Z klubem pożegnał się Daniel Gabbidon. Większość graczy jest rozczarowana tym obrotem spraw, ale niestety Daniel musiał odejść, był solidnym zmiennikiem, ale łatanie dziury budżetowej jest ważniejsze. Klubowi z Upton Park nadal brakuje lewego obrońcy. W WHU znajduje się tylko jeden, a na domiar złego - słabej jakości. Po odrzuceniu ofert za m.in. Insue, Rata i innych graczy, West Ham znajduje się w sytuacji kryzysowej, mając do dyspozycji raptem 300 tyś funtów muszą znaleźć dobrego bocznego defensora.

Sam „Wujek” powiedział dla The Sun, że jeżeli nie znajdzie dobrego lewego obrońcy to klub leży. Pomimo tego, West Ham United zaczęło sezon w imponującym stylu. W meczu z Arsenalem odnieśli zwycięstwo 0:2. Grając kontrami na wysuniętego Lavezziego, którego już w 14 minucie „skosił” Gibbs i młody anglik obejrzał czerwony kartonik. Gra była wyrównana, ale dzięki dwóm rzutom rożnym, po bramkach Upsona i Zapaty udało się zdobyć cenne 3 punkty. Klub nadal rozpaczliwie poszukiwał lewego obrońcy, padł wybór na Tommyego Spurra z Sheff United lub Bariana Eastona z Hamilton. W meczu z Boltonem na wyjeździe padł remis 3:3, po emocjonującej grze obu ekip. Co ciekawe, znowu dla ekipy „Wujka” gole strzelali obrońcy, odpowiednio Zapata dwie i Upson jedną.

Po meczu, zdesperowani kibice Młotów napadli wsiadającego do swojego nowego Ferrari Scotta Parkera. Został on potraktowany kilkoma brzydkimi słowami i sponiewierany przez grupkę dzieciaków. Sam zawodnik zapowiedział odejście.

„Nie może tak być, ja oddaje serce dla klubu, a kibice tak mi się odwdzięczają. Co z tego, że słabo zagrałem i zepsułem 2 bramki, jeżeli i tak nam dobrze poszło.”

Po tej wypowiedzi los anglika jest przesądzony, najprawdopodobniej odejdzie do Blackburn, ale nie wszystko jeszcze stracone. Nie tylko my się zbroimy, w tym okienku doszło do kilku większych transferów, m.in. transfer Hamsika do Interu Mediolan, ale także dwóch znakomitych graczy sprowadził Manchester City kolejno Zhirkova i Srnę.

W Pucharze Ligi „Młoty” odniosły natomiast zwycięstwo 2:0 w pół rezerwowym składzie nad Crawe Alexandra. Graczem meczu został Behrami, który siał popłoch w defensywie rywali.