Oczywiście, że są też winni. Lewy powinien wykorzystać wszystkie sytuacje jakie miał. Tutaj nawet nie o niego mi chodzi i nie będę się o spierał o poszczególnych graczy, którzy w większości zawalili.
Poraziło mnie po prostu to, jak wygląda ta "polska myśl szkoleniowa" na poziomie reprezentacyjnym, w praktyce. Rozumiem, że trener musiał sprawdzać zawodników, jak się spisują na pozycjach etc. stąd pewnie gry 11 na 11, ale Jezus Maria wszak miał tyle czasu, że jakieś warianty powinien opracować.
// Edytowano 3 razy, ostatni raz 14.07.2012 o godz. 11:42
Najnowsze posty