Według mnie powinieneś zdecydowanie pozostać przy FM 12. Ja jak dotąd jestem mu wierny. Co do FM 13 opinie są podzielone - podobno jest trudniejszy, silnik meczowy niedopracowany,katastrofalne błędy obrońców, itd. W FM 2012 rozegrałem różnymi drużynami łącznie z 60 sezonów i powiem Ci, że jest wg, mnie najlepszy z serii. Co do tego co piszesz o swojej karierze Tottenhamem - to bardzo częste zjawisko, gdy u siebie masz przewagę i... bramek nie ma. Przeciwnik bowiem ustawia się defensywnie, na murowanie bramki. Miałem kiedyś mecz-kuriozum: w celnych strzałach było 19-0 dla mnie i... przegrałem 0-1 po golu samobójczym:-) Serio. Tak po prostu bywa;-) Polska w 1973 roku powinna z Anglią w eliminacjach MŚ przegrać 1-7, a zremisowała 1-1, bo doskonałą partię rozegrał Tomaszewski i mieliśmy furę szczęścia... Cóż - bardzo ważne w FM-ie są taktyki. Ja osobiście gram cały czas jedną (choć pewnie wielu wirtualnych menadżerów powie Ci, że tak się nie powinno robić). Jedna taktyka - nieważne z kim grasz, szlifowana przez dłuższy czas - musi przynieść efekt. Bardzo ważny jest też dobór zawodników - czyli wykonawców. Zaczynaj budowę drużyny od solidnej obrony i bramkarza. Najważniejsze atrybuty (jak najwyższe) dla: dobrych bocznych obrońców: szybkość, ustawianie się, krycie odbiór. Dla środkowych: skoczność, gra głową, krycie, odbiór, koncentracja, szybkość! Dla bramkarza: zwinność, refleks, jeden na jeden, chwytanie, opanowanie. W ogóle gracze defensywni muszą mieć wysokie atrybuty koncentracji - dzięki temu popełniają mniej błędów. Poza tym w tej grze jest mnóstwo innych niuansów; bardzo ważne są rozmowy motywacyjne! Gdy grasz z silniejszym rywalem - nie wywieraj na zespole presji! Powiedz im przed meczem, że "wszyscy skazują nas na porażką, więc zagrajcie tak jak umiecie najlepiej". Z kolei przed meczem z kelnerami - nie pozwól by za bardzo uwierzyli w siebie. Wszystko jest ważne. Najistotniejsza sprawa, to utrzymywać morale gracza na bardzo wysokim poziomie. Bo jeżeli będzie ona "niskie" lub "bardzo niskie" - to piłkarz będzie zaledwie cieniem siebie, mimo wysokich umiejętności. Bardzo ważny jest trening - zwykle po objęciu jakiejś drużyny okazuje się, że trenerzy są do niczego - ja zazwyczaj robię czystkę w sztabie. Jest mnóstwo, mnóstwo rzeczy do odkrycia:-) Powtórzę - doprawdy zazdroszczę Ci, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z FM-em:-) Nie przesadź tylko:-) Gdy ja zacząłem grać w CM 01-02, wziąłem sobie Real z Raulem, Zidane'm, Figo, Hierro, Morientesem, Roberto Carlosem, itd. Zagrałem 35 sezonów i nic się dla mnie nie liczyło. No i rozwiodła się ze mną żona:-) To niebezpieczna gra!
Najnowsze posty