gram totenhamem, ustawienie 4-1-2-2-1, ostre dośrodkowania, krycie strefowe, płynny i kontrola i jest gites na nic większego nie narzekam
no może Sigurdson który za dużo strzela z dystansu i zwykle trafia w księżyc (:
dotarłem do półfinału pucharu UEFA i po zaciętej walce z Man City wygrałem ligę i puchar, nie trafiają mi się magiczne comebacki, nie cisną mnie słabsze drużyny i w ogóle gra mi sięnad wyraz przyjemnie.
no może Sigurdson który za dużo strzela z dystansu i zwykle trafia w księżyc (:
dotarłem do półfinału pucharu UEFA i po zaciętej walce z Man City wygrałem ligę i puchar, nie trafiają mi się magiczne comebacki, nie cisną mnie słabsze drużyny i w ogóle gra mi sięnad wyraz przyjemnie.
Najnowsze posty