Informacje o blogu

Vive la France

Leeds United

Premier League

Anglia, 2012/2013

Ten manifest użytkownika Jacko przeczytało już 716 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Yorkshire! [#6]20.01.2012 20:15, @Jacko

-1

Po udanej Olimpiadzie czas na powrót do domu i do realiów. Zjadłem zęby na lidze angielskiej to i wcale, ale to wcale nie zamierzałem chronić mojego zespołu przed degradacją. Mimo, że Leeds to tylko beniaminek podjąłem decyzję walki o coś więcej, a nawet więcej niż więcej. Dość ambitnie - środek tabeli.

Niesiony falą najzdolniejszego trenera w Anglii wśród młodego pokolenia, starego też, kupowałem co rusz nowych zawodników. Dużo dała mi współpracą z angielską młodzieżówką. Na tamtym Czempionacie biegało naprawdę sporo zdolnych chłopaków. Ale też miałem co wydawać, bo na transfery zarząd udostępnił mi około 20 milionów euro. Dużo? Całkiem, całkiem. Caen się podobało, Niangowi się podobało. Chociaż czy wydanie 11 milionów euro na 17-latka może się podobać ekonomistą? Pewnie, jeśli mają drugi fakultet z psychiatrii. Ale ja wiedziałem swoje, po pierwsze to nie 11 milijonów, tylko 10,5. Na dodatek w ratach. No i co z tego że rozłożone na 6 miesięcy? Phi.

Mamy rasowego snajpera czas więc na świetnego obrońcę. W West Brom znalazłem w okazyjnej cenie, Dawsona. 4 mln euro to dość mało jak na tak zdolnego defensora. Już wtedy czułem, że będzie liderem mojego bloku defensywnego. Z Hull wyszarpnąłem Cairney'a. Cóż, z biegiem czasu pożałowałem wydania milion euro, na to coś. Wtedy byłem zadowolony. Teraz rozszarpałbym go. Do tego przedłużyłem wypożyczenie Jose Baxter'a. Muszę przyznać, że na zapleczu Premiership spisywał się wyśmienicie - 13 bramek i 14 asyst. Na bramkę sprowadziłem niechcianego w Newcastle Fraser'a Forster'a, co z kolei okazało się strzałem w dyszkę.

Jak to świat potrafi zaskakiwać... gdy wypożyczałem Arka Milika miał łatkę zdolnego zawodnika. Oczywiście zawarłem opcje wykupu. Przecież potencjalna gra w rezerwach Leeds przez całe życie to niezła perspektywa, prawda? Oczywiście przewidywałem dla niego szansę na zademonstrowanie umiejętności. W rezerwach byle kto grac nie mógł. Chociaż po cichu liczyłem, że Milik nie będzie zbyt polski. No zagrał kilka meczów w poprzednim sezonie i raczej nie zawiódł. Widać było, że się stara, że chce, a co najważniejsze - były postępy. Nie spodziewałem się jednak takich. Jako, że za wypożyczenie płaciłem dwa razy tyle co za wykupienie to raczej oczywisty fakt wykupu. Z ciekawości poprosiłem sztab o opinię na jego temat. Z jego opinii wynikało, że Arkadiusz Milik dysponuje potencjałem by stać się o wiele lepszym zawodnikiem od Mbaye Nianga i tym samym czołowym napastnikiem Premiership. Szczególnie zaimponował mi pod koniec okienka w meczu z Galatasaray w ramach Tournee po Turcji. Pewne 4-0. Przy świetnej grze Milika i Mbaye. Nie ma to jak skopać dupy szmatom tureckim i to na wyjeździe. Epickie przeżycie. Co nie?

Następnym transferem był Mikael Silvestre. Były gracz jebanego Manchesteru i Arsenalu. A Ostatnio Werderu Brema. Był na wolnym, przygarnąłem. Jak psa. Uniwersalny dubler zawsze się przyda. To nie był koniec roszad w defensywie, bo za 4 miliony euro przybył nikomu nieznany - Vlad Chiriches. Rumun. Myślę, że będzie tworzył środek z Dawsonem.

***

Po gorącym okresie transferów nadszedł czas na ligę. Premiership. Najlepsza liga świata, godna najlepszych zespołów, godna więc mnie, mojego klubu i jego wspaniałych kibiców. Nie było nam tam wcale łatwo. Mecze były cholernie trudne. Po paru kolejkach czekał nas mecz z Manchesterem United, na Old Trafford. Podnieśliśmy rękawice, no i polegliśmy z kretesem. 5-0. Wynik był trochę pechowy. Po prostu nie mieliśmy Hernandeza, ani Roo. Naprawdę chłopacy grali ładnie. Z czołówką grało nam się nie najlepiej. Przegraliśmy z Live, MU, Chelsea, Arsenalem. Z City ugraliśmy remis, ale to zasługa czerwonej kartki dla Lescotta. Wygrać udało nam się za to z Tottenhamem. Silny zespół. Minimalne 1-0 na Elland Road. Kibice byli zadowoleni. A runda zbliżała się do końca. Jak zwykle na finiszu było najtrudniej, natłok spotkań. Niespodziewanie jednak, jakimś cudem... znaleźliśmy się na 3. miejscu w tabeli na półmetku rozgrywek.

Po otwarciu zimowego okienka przyszła paczka z Belgii. A w niej Limbombe i Babalanga, jak nazywam Badibange. Łącznie kosztowali nas ciutkię ponad milion euro. Mam nadzieję, że było warto. Jednak na prawdziwy hit kibice musieli poczekać do końca okienka. Za 9,5 mln euro, które zostało przelane na konto Dinama Zagrzeb, przybył wielki talent chorwackiej piłki. Kto, kto? Mateo! Mateo Kovacić. Daje mu 1,5 sezonu na zostanie gwiazdą Premiership. Początki miał trudne, ale już zaimponował im walecznością i sporą liczbą odbiorów poprzez udane wślizgi. Po raz kolejny wypożyczyłem Rydera Matosa. Urzeka mnie on, jest tani i dobry. Do tego, by wzmocnić rywalizację bramkarzy, do dudka, Kotelesa, Forstera dołączył Luis Guilherme. Jednak pozycja Frasera dalej była niepodważalna. W międzyczasie zakontraktowany został talent z Meksyku - Carlos Fierro. Ale dopiero na lato. Do Brazylii wrócił Romario, który chciał przez najbliższe pół roku grać dla swojej ukochanej Vitorii, by pożegnać się z kibicami i przyjaciółmi. Już latem zawita do nas z powrotem, tym razem definitywnie. Sztab wypowiada się o nim w samych superlatywach. Podobno dysponuje potencjałem na najlepszego prawego obrońce Premiership. No oby!

Druga część sezonu rozpoczęła się dla nas dobrze. Pięknie, cudowne, kapitalne zwycięstwo na Elland Road. Długo, długo, dominowaliśmy. Potem spory czas było 4-1, w końcu skończyło się na 4-2. Takim właśnie wynikiem zakończył się pojedynek Leeds ze znacznie bardzo faworyzowanym Arsenalem z Londynu. Haa, po tym meczu po raz pierwszy zostaliśmy liderem ligi! Napawało to wielkim optymizmem. Do śpieszmy jednak. W krajowych pucharach potrafiliśmy się odnaleźć. Carling CUP wygraliśmy z Sunderlandem, 3-1. Z kolei w FA CUP mieliśmy mniej szczęścia, gdzie musiałem uznać wyższość Wengera i Arsenalu. Wygrali, bo wygrali. Mecz walki. Widowisko dobre. W lidze ostatecznie nie mieliśmy szans, ani z Tottenhamem, ani z City, które ostatecznie wygrało ligę. Serdecznie gratuluję! Z kolei my zadowoliliśmy się 3. miejscem na koniec sezonu. Tuż przed Mułami. Co niezmiernie mnie ucieszyło, jak również kibiców.

Przez cały sezon trwały zawirowania w zarządzie. Bates najpierw negocjował z włoskim konsorcjum, Franco Morottiego. Miał on powiązania z Peterem Lorimerem. Ostatecznie nie dogadali się. Może i dobrze? Ja osobiście trzymałem kciuki za Yvonne Allen. A sam Morotti pół roku później kupił Middlesbrough. W tym samym czasie Ken zaczął negocjować z Barbie, tj. z Allen. Ostatecznie zagwarantowali mi prawdziwą huśtawkę nastroju. Jednego dnia było blisko porozumienia, następnego już daleko. Ostatecznie Allen, jak to kobieta, jebła focha i negocjacje zerwano. Teraz, po sezonie słychać, że Bates ma negocjować z jakimś konsorcjum finansowym, gdy słyszę te słowa to dostaje gęsiej skórki. W ostatnim półroczu takie konsorcja przejęły blisko 15 klubów w Anglii. Jedynie Leyton Orient się poszczęściło i trafił im się milionerem. Chociaż wydaje mi się, że dość biedny.

Ja zajmowałem się cały czas klubem, zespołem i wynikami. Pomimo uporów Batesa udało nam się rozbudować obiekty. Na tyle, że teraz i obiekty młodzieżowe, jak i baza treningowa stoją na doskonałym poziomie. Jej wytworem najpierw był Michael Burling, a teraz Andy Brown. Podobno to jeden z najzdolniejszych zawodników w swoim roczniku. W wieku 15 lat dysponuje wykańczaniem akcji 13. Do tego jest zdeterminowany i pracowity. Za to Burling dostawał szansę jeszcze w Championsip. Podobnie było w Premiership. Dzięki temu świetnie się rozwinął. Będzie Liga Mistrzów to na pewno dostanie więcej szans. Brown dopiero co zadebiutował w Premiership.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.