Jestem w połowie pierwszego sezonu Borussia Dortmund i twierdzę że gra jest zadziwiająco grywala. Kontuzji jest sporo, ale wydaje mi się że nie więcej niż w rzeczywistości (w trakcie sezonu stosuje dość lekki trening). Kwoty jakie kluby Rządaja za zawodników są wysokie, ale popatrzmy na to co się dzieje dzisiaj w Premier League Jedno co mnie denerwuje, to gdy stosuje rotacje i czołowy zawodnik nie zagra w 2-3 meczach pod rząd, to często kończy się to rozmowa o braku występów w pierwszym składzie i nie zawsze da się sytuacje załagodzić. Ktoś też doświadczył czegoś podobnego?

Dzisiaj skończyłem pierwszy sezon Lechem Poznań, ogólne wrażenia mam pozytywne, ale trochę błędów i dziwnych sytuacji mialem:
- wysokie wyniki, to już był tu pisane więc nie będę się w to wgłębiał,ale wyniki po 6-0 są dość częste.
- Sporo bramek pada w pierwsyzch minutach gry. Gram na wiosku rozszerzonym, w ciągu sezonu chyba z 5-6 razy bramka padła w ciągu pierwszych 30 sekund-minuty( raczej w piłce bramki w 30 sekundzie są ewenemantem, a tu zdarzyło się to kilkukrotnie), ewentualnie w pierwszej pokazanej akcji koło 2-4 minuty.
-Bardzo duża liczba rzutów karnych, w ciągu sezonu, tylko w lidze miałem ich około 15, zdarzały się po 2-3 w jednym meczu, przez to Darko Jevtić prawie został królem strzelców z 18 bramkami(zabrakło mu 2), z czego 14 strzelił właśnie z karnych.
-Dziwne reakcje bramkarzy, zdarza się że wychodzą niepotrzebnie do piłek i tracą bardzo głupie bramki ,a czasem potrafią wyciągnąc w meczu po 5 100% strzałów z 5 metrów, nawet Neuer tak nie broni.
-Częste słupki i poprzeczki bywa po 4-5 w meczu, ale do tego mnie juz FM przyzwyczail.
-Zielony pasek ktorym oznaczone są mecze i wydarzenia czasem pojawiał się w zupełnie innym miejscu niż powinien, np mecz grałem 12.10 a pasek z tym samym meczem pojawiał się też 3 dni wcześniej - 9.10 mimo że tego dnia nic nie było, czasem też pojawia się też po prostu na losowej dacie bez żadnego opisu.
-Raz czy dwa zdarzyło mi się też,że kolumna z umiejętnościami treningu trenera znikała i pojawiała się dopiero po ponowym otwarciu jego profilu lub kliknięciu w miejscu w ktorym powinny być .

To chyba tyle z takich bardziej rażących błędów/niuansów które zauważyłem. Ogólnie gra mi się podoba, silnik meczowy poza wymienionymi usterkami jest niezły, wydaje mi się że gra chodzi płynniej niż wersja ubiegłoroczna, przy podobnej ilości lig i zawodników czas symulacji trwa zauważalnie krócej.

Michalg średniak z ligi włoskiej będę namawial na Fiorentine. Klub z dobrym stadionem okolo 45 tys pojemności dobre zaplecze treningowe, można od razu ściągnąć trenerów o renomowanej marce i przynajmniej 4 gwiazdek. Kadra bardzo dobra jak na sredniaka bez problemu zawalczysz o miejsce 1-3 w 1 sezonie. Finanse w dobrej kondycji zero dlugow i kredytów. Proponuje zagrać na najnowszej latce od Bartka, jest tam wypożyczony Kuba i w trakcie sezonu można go za bezcen wykupić. Ja z Fiorentiny zrobiłem światowego giganta zarówno na podstawowej bazie danych jak i 15.3.0
Z Wloch można jeszcze polecić Milan i spróbować odbudować jego potęgę. Co prawda masa szrotu na poczatku do sprzedania typu pazzini essien muntari mexes i wiele innych, ale zabawa tym klubem przednia.

Wstępnie zakładam sobie możliwość gry stworzonym klubem w FM16. Zastanawia mnie jednak, czy klub ten będę mógł budować od totalnego zera? - czyli samodzielnie stworzyć kadrę piłkarzy i sztab trenerski. Ciekawi mnie też sprawa stadionu i obiektów do treningu, jak to będzie wyglądało?

zmiany w poleceniach taktycznych - tutaj wygrywa się mecz, w ostatnim FM-ie nie do końca zmiany okazały się trafne. Dalej idąc stałe fragmenty gry - zmiany które zostały wdrożone bardzo mnie ciekawią, mogą być atutem - a dobrze wiemy, jak ważne są. Do tego dochodzą zmiany w treningu indywidualnym zawodnika - prowadząc słabsze kluby są to czynniki decydujące na przestrzeni np. kilkunastu miesięcy w rozwój zawodnika, a co za tym idzie klubu

ale wy macie problemy mój boże,zgaduje że gracie skrzydłami czyli najgłupszą możliwą taktyką,ustawcie sobie 4-3-1-2 albo 4-1-2-1-2 cokolwiek na bazie środka,gry środkiem wyniki przyjdą same jak ładnie ułożycie pozycje, co do waszych wyników to w FM świetnie odwzorowali formę drużyny,jak moja Celta jest w gazie i robie po 4-5 zwycięstw z rzędu to pykam u siebie i Real i Barce jak wpdadne w dołek do dostaje baty 0-3 0-4,dużą rolę odgrywają morale tak jak w prawdziwym futbolu,licząc siekanie w bete to rozegrałem dobre 1600 h w FM 15 i nie ogarniam waszych problemów,wielki mi halo,że wam nie wchodzi gol a rywal łąduje jedną setkę,zobaczcie na przebieg meczu Szkocja-Polska,Marsylia-Liberec i multum innych,takie rzeczy się zdarzają,stosujcie rotacje jak napastnik nie wykorzystuje sytuacji,zmieniajcie trening,jak miałem zapaść w drużynie to przez cały listopad trenowałem na wyskokich ofnsywe mimo meczy co 3 dni i jakoś zdało rezultat,grunt to szeroka kadra i obserwowanie wydarzeń na boisku

Cześć!
Nie mogę znaleźć nigdzie na forach rozwiązania mojego problemu. Gram w FMa 15 (wersja 15.3.2) i pojawił mi się wśród szaraków juniorek, który może do najlepszych nie należy, ale ma całkiem przyzwoite umiejętności gry jako bramkarz (5/10). Problem w tym, że jest lewym pomocnikiem. O ile w poprzednich edycjach (w FM 2005 na pewno była taka możliwość - doszło do takiego paradoksu, że komputer z młodego Benzemy zrobił bramkarza ) dało radę wytrenować sobie z zawodnika z pola bramkarza, tak tutaj nie widzę takiej opcji. Grzebałem już chyba wszędzie, ale mogę nakazać mu tylko trening innej pozycji z pola. Czy to da się jakoś obejść, czy jest to kwestia nie do przeskoczenia? Uprzedzam, nie chcę używać edytora. Założyłem sobie, że nie zmienię (z pomocą edytora) nic w trakcie gry na swoją korzyść.
Pozdro!

Jeżeli twierdzi, że za mało uwagi mu się poświęca, to znaczy że masz braki w sztabie i poziom obciążenia któregoś trenera (defensywny, techniczny, taktyczny, ofensywny, fizyczny) jest "wysoki". Mi się zawsze jakoś układa tak, że na początku mam trochę niezadowolonych i ich olewam po prostu (3-5 to maminsynki, więcej to problem w treningu), a po kilku sezonach wszyscy zachwyceni, kilku zadowolonych, zero narzekań.

Ja już ogarnąłem swój błąd Za każdym razem jak widziałem że zawodnik narzeka to mu zmniejszałem intensywność treningu indywidualnego. A on później dalej narzekał. W końcu okazało się że on nie narzekał na indywidualny tylko na drużynowy Ale przez to nasuwa mi się nowe pytanie. Rozumiem że nie uszczęśliwie wszystkich zawodników z treningiem drużynowym? Jeden mówi że za mało uwagi mu się poświęca a drugi że za duża intensywność