Na szczęść kolejek przed końcem rozgrywek drugiej ligi rumuńskiej drużyna Mariusza Grefkowicza zapewniła sobie awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Wszystko za sprawą świetnie rozplanowanych przygotować, które wzniosły FC Brasov na wyżyny. W jedenastu kolejkach rundy rewanżowej drużyna Polaka zgromadziła komplet punktów!

"Nie spodziewałem się tego. Wiedziałem że jesteśmy w świetnej formie i możemy wiele zdziałać, ale to co robimy dziś jest fantastyczne. Po 28 kolejkach mamy 20 punktów przewagi nad drugim zespołem. Jednakże mam nadzieję, żę chłopcy pokażą klasę i w ostatnich sześciu kolejkach znów pokażą na co ich stać" - powiedział szczęśliwy Grefwkowicz

W 24 kolejce na przeszkodzie do awansu drużynie Grefkowicza stanęła Dunarea, która jednak była bezsilna i uległa gospodarzą 3-1, a hattrickiem mógł pochwalić się Laszlo Hadnagy. W kolejnym meczu FC Brasov było bardzo bliskie porażki, gdyż na własnym boisku przegrywali 2-0 do przerwy z broniącą się przed spadkiem FCM Clipminą. Jednak po rozmowie motywacyjnej gospodarze zmartwychwstali, było to coś w rodzaju sportowego życia pożyciu i wygrali to spotkanie 3-2 dzięki dwóm trafienią Hadnagy i jednym Adriano. Byłem dumny z chłopców, pokazali że mają charakter. Dziś chyba żaden kibic nie mógł zarzucić nam braku zaangażowania - powiedział Grefkowicz. W 26 kolejce FC Brasov grało z D.Giurgiu, rywal wydawał się prosty jednakże z powodu kontuzji nie mogło zagrać kliku podstawowych zawodników m.in - Laszlo Hadnagy. Nie przeszkodziło im to jednak w odniesieniu zwycięstwa i drużyna polskiego menadżera wygrała 3-1 po dwóch golach Gheju (który wszedł w miejsce Hadnagy) oraz po jednym trafieniu Mujdragicia. Kolejny mecz drużyna miała zagrać z Chiajną, spotkanie to miało być wielkim rewanżem za porażkę w rundzie jesiennej. Warto przypomnieć, że te dwa kluby spotkały się także w sparingu gdzie FC Brasov wygrał 8-2. Tym razem wynik także był wysoki, ale wygrana wynosiła 5-1. Bramki zdobywali - Roman i po dwie Sburlea oraz Hadnagy. Mecz który zadecydował o mistrzostwie i pewnym awansie odbył się z Dynamo II, zawodnicy Grefkowicza nie dali szans rywalowi i po hattricku Hadnagy ograli rywala 3-0.

Na największą gwiazdę FC Brasov wyrasta 28-letni napastnik Laszlo Hadnagy, który w 26 spotkaniach wpisywał się na listę strzelców aż 31 krotnie, zdobywając przy tym 7 asyst i 12 tytułów MVP (najlepszego gracza meczu).