Ostatni czas nie był zbyt pasjonujący dla Angielskiej kadry- od zapewnienia sobie awansu na brazylijskie Mistrzostwa Świata nie było wiele do roboty. Najbliższym, a zarazem ostatnim przed MŚ meczem była wyjazdowa potyczka z Urugwajem- ale ta miała nadejść dopiero w marcu, do tego czasu Skowroński mógł więc skupić się na zdobywaniu punktów w lidze. Jednak od reprezentacji do końca się nie uwolnił- czekał go wkrótce wyjazd na kolejne losowanie grup, tym razem eliminacyjnych przed ME2016. Na szczęście krajowe władze piłkarskie nie robiły selekcjonerowi przeszkód w samodzielnym dojeździe do Edynburga- naprawdę nie uśmiechało mu się nadkładać drogi z Newcastle do Londynu by stamtąd wraz z resztą Angielskiej delegacji lecieć do Szkocji. Skowroński spotkał się ze swoimi współpracownikami na dwadzieścia minut przed rozpoczęciem gali- prawie wszyscy rzucili mu na wejściu ponaglające spojrzenia.

-Stary, mogłeś się trochę streścić- rzucił mu Steve- Myśleliśmy, że nie zaszczycisz nas swoją obecnością.

-Sorry, miałem trochę czasu w zapasie i zahaczyłem jeszcze o Livingstone- odparł Skowroński z niewinnym uśmiechem- Mam tam kilku znajomych z Polski.

-Mało profesjonalne podejście...

-Ale jestem na czas, tak? Więc nic się stało, przestań mi już suszyć głowę- selekcjoner spojrzał gdzieś ponad ramieniem swojego asystenta- O, cześć Franz, miło Cię widzieć!- Smuda słysząc swoje przezwisko od razu podniósł wzrok i uśmiechnął się serdecznie do Skowrońskiego. Nie można było powiedzieć tego samego o napuszonych oficjelach z PZPN-u, którzy spoglądali na wszystko wzrokiem mówiącym jednoznacznie, że uważają tę galę za o wiele gorszą od tej przed ME2012. Jednak dookoła Smudy snuł się ktoś jeszcze- Skowroński nie mógł uwierzyć swoim oczom, ale nie było innej możliwości- to musiał być Grzegorz Rasiak. Selekcjoner nie mógł dłużej powstrzymać swojej ciekawości. Przedostał się do Smudy, uścisnął mu rękę i bez zbędnych ceregieli zapytał, spoglądając na Rasiaka.

-Bez urazy, ale co on tutaj robi?

-Poważnie nie wiesz?- odparł Franz wyraźnie zakłopotany.

-Słowo honoru, że nie. Ale opcję, że jest Twoim asystentem raczej odrzucam, za dobrze Cię znam.

-Gorzej. To selekcjoner kadry do lat 21- Smuda powiedział to z taką miną, jakby właśnie informował go o czyjejś śmierci- Ale dość pogaduszek, gala zacznie się za kilka minut, lepiej się nie spóźnić, nie sądzisz?

-Racja. Do zobaczenia później- obaj selekcjonerzy pożegnali się i wraz z resztą swoich delegacji weszli na salę.

Od kiedy znany był podział na koszyki, Skowroński liczył na to, że Anglia trafi do jednej grupy z Polską. Pamiętał, że na ME2012 to właśnie zespół Smudy jako jedyny pokonał Anglię w fazie grupowej- był to jeden z ostatnich meczów, w których w roli selekcjonera występował Fabio Capello.

Polska trafiła do grupy D- razem ze Słowacją, Bośnią, Mołdawią i Andorą. Gdy zaczęło się losowanie zespołów z pierwszego koszyka, Skowroński coraz mocniej zaciskał kciuki- do grupy A trafiła Rosja. Następnie wylosowana zostały Francja i Portugalia. "Grupa D- Anglia. Grupa D- Anglia..."- zaklinał pod nosem selekcjoner.

-Grupa D... ANGLIA!

-TAK!- Skowroński aż podskoczył z radości, wszystkie oczy na chwilę zwróciły się w jego stronę. Na dłużej zatrzymało się na nim tylko spojrzenie Franciszka Smudy.

_______________________________________________________

GRUPY ELIMINACYJNE ME2016 (SZKOCJA I WALIA)