Zespół Karola Kowalskiego awansował - podobnie jak przed rokiem - z fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy. Nie inaczej było w Pucharze Polski gdzie Odra rozgromiła GKS Bełchatów.

W grupie C Pucharu Ekstraklasy Odra w 4. kolejce przegrała z Legią 0-1, później zanotowała remis z Arką Gdynia 1-1 (Kwiek) i sytuacja się skomplikowała. Bowiem żeby wyjść z grupy Odra musiała liczyć na jak największą przegraną Widzewa z Legią. Legia ograła Widzew 3-1 i tym sposobem Odrze do awansu brakowało tylko dwubramkowego zwycięstwa nad Widzewem. Plan się powiódł, a wodzisławianie wygrali aż 3-0 na własnym terenie.

Rywalem Odry w ćwierćfinale Pucharu Ekstraklasy będzie jej lokalny rywal, Górnik Zabrze.

W Pucharze Polski Odra awansowała po wygranej z GKS-em Bełchatów na wyjeździe aż 0-4. Już w 1. minucie meczu na listę strzelców wpisał się Tomasz Moskal. Swoją cegiełkę do awansu dołożył Aleksander Kwiek w 13. minucie. Na 0-3 podwyższył Arkadiusz Aleksander na dziesięć minut przed końcem spotkania, a w 4. minucie doliczonego czasu gry zwycięstwo przypieczętował Marcin Malinowski.

Walkę o półfinał Odra Wodzisław stoczy w dwumeczu z Polonią Warszawa.

- Jestem zadowolony z postawy moich graczy. W Pucharze Ekstraklasy pokazali wielką wolę walki. W Pucharze Polski obnażyli wszystkie słabości Bełchatowian i teraz możemy się cieszyć z ćwierćfinałów. - Komentuje Kowalski.