Po sześciu latach Mariusz Grefkowicz wraca do trenowania reprezentacji narodowej. Wcześniej miał dość krótki epizod z Ghaną, ale został zwolniony ze względu na słabe wyniki podczas PNA 2016.

"Jestem strasznie dumny, Rumunia to mój drugi dom w końcu pracowałem tam aż dziesięć lat z moim ukochanym FC Brasov. Perspektywa pracy z takimi ludźmi jak Iorgulescu, Badescu, C.Dragu czy N.Dragu naprawdę bardzo mnie cieszy. Ten zespół ma ogromny potencjał, a ja będę chciał wycisnąć z niego co najlepsze" - powiedział Grefkowicz

Pierwsze wyzwanie jakie czeka polskiego menadżera ta gra na Mistrzostwach Świata już za pół roku! Będzie to druga taka impreza na której będzie uczestniczył Polak - wcześniej prowadząc Ghanę doszedł do 1/8 finału.

Głównym czynnikiem dla którego Polak przybył do Rumunii była możliwość współpracowania z piłkarzami, których wychował w FC Brasov.

"Muszę przyznać iż miałem jeszcze ofertę z Polski, ale w Rumunii spędziłem piękne dziesięć lat i ona jest bardzo bliska memu sercu. Oczywiście nie zapomniałem o kraju w którym się wychowałem, ale Rumunii jestem coś winien" - dodał Polak.

W grupie na MŚ 2022 Rumunia zagra z Anglią, Marokiem oraz Arabią Saudyjską. Wygląda na to iż podopieczni polskiego menadżera powinni dość łatwo wyjść z grupy.