[quote=Jacko]Nie czasem 5 lat?[/quote]
Wow no to jeszcze troszku by trzeba było poczekać... szkoda że nikt nie chce iść na wypożyczenie do Polski by szybko uzyskać paszport chociaż Polski... na chwilę obecną dzięki za poradę

Lewy obrońca, środkowy pomocnik i napastnik(rezerwowy) do Gillingham (Coca-Cola League 1), może być wypożyczenie, wolny transfer, obojętnie, by był dobry. Mój budżet to 233 tys. euro. Sezon 2011/2012. Symulowane ligi: Anglia, Niemcy, Hiszpania, FM 2009.

Polecicie mi dobrego bramkarza dla Jagi FM 2008 (8.0.2) dodatek z ligą Hondurasu, Tunezji, Samoa Amerykańskie. Czapliński jak na razie mi nie wystarczy a mam dość dużo czasu bo mój komputer jest zepsuty. Cena maksymalna - null lub wypożyczenie. Jak nie uda mi się sprowadzić Oskara Bońka Garcie to cena może wzrosnąć do ok. 200tyś ojro.

Zymon - Mikhail Sivakov (wolny lub 100tyś ojro), Dariusz Łatka (400tyś powinno zadowolić Jagę) ,David de Paula (dwieściepińdziesąt tyś ojro), Marcin Hirsz. (Ja wyciągnąłem za 100 50%)
Kyril Niepamiętamnazwiska z Dynamo Mińsk (300tyś ojro), Drasko Bozović(250tyś ojro). A kasy Ci zostanie trochę. Jeszcze jest z Rezerw Arsenalu Holender (nie pamiętam nazwiska - 2 mln), i z ligi włoskiej jeden tylko dokładnie przeszukaj skałtem wiem że grał w Interze Mediolan (Na niego Ci nie starczy chyba że dasz 3mln 50%) Ale obaj grają na środku pomocy. Marcin Wachowicz też jest dobry. Ale z Arki go trudno wyciągnąć. Trzeba dużej kwoty.

P.S: Najlepszy piłkarz w FM 2008 bez dodatków w lidze polskiej, to Marcin Chmiest, ale on nie chce Arki opuścić, mimo że proponowałem 1mln ojro.

Ja jeszcze do Motoru dorzucę:
Pape Samba Ba ~ wolny transfer, na początku potrzebny jest ktoś na lewą stronę bo naprawdę tam kuleje
Danilo Dias ~ wolny transfer, dobry lewy skrzydłowy, świetnie współpracuje z Ba
Jakub Kosecki ~ wypożyczenie z Legii, na środek pola na początek idealny przy braku funduszy

Jeszcze jest Grzegorz Wojdyga z Polonii Warszawa ponieważ w moim Motorze był niekwestionowaną gwiazdą. (nie pamiętam tylko czy on jest od początku gry już w klubie)

Jedynym sposobm (ale moze nie wypalić) jest to, aby zaproponować władzą Atletico Madryt wypożyczenie piłkarza, ale tak żeby w kontrakcie nie było sumy za którą klub miał by szanse go odkupić. Drugą szansą jest to, żeby w tym czasie iść na urlop i zznaczyć odrzucaj wszystkie oferty, może to coś pomoże.

Pół roku czy też rok braku kontroli nad treningiem grajka nie jest tragedią, jeśli w tym czasie dużo gra, drużyna jest porządna i ma dobrą bazę treningową. Rozwinie się bardziej niż siedząc w rezerwach, nawet przy najlepszym treningu. Drobne korekty atrybutów nastąpią już po jego rozwoju, w Twoim klubie, więc koniec końców i tak rozwinie się jak powinien. Ja ponawiam swoją propozycję - najlepszych do pierwszego składu (wpuszczać na ostatnie 20-30 minut w meczach ze średniakami, w meczach ze słabszymi mogą nawet grać w pierwszym składzie), tych trochę gorszych, ale także perspektywicznych na wypożyczenie do porządnego klubu. Proponuję jeszcze dobrać mentorów dla tych, którzy zostaną u Ciebie. Sam się przekonałem, że odpowiedni mentor potrafi zdziałać cuda.

To zależy od Ciebie, czy chcesz poświęcić kilka punktów, w zamian za doświadczenie młodych, czy w składzie grają tylko najlepsi.

Ja zawsze promują młodych jak mogę, nawet jeśli będzie to oznaczało kilka przegranych meczów. Potem procentuje to w zgraniu z drużyną, wartości piłkarza, jego grze.

Jeśli nie chcesz ryzykować - proponuję wypożyczenie. Albo do innego Hiszpańskiego klubu, albo może liga portugalska, włoska? Ważne, żeby był to dobry klub (w zasadzie ważniejsze jest, żeby była to dobra liga), ale żeby młody grał w pierwszym składzie. Tylko na wypożyczeniu nie masz kontroli nad treningiem piłkarza

Zawodnicy do Grunwaldu Ruda Śląska pierwszy sezon najlepiej za darmo bądz ci co się zgodzą na wypożyczenie

Delikatnie się nie zgodzę z przedmówcami w kwestii wypożyczeń. Jeśli grasz w Premiership - to ok, ale w lidze polskiej "słabszy klub" to będą totalne łajzy (AKS Busko Zdrój.... yeeeah )). Gram teraz szótsty sezon Lechią (tyle, ze w FM 2010), i przez ten czas w zasadzie jedno wypożyczenie uważam za pożyteczne, reszta kończy się tym, że za rok masz takiego samego piłkarza, jakiego miałeś - tylko o rok starszego. Czasem też lekko wnerwionego.

Ja bym ich jak najszybciej oswajał z pierwszą drużyną. w drugiej lidze nie masz wymagających rywali, więc czy zagra Cetnarowicz, czy Hirsz - niewielka różnica.

ps. Wiem, że podani w przykładzie zawodnicy to kompletnie różny typ napastnika, chodziło mi tylko o wiek

ps2. jak grasz w drugiej lidze, i wypożyczysz kogoś do słabszego klubu, czyli prawdopodobnie do jeszcze niższej ligi, to będą grać tak samo mało, jak i w rezerwach - czyli nic