Po wielu transferach nadszedł czas na mój debiut ligowy. Mecz miał się odbyć 29.8.2007 o 19 na stadionie Manuel Ruiz de Lopera w Sevilli. Grałem z Betisem. Wiedziałem że mają duet dobrych napastników (Pizzaro, Kerzhakow).Postanowiłem zagrać moją ulubioną taktyką 4-1-3-2, kazałem moim graczom zagrać ultraofensywnie. Graliśmy pressingiem z wysuniętą obroną. I wreszcie nadszedł czas meczu. Składy obu drużyn: BETIS:Reina-Varela,Rivas,Merquez,Juanito-Capi,Denilson,Dos Santos,Arzu-Pizzaro,Kerzhakow. REAL:Casillas-Maxwell,Samuel,Helguera,Marcelo-X.Alonso-Adu,Zidane,Rossi-Owen,Raul. Po zaciętej walce Królewscy wygrali 4:0, Choć wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Betis miał znczną przewagę oddali 13 strzałów przy 7 realu. Inna sprawa że Real oddał 6 celnych a Betis 2(!).Wypowiedzi Managerów po ostatnim gwizdku:

Paweł Grzegorz Hyży: Bardzo się ciesze że już w 1 kolejce objęliśmy prowadzenie w tabeli. Mecz z Betisem mimo wyniku nie zadowolił mnie, myślę że chłopaki z defensywy na za duzo pozwalali napastnikom Betisu.

Paco Seirul.lo- Jestem zażenowany tym co pokazali moi napastnicy mieli chyba z piędziesiąt sytuacji a nie wykorzystali żadnej! Musimy się poprawić przed kolejnym meczem.

Real natomiast już 11.9 rozegra mecz w Lidze Mistrzów Z Celtikiem. Potem mecz z Villarealem i 19 września Derby Europy z Barcą. Zapraszam!