Podopieczni Grefkowicza mocno otworzyli kolejny ligowy sezon, pokazując rywalom iż muszą oni dać z siebie znacznie więcej. Także w Lidze Mistrzów FC Brasov zagrało bardzo dobrze. Podopieczni polskiego menadżera bez najmniejszych problemów awansowali do fazy grupowej.

"Początek sezonu jest dla nas bardzo udany i mam nadzieję, że dalsza część sezonu będzie również dobra. W tym roku mamy zamiary wygrać coś więcej niż ligę, czy krajowy puchar" - powiedział Grefkowicz.

W lidze FC Brasov wygrało aż pięć razy i raz zremisowało. Daje im to na razie dwa punkty przewagi nad drugą Steauą Bukareszt.

Podopieczni Grefkowicza wygrywali m.in z - Poli 1921 3-1 (Iorgulescu, C.Dragu, samobój), U-Craiovą 2-0 (Iorgulescu, N.Dragu), Poli lasi 3-0 (3x C.Dragu), Glorią 3-0 (3x C.Dragu) oraz z FC Mioveni 6-1 (3x C.Dragu, 2x N.Dragu, Chrenko). Remis padł po dość pechowym meczu z Chijaną. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1, a gola dla zespołu Polaka zdobył Niculea Dragu.

Najlepszym strzelcem na początku sezonu okazał się Claudiu Dragu, który w przeciągu sześciu spotkać trafiał, aż dziesięć razy do siatki.

FC Brasov znów w fazie grupowej LM!

Podopieczni Grefkowicza znów awansowali do fazy grupowej LM. Tym razem po drodze wyeliminowali Maccabi Hajfa. Pierwszy mecz odbył się na terenie rywala i FC Brasov wygrało go pewnie 3-1 (C.Dragu, N.Dragu, Iorgulescu). W drugim meczu drużyna Polaka także wygrała, tym razem 1-0 po trafieniu N.Dragu.

W grupie FC Brasov zagra z AZ Alkmaar, Nacionalem da Madeira oraz z Realem Madryt. Grefkowicz bardzo chciał wylosować popularnych 'Królewskich' aby zmazać plamę po przegranym 9-1 dwumeczu w sezonie 2010/2011.