Zacząłem ostatnio grać w fma 2008 po dłuższej przerwie, podczas nabywania nowych trenerów oraz ich ustawiania wpadłem na pewien pomysł. Są różni trenerzy i każdy dopasowany do treningu oprócz jednego.. Zacząłem się zastanawiać po co w klubie miałbym mieć trenera od przygotowania psychologicznego skoro nigdzie nie mogę go wprowadzić no bo niby jak taki trener ma pomóc w panowaniu nad piłką? z ciekawości sprowadziłem owego trenera, przydzieliłem go do treningu defensywnego i ofensywnego, wyniki mam niesamowite, ponieważ gram średniakiem w lidze francuskiej (le mans) a po 15 kolejkach mam 13 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka. Moje pytanie czy faktycznie taki trener dużo daje czy jest jego inne zastosowanie?

Pamiętaj, że u jednej osoby może rozwinąć się dobrze a u drugiej może nawet nie wyjść z rezerw ;]. Wszystko zależy od tego jak poprowadzisz jego trening i czy nie złapie zbyt wielu kontuzji, które uniemożliwią jego systematyczny rozwój .

Hmmm najprościej byłoby zmienić jego wytrzymałość w edytorze. A w treningach spróbj skupić się na aerobiku i sile ale tylko przez pewien czas bo to go wykonczy.

jeszcze jedno pytanie : mam swietnego siedemnastolatka, jest środkowym pomocnikiem i ma bardzo spory talent. Ma też jedną ale wielką wadę - wytrzymałośc, która wynosi 6. Jaki trening ustawic dla niego aby ta wytrzymałośc wzrosła, ale żeby nie zaniedbac innych umiejętności ?

Miałem trening TUG'a ;-) Więc chyba było wszystko ok. Po zatym i tak im troszeczke zmniejszyłem obciążenie, bo myślałem ze to tego sprawka. Nie wiem albo ja mam coś nie tak, albo mam cholernego pecha ;D ( łatka 9.0.3 ) xD

W końcu się rozwiną, przy odpowiednim treningu, bazie treningowej i trenerach xD

spr obciazenia treningowe moze za duzo maja, i podstawa to fizjo!!! gram od zawsze w hiszp i nie mam problemow takich jedna 2 na sezon to gora ale mam 5 fizjo wiec... ale obciazenia treningowe sa wazne moze zmniejsz im aeo albo silke

chcę prosic was o pomoc bo mnie krew zalewa przez FM 09. otóż w każdym meczu mam kontuzjowanych dużo zawodników. liczyłem się z tym że tuż po rozpoczęciu sezonu moge byc narażony na wiele kontuzji, bo przed sezonem dałem zawodnikom porządny wycisk. ale mam już 6 kolejke i w każdym meczu mam albo z 2 długotrwałe kontuzje , albo minimum 5 takich lekkich, które powodują w trakcie meczu spadnięcie kondycji do 20 %. szlag jasny mnie trafia, bo na jeden z meczów musiałem wystawic skład w którym każdy zawodnik oprócz bramkarza miał kondycje poniżej 80 %. rzecz jasna dostałem manto. moje pytanie brzmi czy można w jakis cudowny sposób zminimalizowac ryzyko kontuzji (obciążenie treningu ma mna średnie i wciąż obniżam) w trakcie meczu, bo ogólnie duzo ich nie ma .

Jeżeli tylko fundusze na to pozwalają ( i zarząd, dyktujący maksymalną liczbę trenerów w kadrze) to najlepiej kupować trenerów juniorów z dobrym atrybutem pracy z juniorami i trenerów pierwszego składu z dobrymi poszczególnymi atrybutami( ja np. kupuje po dwóch z techniką >18, atakiem >18 itp. Oczywiście jeśli mnie stać to kupuję tych z dwudziestkami, choć żadko tacy odpowiadają na ogłoszenia. Jeszcze jedno. Jeżeli mamy miejsce na jeszcze jednego trenera a ilość gwiazdek nas już zadowale to radzę zatrudnić trenera z dobrymi atrybutami mentalnosci, motywowania i dyscypliny w zespole. Dajcie mu wszystkie przydziały treningowe, tak aby pełnił rolę dobrego ducha drużyny'' ( mentalnosć ), aby motywował graczy do lepszej pracy na treningu ( motywowanie) i aby pilnował porządku ( dyscyplina w zespole ).