Witam mam problem z FM10, jakiego sie nie spodziewałem i jakoś nigdzienie znalazłem rozwiązania.
Na początek chciałbym zaznaczyć że nie jestem jesli chodzi o serię FM jakimś wymiataczem, nie mam papierów na genialnego taktyka czy wychowawcę młodziezy. Co więcej nie jestem też purystą FM, toteż nie wzgardzę od czasu do czasu zapożyczeniem taksy z netu albo sprawdzeniem talentu w geniescout. Słowem pytanie moje nie jest próba przechwałki a po prostu cpróba pogrania w FM10 bo to gierka w którą zagrałem najkrócej odkąd znam tę serię managerów.
ALe do rzeczy... chodzi mi o to że FM10 szybko mnie zniechęcił bo gra jest za łatwa (tzn. nie wiem co zrobić zeby była w miarę realistyczna, coś na poziomie 09 albo 08. Żeby nie być gołosłownym, zacząłem grać w angielskiej championship, w Nothingham konkretnie, owszem przyznam że takse jaką tam ustawiłem podpatrzyłem gdzieś w necie, ale to mniej istotne. W kazdym bądź razie już pierwszy sezon mnie rozwalił, bo transfery zrobiłem żadne, Smolarek do ataku i ze dwóch jeszcze innych leszczy, w treningu też żadnej rewolucji i po sezonie awans Nothingham do premiership, smolarek królem strzelców bodajże z 36 bramkami słowem, cud miód i malina, ale myślę sobie w premiership wreszcie dostnę w kośc i będę musiał pokombinowąc nic bardziej mylnego, w połowie sezou w premiership znów smolarek strzela średnio bramkę na mecz a drużnya po 3, jako beniaminek byłem na 5 miejscu w tabeli... no i jakoś mi się odechciało grać.... wiem że to może problem kuriozum, ale chciałbym znów poczuć smak rywalizacji ... jakaś rada na to ??
Najnowsze posty