cieszę się. Jeszcze szybka reklama i przechodzimy do omawiania wyników testów. Kiedy przed programem łamał mi się głos myślałem, że będę się jąkał podczas programu... Koleżanka poleciła mi – pieprznij się w łeb! Zaufałem jej, bo to samo powiedziała mi mama. Łamie ci się głos? Pieprznij się w łeb! No, tyle na teraz. Brod, oddaję ci głos!

- Łokej, wyniki są naprawdę zadziwiające. Forma Zagłębia w pierwszych dwóch miesiącach ligi przypominała sinusoidę, co najlepiej odzwierciedla ich 9 miejsce w tabeli Greenpeace Ekstraklasy. Bilans bramkowy? Szesnaście strzelonych do dwudziestu straconych, co daje nam do zrozumienia, że spotkania z udziałem lubinian były niezwykle emocjonujące. Jednak kibice Miedziowych nie mogą być zadowoleni z postawy swoich piłkarzy. Przegrane 1-4 z Wisłą czy 2-4 z Piastem były niezwykle dotkliwe. Niemniej, Zagłębie może mieć kilka powodów do dumy – 4-2 z Ruchem Chorzów, 4-1 w niezwykle prestiżowym pojedynku ze Śląskiem Wrocław i ładne zwycięstwo 2-1 z poznańskim Lechem. Jak prezentują się statystyki indywidualne? Najwięcej bramek strzelił, zgodnie z przewidywaniami – Vitaly Rodionov – aż 7 w 7 meczach, co oczywiście daje średnią gol na mecz. Jednak te gole składają się zarówno na spotkania pucharowe jak i ligowe. Cztery z tych siedmiu bramek padły podczas demolki Zagłębia Sosnowiec w Pucharze Polski, zakończonej wynikiem 6-3. Również Rodionov przodował jeśli chodzi o asysty, gdyż ma ich na koncie trzy. Kto miał najlepszą średnią ocen po 10 spotkaniach? Oczywiście napastnik z Białorusi – 7.27. To tyle, Tom, wracamy do ciebie.

No i gra. Podczas gdy nasz ulubiony Brod Brodacz będzie robił swoje, zajmiemy się z powrotem moim wywodem. Z nami w studiu jest Steve Ortopeda i bynajmniej nie jest on lekarzem. Ten mieszkaniec Bournemouth rozegrał w Football Managerze 20 sezonów w jednej karierze. Postanowiliśmy go szybko przepytać.

- Witam cię Steve.

- Również witam.

- Zanim przejdę do meritum, przystanę na pierwszym pytaniu które brzmi – jak wymawia się Twoje nazwisko?

- Bardziej z angielska – Stiw Ortołpeda.

- Rozumiem.  Chodźmy zatem do meritum. O, już jesteśmy... hehe, wciąż mam formę. Pytanie drugie. Na co kładziesz największy nacisk po tylu sezonach gry? Niektórzy skupiają się na urozmaicaniu treningów i taktyk, niektórzy ściągają największe gwiazdy, a jeszcze inni wykorzystują talenty sprowadzone kilka lat wcześniej.

- Kładę na to.

- Ale na co?

- Na to.

- Taak... Dobrze, następne pytanie. Czy do sprowadzania nowych gwiazd wykorzystujesz potencjał swojego sztabu szkoleniowego? Wiele osób jest zdania, że skauci są jedną z niedopracowanych rzeczy w Football Managerze.

- Oczywiście, ściągam młodych i niedoświadczonych harcerzy, wysyłając ich do Polski i Rosji, żeby nauczyli się życia.

- Cudownie, miło słyszeć o Twoich zainteresowaniach seksualnych, a teraz powiedz nam jak wygląda, po tylu sezonach, Twój klub pod względem finansowym jak i infrastrukturalnym. Posiadasz już maksymalnie rozbudowaną szkółkę piłkarską i bazę treningową?

- Nie może być inaczej. Dysponuję pieniędzmi pozwalającymi na kupno każdego do mojego KS Zdechły Pies. Co do infrastruktury, to mój ukochany klub gra na Orlikach przygotowanych na EURO w Polsce i na Ukrainie, więc pieniędzy do kasy klubowej za sprzedaż biletów nie wpływa dużo, jednakże mam plan ściągania trzydziestu procent z czynszów mieszkańców, którzy oglądają nasze spotkania ze swoich balkonów, co umożliwi rozbudowę stadionu.

- Ciekawe plany, mówię całkowicie szczerze. Przedostatnie już pytanie, widzę, że czas bez FM-a Ci się kończy. Jakie były Twoje najbardziej spektakularne i najbardziej udane transfery w historii? Czasami zdarza się, że zawodnik kupiony za parę tysięcy później zostaje gwiazdą ligi.

- Mój najbardziej spektakularny transfer to ściągnięcie worka piłek do swojego klubu za Krzysztofa Poniedziałka, słynna już historia w moim domu. 

- Niesamowite, naprawdę niesamowite. Ostatnie pytanie i wracaj do gry! Masz już długą historię zapisaną w swoich kartach. Jak odbierają Cie kibice i trenerzy, nie tylko Twojego klubu, ale i także zespołów przeciwnych? Jesteś podziwiany w świecie trenerskim? Wzorują się na Tobie inni trenerzy?

- Nie lubią mnie, więc mnie nie podziwiają i nie wzorują się na mnie. Do zobaczenia.

- Em... myślę, że następnym razem będziemy uważniej dobierać rozmówców. Żeby powrócić do dobrej atmosfery, opowiem dowcip. Przychodzi baba do lekarza ze szklanką na nosie. Lekarz się pyta „Co pani jest?” a baba odpowiada „Szklana pułapka!”. O! Słyszę Broda! Co masz nam do powiedzenia?

- Suckcess!! Zagłębie weszło na właściwe tory i po dwudziestu kolejkach znajduje się na piątym miejscu! Bilans kolejnych 10 ekstraklasowych spotkań to 7-1-2. Bilans bramkowy w tych meczach to 26-11 co na przestrzeni całego sezonu daje stosunek bramek 42-31. Przegrane mecze z Wisłą (1-3) i z Legią (1-2) lekko zdenerwowały fanów Zagłębia. Na szczęście dla nich to były tylko wypadki przy pracy, bo w reszcie spotkań Miedziowi trzymali fason. Taktyka zdawała egzamin w takich spotkaniach jak przeciwko GKSowi Bełchatów, który to mecz skończył się demolką – 7-1! Drugim wartym uwagi pojedynkiem był ten z Lechem Poznań wygrany przez lubinian aż 4-1. Najlepszym zawodnikiem Zagłębia był do 1 stycznia Rodionov, który do swojego wyjazdu zdążył strzelić aż 16 bramek w lidze i w pucharach. Teraz w Lubinie bryluje duet Pawłowski – Micanski, który jednak nie dorównuje Białorusinowi, gdyż ci zawodnicy mają razem na koncie 13 goli, czyli o 3 mniej niż Rodionov zdążył strzelić w 16 kolejkach. Warto też nadmienić, że Zagłębie gra wciąż w Pucharze Polski, gdzie ich ćwierćfinałowym rywalem jest Miedź Legnica. Tom, wracam do testowania!

Dzięki Brod! Podczas gdy nasz tester będzie analizował ostatnią serię spotkań, obejrzyjmy krótki film o spotkaniu towarzyskim między Manchesterem United i Realem Madryt! Zapraszam serdecznie.

Link do filmiku.

Kaniec filma, czas wracać do Broda Brodacza, najbardziej brodatego testera świata! Brod?

- Katastrofalna końcówka sezonu dla Zagłębia. Zamiast walczyć o mistrzostwo, piłkarze z Lubina musieli skupić się na utrzymaniu w lidze... 13 miejsce na końcu rozgrywek mówi samo za siebie. Spadek aż o 8 pozycji w przeciągu dziesięciu spotkań to tragedia. Nasz dzisiejszy testowany klub na wiosnę przegrywał z takimi tuzami jak Odra (2-4) czy spadkowicz z ligi – Śląsk (2-5) co bardzo zabolało fanów lubinian. Co, jeśli chodzi o bilans bramkowy? Na koniec sezonu wynosił on 56-63, co z czystej matematyki daje nam 14-32 w ciągu 10 spotkań. Tragedia. Duet Pawłowski – Micanski dołożył tylko 5 bramek. Zobaczmy jednak całe statystyki piłkarzy Zagłębia.

W Pucharze Polski Miedziowi przegrali dopiero w finale, z Wisłą Kraków, której ulegli 0-1. Niemniej sezon można spisać na straty. Zmęczyłem się, idę spać, dobranoc Tom, dobranoc Państwu!

Dziękuję, dobranoc, Brod! Cóż, jak widać, Zagłębie grając taktyką z lat 40’ prezentowało się bardzo dobrze przez 2/3 sezonu, jednak końcówka obnażyła braki tego ustawienia, spychając lubinian na 13 miejsce. Zgodnie z założeniami padało dużo bramek, fakt. Niestety, dużo goli też tracili, więcej, niż strzelali. Ogólnie nie polecam powrotu do przeszłości, lepiej trzymać się dobrych, sprawdzonych rozwiązań. Zanim zakończymy nasz program, opowiem ostatni już dowcip.  Idzie facet ulicą, wpada na niewidomego. Pyta się go „Panie, nie widzisz pan, jak chodzisz?!”, niewidomy na to „Nie widzę.”,  na co gościu „No widzisz...”. Haha, super śmieszne. Dziękuję, dobranoc państwu!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.