Podopieczni Mariusza Grefkowicza rozegrali świetny turniej jednak nie udało im się sięgnąć po tytuł mistrzowski, bowiem tego dnia Anglia była poza ich zasięgiem.

"To wielkie osiągnięcie dla Rumunii, jednak na pewno żałujemy tej przegranej. Anglia wygrała znacznie, jednak nie była aż tyle lepsza, po prostu złapaliśmy się na ich kontry. Chciałem podziękować chłopakom za ten turniej, oni są świetni i zawsze zostaną w moich sercach jako przyjaciele, bo taka atmosfera panuje u nas w szatni. Oczywiście muszę pokazywać gdzie jest ich miejsce, ale relacje zawsze są dobre" - powiedział Grefkowicz

Anglia świetnie rozpoczęła mecz i już w siódmej minucie L.Smith strzelił przepiękną bramkę, po dośrodkowaniu z lewej strony. Rumunia miała kilka okazji, jednak Burca nie mógł wpakować piłki do siatki pomimo miał trzy akcje sam na sam. Do przerwy było więc 1-0.

Po wznowieniu gry Rumunia rzuciła się do odrabiania strat, ale nie szło im tak dobrze. W 70 minucie nadziali się na kontrę i L.Smith strzelił swoją drugą bramkę. Podopieczni Grefkowicza byli załamani co wykorzystał Briggs strzelił gola na 3-0, ustalając tym samym końcowy wynik meczu.

Rumunia zawdzięcza wiele temu menadżerowi

Tak mówią wszystkie media w Rumunii, a mowa oczywiście o Grefkowiczu. Najpierw przez dziesięć lat stworzył z FC Brasov klub na miarę rozgrywek europejskich (2 razy półfinał PU i raz ćwierćfinał LM), a teraz zajął z reprezentacją drugie miejsce w mistrzostwa świata. To pierwsze podium Rumunii w historii.

Specjaliści popierają Grefkowicza iż Rumunia raczej nie będzie miała już takiego składu. W przyszłych mistrzostwach nie zagra ponad połowa pierwszego składu. Część z nich pewnie zakończy przygodę z piłkę, jednak do Euro wykruszyć może się góra dwóch graczy, ale czy Ci piłkarze będąc starszym o dwa lata wytrzymają cały turniej? Wszyscy w to wątpią, ale do tego momentu pozostało jeszcze dużo czasu.

Podsumowanie mistrzostw

Mircea Popescu, napastnik Wokingu, którego wypatrzył Mariusz Grefkowicz został uznany najlepszym piłkarzem turnieju, wyprzedzając Anglika oraz Francuza.

Korona króla strzelców przypadła Burce, który strzelił sześć goli w trzech meczach. Popescu zajął drugie miejsce, także z dorobkiem sześciu goli. O zwycięstwie tego pierwszego napastnika zdecydował rzut monetą.

Aż czterech piłkarzy reprezentacji Rumunii zostało wybranych do najlepszej jedenastki mistrzostw świata. Chodzi tu o - Stefana Filipa (pomocnik), Niculea Dragu (pomocnik), Mireca Popescu (napastnik) oraz o Burcę (napastnik).

Czterech innych piłkarzy zajęło miejsce na ławce rezerwowych najlepszych piłkarzy turnieju. Są to - Marius Kiss (bramkarz), Craciunescu (obrońca), Roman (skrzydłowy) oraz Lazar (pomocnik).