[quote="Jashita"] Ja próbuje 4-1-3-2 z cofniętym pomocnikiem i 3 środkowymi pomocnikami. [/quote]

Tak właśnie wygląda moja defensywna taktyka, a ofensywna wygląda tak: 4-1-2-1-2.

[quote="robal15"][quote="Snorlaks"]No napisz mi prosze co było takiego ciekawego w taktyce w poprzednich FM-ach czego nie ma w FM2014.[/quote]

Choćby większy wpływ na zachowania zawodników. Jeśli nie zauważyłeś różnic, to nie mamy o czym gadać.[/quote]

To racja, mi osobiście taktyka z przeszłych lat (suwaki) bardziej odpowiadały. A tu po wybraniu pozycji dla zawodnika gra sama z automatu wyznacza mu jak ma się zachowywać i nie możemy tego anulować niestety. Nam pozostaje mało opcji do dyspozycji.

To jakie ustawienie wybraliście bez skrzydłowych? Ja próbuje 4-1-3-2 z cofniętym pomocnikiem i 3 środkowymi pomocnikami. Zrezygnowałem ze skrzydłowych i ofensywnych pomocników bo ich nie miałem po prostu

Ja gram taktyką bez tradycyjnych skrzydłowych, zastępują ich boczni obrońcy co mają za zadanie często atakować. Ale tradycyjnych skrzydłowych u mnie brak. I idzie mi całkiem dobrze. Więc jak pokombinujesz, trochę dłużej, to da się coś fajnego zrobić.

Ja gram. Istna katorga, ale da się. Ten eFeM akceptuje tylko dwie taktyki, którymi na okrągło gra nasz rywal. Otrzymaliśmy po prostu w cudzysłowie managera w tej grze. Na domiar złego taktyka w tym managerze została jeszcze bardziej uproszczona aniżeli rozbudowana. Panowie, nam jest bliżej do arcadówki niż symulatora, który daje nam swobodę w działaniu.

FM, co roku powinien się rozwijać, a on natomiast się cofa...

Czy ktoś próbował grać taktyką bez skrzydłowych w FM 14? Z jakimi skutkami i czy warto wogóle?

piotrp504 - Osobiście ... całkowicie zmieniłbym taktykę albo przygotował dwie dodatkowe. Dlaczego?

1. Grasz jednym napastnikiem, którego łatwo odciąć od piłek. Wiem, bo sam mam takie problemy. Żeby temu zaradzić skrzydłowych możesz ustawić jako schodzących napastników (masz jako skrzydłowych). Twoje polecenia jasno wskazują, że próbujesz dogrywać piłki do napastnika, ale niech zgadnę ... sa przejmowane i nadziewasz się na kontrataki?
2. środkowi pomocnicy - jednego ustaw jako wsparcie a jednego na atak. Sprawdź który lepiej podaje i zrób go rozgrywającym. Mój najlepszy pomocnik potrafił w jednym meczu zaliczyć 5 asyst!!!.
3. Skrzydłowi muszą być szybcy i najlepiej mieć także dobre dośrodkowania.
3. Boczni obrońcy ... doskonale nadają się do ataku skrzydłami. wtedy możesz ustawić ich bardziej ofensywnie i grać zagraniami na obieg - wtedy skrzydłowy lub boczny pomocnik przetrzymuje piłkę aż boczny obrońca ustawi się ofensywniej i wtedy mu podaje. Boczni obrońcy potrafią dośrodkować na pole karne albo nawet strzelić bramkę
4. trening jest kluczem - przed meczami trenuj ofensywne lub defensywne stałe fragmenty gry - zdziwisz się ile bramek pada z rogu albo z rzutu wolnego. Tak samo możesz uchronić się przed stratą bramki.
5. jeśli grasz 4-5-1 grasz długimi piłkami ofensywnie albo z kontry (to ustawienie nie nadaje się na kontrolę - brakuje łącznika na środku pola - między pomocnikami a napastnikiem). Możesz tez jednego pomocnika ustawić do przodu jako ofensywnego pomocnika. Wzmocnisz atak.

To tak w dużym skrócie od czego bym zaczął. Jak zacząłem prowadzić Lecha totalnie zmieniłem taktyki i odszedłem od 4-3-3 czy 4-2-3-1 na rzecz 4-4-2 (to moja główna taktyka). Gram także 4-1-3-2 (kontratak) albo zmodyfikowane 4-5-1 właśnie z jednym pomocnikiem z przodu (w efekcie mam dwóch skrzydłowych i jednego ofensywnego pomocnika).

powiem w prost , ten fm i ta mechanika gry jest smiezna , skupili sie na interface zamiast na silniku meczowym , porto dostawalem takie baty od 3 ligowych zespolow ze to jest nie do pomoslenia , myslem ze to cos z zawodnikami jest ale to nie to morale byly dobre , potem mysle moze to taktyka ale co z tego jak 3 ligowy nawet nie powinien oddac strzalu , nie wiem co mam zrobic zeby mi gracze grali normalnie i nie przegrywali meczy za meczem .

[quote="szkagar"]Mauer ... ciężko mi powiedzieć, jak ja bym grał na twoim miejscu. Moje taktyki są dostosowane do składu, albo też na odwrót. Kupuję zawodników którzy umiejętnościami i nastawieniem pasują do moich założeń. Żeby ci coś konkretnego doradzić, musiałbym wziąć na warsztat twoich piłkarzy, sprawdzić każdego z nich, ustawić dla nich kilka taktyk i zagrać kilka meczy sparringowych. Tak właśnie prowadzę moją drużynę. Mogę ci powiedzieć kilka moich i zapewne nie tylko moich rozwiązań:

1. Mam opracowane trzy taktyki. taktyki wykorzystujące różne nastawienia: gra w defensywie (kontratak), gra przeciwko przeciwnikowi z gęstą obroną oraz "uniwersalne" którym gram najczęściej. Przed sezonem skupiam się tak z 2 tygodnie na treningu kondycyjnym (bez sparringów). Kolejne tygodnie zawodnicy trenują wyłącznie zgranie (również treningi przedmeczowe). Wtedy szybko uczą się ustawień i grają lepiej jako drużyna.
2. Zauważyłem, że masz bardzo szeroki skład. Wielu zapewne uważa, że to dobrze, ale ja uważam, że to za dużo. Zazwyczaj mam po dwóch zawodników w pierwszym składzie na każdą pozycję: gracz pierwszego składu + zmiennik. Co to daje? Po pierwsze oszczędzam na wydatkach (nie prowadzę tak bogatej drużyny jak FCP czy inne zespoły z górnej półki). Po drugie, łatwiej rotować składem i masz zmienników na wypadek kontuzji. Świetnym rozwiązaniem są piłkarze umiejący grać na kilku pozycjach (głównie dotyczy to skrzydłowych i bocznych pomocników).
3. Pytasz się czy grać z DP - odpowiem ci tak ... jeśli masz dobrego DP to graj nim, ale jeśłi masz lepszych na przykład pomocników lub napastników to graj taką taktyką, żeby ich wykorzystać.
4. Nie wiem jak motywujesz swoich piłkarzy, a to ma duże znaczenie. Może zabrzmi to jak przechwałka, ale podam ci taki przykład: prowadzę Lecha Poznań 10 sezon z rzedu. Półfinał Ligi Mistrzów Lech Poznań - PSG (mecz w Poznaniu). Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:2 dla PSG. Moznaby powiedzieć ... pozamiatane ... ale w drugiej połowie zdemolowałem PSG i wygrałem 6:3 (mój jeden napastnik strzelił klasycznego Hat-tricka, później dostał złoty but za Ligę Mistrzów - 11 bramek). Nie zmieniłem ustawienia, nie zrobiłem ani jednej zmiany, ale w rozmowie motywacyjnej użyłem odpowiednich poleceń i zagrali zupełnie inaczej. (finał z Barceloną wygrałem 2:1)[/quote]

mógłbyś dać jakiś dowód w postaci screena, bo nie moge uwierzyć że pokonałeś lechem poznań PSG...

Mauer ... ciężko mi powiedzieć, jak ja bym grał na twoim miejscu. Moje taktyki są dostosowane do składu, albo też na odwrót. Kupuję zawodników którzy umiejętnościami i nastawieniem pasują do moich założeń. Żeby ci coś konkretnego doradzić, musiałbym wziąć na warsztat twoich piłkarzy, sprawdzić każdego z nich, ustawić dla nich kilka taktyk i zagrać kilka meczy sparringowych. Tak właśnie prowadzę moją drużynę. Mogę ci powiedzieć kilka moich i zapewne nie tylko moich rozwiązań:

1. Mam opracowane trzy taktyki. taktyki wykorzystujące różne nastawienia: gra w defensywie (kontratak), gra przeciwko przeciwnikowi z gęstą obroną oraz "uniwersalne" którym gram najczęściej. Przed sezonem skupiam się tak z 2 tygodnie na treningu kondycyjnym (bez sparringów). Kolejne tygodnie zawodnicy trenują wyłącznie zgranie (również treningi przedmeczowe). Wtedy szybko uczą się ustawień i grają lepiej jako drużyna.
2. Zauważyłem, że masz bardzo szeroki skład. Wielu zapewne uważa, że to dobrze, ale ja uważam, że to za dużo. Zazwyczaj mam po dwóch zawodników w pierwszym składzie na każdą pozycję: gracz pierwszego składu + zmiennik. Co to daje? Po pierwsze oszczędzam na wydatkach (nie prowadzę tak bogatej drużyny jak FCP czy inne zespoły z górnej półki). Po drugie, łatwiej rotować składem i masz zmienników na wypadek kontuzji. Świetnym rozwiązaniem są piłkarze umiejący grać na kilku pozycjach (głównie dotyczy to skrzydłowych i bocznych pomocników).
3. Pytasz się czy grać z DP - odpowiem ci tak ... jeśli masz dobrego DP to graj nim, ale jeśłi masz lepszych na przykład pomocników lub napastników to graj taką taktyką, żeby ich wykorzystać.
4. Nie wiem jak motywujesz swoich piłkarzy, a to ma duże znaczenie. Może zabrzmi to jak przechwałka, ale podam ci taki przykład: prowadzę Lecha Poznań 10 sezon z rzedu. Półfinał Ligi Mistrzów Lech Poznań - PSG (mecz w Poznaniu). Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:2 dla PSG. Moznaby powiedzieć ... pozamiatane ... ale w drugiej połowie zdemolowałem PSG i wygrałem 6:3 (mój jeden napastnik strzelił klasycznego Hat-tricka, później dostał złoty but za Ligę Mistrzów - 11 bramek). Nie zmieniłem ustawienia, nie zrobiłem ani jednej zmiany, ale w rozmowie motywacyjnej użyłem odpowiednich poleceń i zagrali zupełnie inaczej. (finał z Barceloną wygrałem 2:1)