1. FC Nurnberg znajduje się w dołku przegrywając mecz za meczem, sytuacja w klubie robi się coraz bardziej nerwowa, zarząd wraz z rzeszą kibiców domagają się wygranych, tymczasem drużyna Staszka przegrywa niemiłosiernie nawet w meczach, w których są faworytami.

Ostatnie 5 meczów to 1 zdobyty punkt beniaminka. Przegrana 0-4 z Herthą, remis 2-2 z Schalke 04 (Gygax, Sagredo), przegrana 1-6 z Bayerem Leverkusen (Eigler), porażka z teoretycznie słabszym zespołem Energie Cottbus 1-2 (Kluge), a także dotkliwa porażka z VfL Wolfsburg 1-4 (Zakuani).

- Naprawdę nie wiem co się dzieje, patrząc na statystyki tych meczów można wywnioskować nawet, że byliśmy drużyną która przeważała. Brakuje nam nadal skuteczności i pójścia za ciosem. Do tego nie ominęły nas kontuzje. - Komentuje Staszek.

Kontuzje w drużynie wykluczyły z gry takich zawodników jak Pascal Bieler, Marek Mintal oraz Isaac Boakye, do tego doszło zawieszenie Andreasa Wolfa na 2 mecze za brutalny faul.

Złej serii nie odzwierciedla jednak tabela, Nurnberg zajmuje obecnie 10. pozycję, będąc najlepszym z beniaminków Bundesligi. Wszystko wskazuje na to, że widmo kryzysu szybko nas nie opuści.