Podopieczni Mariusza Grefkowicza dość średnio zaczęli nowy sezon, bowiem grali dość w kratkę. Potrafili ograć w pięknym stylu rywala, aby potem przegrać w beznadziejny sposób.

"Spodziewałem się czegoś, więcej. Jednakże dziewięć punktów na piętnaście to nie taki zły wynik. Popatrzmy, że Paweł Broż nie może grać, a jego kontuzja potrwa jeszcze przez miesiąc. Osobiście powiem, że moim głównym celem jest wygranie czegoś w Europie, a ligę odstawiam na drugi plan" - powiedział Grefkowicz

Woking w pierwszych pięciu meczach wygrywał trzy razy i dwa razy przegrywał.

Podopieczni Grefkowicza wygrywali z - Sheff United 3-2 (3x Rau), Burnely 4-3 (2x Rau, Munhoz, Eduardo) oraz w fantastycznym stylu z Manchesterem City 7-0! Bramki zdobywali - dwie Rau oraz Cornea, a po jednej - Filip, Broż oraz Popescu.

Po wspaniałej wygranej z Man City przyszła kolej na dwie porażki. Woking przegrywało z Chelsea 3-1 (Rau) oraz ze Stoke 4-2 (Rau, samobój). Warto dodać iż w tym drugim meczu zespół Polaka przegrywał już 4-0.

Woking w fazie grupowej LM!

Pomimo średniej gry w lidze, Woking bez najmniejszego problemu ograło Poli 1921 i awansowało do fazy grupowej LM. Pierwszy mecz zakończył się ich zwycięstwem 4-0 (2x Rau, Cornea, Elgquist) a drugi zwycięstwem 2-0 (2x Popescu).

Woking wylosowało dość łatwą grupę i według bukmacherów powinno łatwo z niej wyjść. A dokładnie zespół Polaka zagra z - Dynamem Kijów, FC Kopenhagą oraz z Benficą.