Podopieczni Mariusza Grefkowicza po wyczerpujących mistrzostwach Europy, które wygrała Francja powrócili w urlopów. Oczekiwania na nowy sezon są ogromne i wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

"Zrobiłem z Wokingu niesamowicie mocny klub, to na pewno zasługa wielkich pieniędzy, które rok z rokiem przypływają do Anglii. Nie wiem ile jeszcze tu zostanę, ale póki praca będzie sprawiała mi przyjemność zostanę na stanowisku" - powiedział Polak.

Grefkowicz podpisał także nowy kontrakt, który związał go z klubem na kolejne dwa lata, jednak nie jest powiedziane że Polak zostanie tak aż tak długo. Media spekulują, że w razie powtórzenia sukcesów z minionego sezonu polski menadżer może poszukać nowych wyzwań.

Woking z Tarczą wspólnoty!

Podopieczni Mariusza Grefkowicza ledwo co powrócili z wymarzonych wakacji, a już zdobyli pierwsze trofeum. Tym razem ograli w meczu finałowym o Tarczę wspólnoty - Everton.

Mecz był jednostronnym widowiskiem i Woking po hattricku Popescu wygrało pewnie 3-0. Kolejną szansę na trofeum Grefkowicza otrzyma za miesiąc w meczu z Napoli o Superpuchar Europy, a już w grudniu odbędą się klubowe Mistrzostwa Świata.