[quote="kedzior19"]Przyzwoity poziom zgrania, atmosfera bardzo dobra, bardzo dobre poparcie dla managera. Zawsze po meczu krytykuję lub chwalę za mecz. Przeprowadzałem rozmowę z zespołem. Treningiem zajmuje się mój asystent. Ja twego nie ogarniam. Miałem za dużo zawodników i jak mi nie szło to stosowałem rotację ale jak zdarzają się takie mecze jak z Zagłębiem Sosnowiec, gdzie w 2 minucie przegrywam 2-0 i oczywiście rywal z wrzutki z boku boiska ładuje albo podaje za plecy obrońców( linia defensywy ustawiona nisko a sam gram skrzydłami). Moi zawodnicy w obonie w czterech biegają do jednego zawodnika zostawiając całe pole karne przeciwnikowi.[/quote]

Spróbuj Gegenpress ze schodzącymi napastnikami.

Przyzwoity poziom zgrania, atmosfera bardzo dobra, bardzo dobre poparcie dla managera. Zawsze po meczu krytykuję lub chwalę za mecz. Przeprowadzałem rozmowę z zespołem. Treningiem zajmuje się mój asystent. Ja twego nie ogarniam. Miałem za dużo zawodników i jak mi nie szło to stosowałem rotację ale jak zdarzają się takie mecze jak z Zagłębiem Sosnowiec, gdzie w 2 minucie przegrywam 2-0 i oczywiście rywal z wrzutki z boku boiska ładuje albo podaje za plecy obrońców( linia defensywy ustawiona nisko a sam gram skrzydłami). Moi zawodnicy w obonie w czterech biegają do jednego zawodnika zostawiając całe pole karne przeciwnikowi.

Też miałem ten problem grając Werderem. W drugim sezonie do meczu z Schalke myślałem, że powalczę z Bayernem o mistrza. Gra wyglądała elegancko, rundę wiosenną rozpocząłem z wysokiego C. I przyszedł dramatyczny mecz z Schalke i nagle, bez jakiegoś wyraźnego powodu (urazy, kartki, zła atmosfera w szatni) wszystko się zjebało.

https://zapod(...)png.html

Nie pomagały prośby, groźby, zmiana taktyki. Żarło, żarło i przestało. W trzecim sezonie odszedłem z Werderu bo zupełnie straciłem wenę. Sorry, nie potrafię Ci pomóc ale może chociaż nieco podniosłem na duchu że nie jesteś sam

Jak tam Panowie zabawa w fm18?? Ja nadal gram w 17, ale z ciekawości zaglądam w tematy o 18 i mam pytanie.
Czy nasza ukochana gra nadal nie pozwala na osiąganie sukcesów w oparciu o jakość kadry, tylko o jedyną słuszną taktykę??
Może zrobicie jakąś ankietę, kto jakim ustawieniem gra i jakie ma sukcesy.
Ja w 17 gram poniższą taktykę i co bym nie robił, żadna inna nie chciała być tak skuteczna jak to ustawienie, w 18 widzę, że ludzie ustawiają drużyny w jakiś debilny sposób bez napastnika i trzema AM i zaczyna mnie wkurzać, że bardziej od strategicznego podejścia do taktyki, gra polega na wyszukiwaniu błędów silnika przy niektórych ustawieniach zespołu.
W ogóle uważa, że sama taktyka nie powinna być, aż tak istotna, a tak marginalizowane forma poszczególnych piłkarzy, zmęczenie, zgranie, dobra atmosfera itd itp.
STR STR
AM

CM CM CM

LB RB

CB CB

GK

Witam, już blisko 2 sezony zaufanie zarządu pod względem atmosfery w zespole utrzymuje mi się na poziomie 20-25%. Morale wszyscy mają na zielono, nikt nie chce odchodzić, przedłużać kontraktu itp. Ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną? Pozdrawiam.

Kwestią nr 2 jest morale drużyny - kiepska atmosfera = seryjne przegrywanie meczów. Uważaj co zawodnikom obiecujesz. Przy kontraktowaniu rozważ jaką rolę gwarantujesz piłkarzowi - jak się da oferuj kontrakt na niższej roli (składaj pierwszą taką ofertę przy negocjacjach kontaktu) np. zamiast zawodnik pierwszego zespołu to zaplecze lub rotacja, bo jak nie zapewnisz mu dużo grania to po pewnym czasie rozpieprzy Ci atmosferę w szatni.

W każdym okienku ściągaj zdolnych jeżeli masz słabą szkółkę i obiekty, bo za jakiś czas przy grze w pucharach europejskich warunek wychowanków trzeba spełnić, a nie ma co ukrywać - będą Ci podbierać wyróżniających się- zawsze może zadziałać tak, że Ty nie będziesz chciał sprzedać, to zarząd opchnie i będziesz miał guzik do gadania.
Szukaj zdolnych przez scoutów ale też raz w roku przejrzyj kadry głównych reprezentacji pod kątem młodych - ja tak wyrwałem fajnego bramkarza w wieku 19 lat, który teraz świetnie broni po roku wypozyczenia.
Gdy wypozyczasz - staraj się wypozyczać do dobrych klubów, niekoniecznie z dobrymi obiektami, bo jeżeli będzie miał zagwarantowane granie to szybciej sie rozwinie niż tylko przez trening. Ja młodych zdolnych wrzucam w listę "perspektywicznych" i dyrektor sportowy szuka mi najlepszego klubu - gram w PL, więc nie puszcza niżej niż I liga - mam uaktywnione wraz z III ligą.

Ciekawi mnie po co... jaka jest satysfakcja z prowadzenia turnieju, który skompromitował się w tak wielu punktach. No i jaka jest satysfakcja z prowadzenia takiej strony internetowej. Może jedynie jakieś złudne poczucie władzy, ale po co. To kompletny kosmos, bezsensu. Po co coś takiego robić? Kiedy grałem z kolegami, to od początku do końca była fajna atmosfera, więc to było relaksujące i przyjemne. Kiedy jest poważny turniej, to jest konkurencja, chęć ogrania innych i nagroda, a z czegoś takiego jak RM i RD? Trzeba sobie wcisnąć niezły kit, żeby twierdzić, że to jest fajne.

Mesjasz ma okazję, żeby przyjść tutaj, coś przełamać i normalnie rozmawiać z użytkownikami, ale nie korzysta z tej szansy.

Niezła zadyma w reprezentacji musiała być. Czyżby to skutek przegranego finału, czy czegoś więcej. Między wierszami można bowiem przeczytać, że panowała kiepska atmosfera między zawodnikami w szatni. A jeśli to prawda to można uznać vicemistrzostwo za i tak spory sukces. Ktoś śledził Copa America bardziej uważnie i może się wypowiedzieć?

Akurat naszym charakteru w tych eliminacjach bym nie odmawiał. Pokazali kilka razy jaja. Jedyne co przeszkadza naszym to właśnie ta presja.
Sparingi? Serio? Krew zalewa jak słucha się takich rzeczy. Sam grałem/gram w piłkę i wiem, że grając w środku tygodnia z juniorami wiedziałem że w weekend mam mecz z seniorami to... no właśnie. Jak myślisz jakie było moje nastawienie na tych meczach.
Chłopaki się nie angażowali i tyle bo po co?

Belgowie odpadną szybciej niż myślisz, choć po cichu też im kibicuje. Chorwaci mają podobną sytuację jak Polska.
Ukraina? Tam Stepanenko z Yarmolenko nie pozwolą żeby stworzyła się jakaś atmosfera. Oni sami sobie są największymi wrogami. Słowacja, Czechy? Oglądałes ich mecz jakiś? Tego nie dało się oglądać.

Mam nastawienie optymistyczne i wierzę że Polska wyjdzie z grupy bo ich na to stać, a później wszystko jest możliwe.