Po pięciu sezonach przerwy Mariusz Grefkowicz znów zasiądzie na ławce w europejskich pucharach. Jego nowy klub, dla którego będzie to debiut w Europie awansował do fazy grupowej pokonując Panionios. Wcześniej do PU dostali się z Pucharu Lata.

"Jestem bardzo szczęśliwy. Brakowało mi tych rozgrywek, jednak musimy teraz dać z siebie wszystko aby wyjść z grupy. Na pewno stać nas na to, ale nikt tanio skóry nie sprzeda" - powiedział Grefkowicz.

Pierwszy mecz z Panioniosem odbył się na stadionie Wokingu. Podopieczni Grefkowicza wygrali 2-0, jednak polski menadżer nie był do końca z tego zadowolony, gdyż jego drużyna dominowała na boisku przez cały mecz. Bramki zdobywali Broż oraz Cornea.

Drugi mecz na własnym terenie wygrali Grecy, jednak wynik brzmiał 3-2 co dawało awans Wokingowi. Grefkowicz z pewnością najadł się sporo strachu gdyż jego podopieczni do przerwy przegrywali 2-0. Obie bramki dla Wokingu zdobył prawy obrońca - Maciej Majewski.

Rozlosowano grupy!

Grupa do której trafił Woking nie wydaje się zbyt trudna. Trzecie miejsce powinno być bez większych problemów, mówił na konferencji prasowej Grefkowicz. Jednakże aby zająć wyższe miejsce niż trzecie zespół z Anglii będzie musiał się sporo napracować.

Woking zagra w grupie z - CSK Sofią, Djurgardenem, FC Lorient oraz Almerią.

Z FC Lorient oraz Almerią, Woking zagra na wyjeździe z CSK Sofią i Djurgardenem na własnym stadionie.