Wyniki wyszukiwania dla: taktyka

Strona

 Shrek Partyzant

Postów: 275
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 22.11.2007
Skąd: Katowice
Poziom ostrzeżeń: 0
20.09.2017 14:00    #71     Sufler - Porady do gry - Bramki tracone/strzelane w FM 2017
@Burbulek
Spróbuj pozmieniać coś w swoich ustawieniach taktycznych. Jak atakujesz to pewnie masz atakuj często przeciwnika, szukaj gry. Jak zdobędziesz bramkę, pozwól chłopakom troszkę odpocząć, niech nie siedzą na zawodnikach rywali jak głupi, cofnij ustawienie całego zespołu. Albo daj utrzymanie piłki. Zmień coś. Pierwszy sezon w FM (fakt 16), przejechałem na dwóch taktykach, bez jakiegokolwiek ingerowania w nie, po za samym nastawienie - kontrola, ofensywa, kontratak, w zależności od wyniku.
Później zacząłem kombinować, oglądać mecze w całości i wiem, że po strzelonej bramce, piłkarze rywala mimo, że nie zmieniają formacji, to zmieniają nastawienie i swoje role. gdy przegrywa to nie ma typowego rygla defensywnego, nagle staje się cofnięty rozgrywający, który posyła długi passy na szybkich napastników. Tu może być Twój problem.

A co do sytuacji, ze bramkarz ma dzień konia. Jak non stop grasz skrzydłami i wrzucasz, on też wystawi zaawdoników lepiej grających głową. Spróbuj zmienić i sposób rozgrywania akcji. Zaskocz czymś rywala.

 Burbulek Partyzant

Postów: 10
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.02.2009
Skąd: Łódź
Poziom ostrzeżeń: 0
17.09.2017 19:04    #72     Sufler - Porady do gry - Bramki tracone/strzelane w FM 2017
Problem ciągnie się właściwie od 3-4 sezonów. Nie jestem w stanie ugrać więcej niż 30-35% zwycięstw w trakcie sezonu, pomimo bardzo dobrej gry i naprawdę porządnego składu. Mam napastników na 3,5-4 gwiazdki, obrońców na 4 i 3,5, pomocników 3,5-4, bramkarza na 3,5. Grając w naszej rodzimej Ekstraklasie, przy 37 spotkaniach, takich w których jestem gorszy od rywala jest może 6-7 na sezon. W pozostałych 30 meczach statystyki strzałów celnych niemal zawsze są dużo korzystniejsze dla mnie. A jednak 70% zremisowanych i przegranych meczów kończy się ze statystyką w strzałach celnych typu 8:2, 11:3, 9:2 i wynikami 1:1, 0:1, 0:2, 1:2. Od dobrych 6 okienek transferowych szukam na to sposobu. Kombinuje z taktykami, ustawieniami, piłkarzami, ich zadaniami i nic. W tym roku dopakowałem skład tak, że niemożliwym jest ciągłe tak frajerskie przegrywanie, a jednak wciąż powtarza się koszmar: rywal oddaje 3 strzały celne i strzela 2 gole, ja oddaje 10 i nie strzelam nic. Wiele z tych bramek to klasyczne szmaty bramkarza - dziurawe ręce, nieudolne zbijanie piłek (na słupek i wpada do bramki), odbijanie przed siebie wprost pod nogi rywala. Wyjście do dośrodkowania z pozostawieniem pustej bramki i minięciem się o 2 lata z piłką to już właściwie standard. Nie ma znaczenia kto stoi w bramce. W ciągu 4 lat sprawdzam już trzeciego naprawdę porządnego goalkeepera i wciąż powtarzają się te same błędy. Oczywiście bramkarze moich rywali, często słabsi lub o podobnych umiejętnościach zamieniają się w koksów nie do przejścia (bronią te 8-12 strzałów mecz w mecz). Po dwóch miesiącach gry poddałem się i piszę tutaj. Mam wrażenie, że cały czas jestem robiony dość ordynarnie w jajo. Posiadam w sobie dużą tolerancję dla różnych kuriozalnych, frajerskich zdarzeń w piłce nożnej. Ale to co się dzieje w FM 2017 to jest gruba przesada. Czy ktoś wie jak temu zaradzić? Bo mnie się prawdę mówiąc już odechciało grać w tę część FMa bo po prostu czuję frustrację i wiem, że to strata czasu. Jak dotąd, czegokolwiek nie zrobię to i tak nie działa bo tamci mają swoją złotą akcję i pozamiatane. Dodać tylko mogę, że gram drugi sezon w europejskich pucharach i przy losowaniu z 4 koszyka jestem w stanie dwa remisować z takim Zenitem, ograć Alkmaar czy Ludogorca by w lidze dostać bęcki w 6 meczach pod rząd...

 smagul Partyzant

Postów: 11
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 09.07.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
prowadzę reprezentacje, zatrudniłem ludzi do bycia managerami zespołów u-xx, czy to tylko u mnie jest tak, że grają swoimi taktykami mimo że w obowiązkach w sztabie ustawione mają by grali taktyką pierwszego zespołu? W klubie rezerwy i u-xx nie mają problemu z grą taktyką pierwszego zespołu.

 dande Partyzant

Postów: 75
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 24.07.2006
Skąd: Katowice/Opole
Poziom ostrzeżeń: 0
@Zwolay - spójrz na Puchar Anglii - tam takie rzeczy się non stop dzieją, że drużyny z topu odpadają z zespołami z niższych lig. Ba, nawet w naszym, rodzimym pucharze tak jest. Również stosuję "pamiętania co tamci wam zrobili". Hmmm, może za często rotujesz drobne ustawienia w taktyce właśnie? Ja każdy mecz, niezależnie od przeciwnika zaczynam od standardowej taktyki i swoich ustawień. Ewentualne roszady stosuję w trakcie meczu zależnie od jego przebiegu. Nie zakładam przed meczem - opierdzielimy ich, wszyscy na hura na atak. Każdy mecz - niezależnie czy gram z Wdą Świecie czy Realem Madryt - zaczynam tak samo. No i też zależy - czy gram pierwszą 11stką czy rezerwami - bo co innego wtedy też wymagam (np. zakładam, że nieogranym drugim garniturem może pójść gorzej).

No i kwestia rozgrywek - np. w lidze potrafiłem z danym zespołem wygrać 6-0 (co prawda grając II połowę w przewadze). 3 tygodnie później grałem z nimi w finale PP - 1-2, tak się zmotywowali, że nie miałem wiele do powiedzenia.

@student - dajesz swoim piłkarzom max 9 min na zdobycie bramki? :P
Ciekawa taktyka. Powiem szczerze, że rzadko korzystam z podpowiedzi z ławki, ale przetestuję ;)

Co do karnych - spójrz na Messiego - jakkolwiek jeden z najlepszych piłkarzy w historii - tak mistrzem karnych nazwać go nie można ;)

I ja nie zauważyłem, a zdarzało się nie strzelać karnych przy 0-0.

 Zwolay Partyzant

Postów: 202
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 30.07.2014
Poziom ostrzeżeń: 0
Nie wiem...ja nigdy nie motywuję na zasadzie "macie wygrać albo zajebię".Racze spokojnie zachęcam ale często jak mnie ktoś pokona to asertywnie żądam zemsty ("pamiętacie co xxx zrobili z nami w ostatnim meczu?";) i to działa-wskaźniki morale idą w górę a większość o ile nie wszyscy są zmotywowani.Tak czy inaczej gram z ogórami,wszyscy zmotywowani,taktyka taka umiarkowana-nie na chama wszyscy do przodu i dostaję wpierdol.Tak było w pucharach-górowałem o głowę nad przeciwnikiem gorszym o 2 klasy (!) rozgrywkowe i przegrałem.

 Foxyr Partyzant

Postów: 447
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 04.02.2017
Skąd: Opole
Poziom ostrzeżeń: 0
Jak napastnik jest wielki, silny i dobrze gra głową to zwykle jest też wolny. Ja ustawiam wyżej obronę. Ale to też zależy, bo jak masz wolnych obrońców to i tak nie pomoże, zwłaszcza jak skrzydłowi rywala są wyraźnie szybcy od twoich bocznych obrońców, bo wtedy tworzy się mnóstwo miejsca dla nich i albo taki dostanie podanie na wolne pole i sam będzie miał dobrą sytuację do strzelenia bramki, albo poleci do linii końcowej, bo np. komputer da mu rolę skrzydłowego i będzie stawiał na wysoką dyscyplinę taktyczną, wtedy pewnie twój boczny obrońca go jednak dogodni, ale niemal na pewno skończy się to rożnym, a rożny to oczywiście świetna szansa dla owego napastnika na bramkę. Na dobrą sprawę jak masz za wolną obronę, za niskich środkowych obrońców i bramkarza który nie wypiąstkuje czy najlepiej nie wyłapie dośrodkowania to możesz się tylko modlić i robić transfery. Ostatecznie warto sprawić by prawy skrzydłowy był zmuszony do gry lewą nogą i odwrotnie - lewy skrzydłowy niech gra prawą. Taka wrzutka lewą nogą z prawej strony jest dla obrony łatwiejsza do wybicia, niż wrzutka prawą nogą z prawej strony. Ja zaryzykował bym też agresywny odbiór piłki na takim napastniku. Ok, ktoś powie że pachnie karnym, ale bardzo często każe mojej obronie agresywnie odbierać piłkę i przy tym ściśle kryć napastników i to w różnych klubach, od Arsenalu, MenCity, przez Romę i Stade Rennes, skończywszy na drugoligowej Odrze Opole czy Sławi Sofia i nie mogę narzekać na to by sędziowie zbyt często dyktowali jedenastki dla moich przeciwników. A zawsze to lepiej jak taki obrońca powalczy o górną piłkę i zostanie przeskoczony, ale sama jego obecność i walka sprawią, że napastnik źle trafi w piłkę, niż jak przy wrzutce będzie stał jak kołek.
Co do drugiego pytanie to: nie. Podania w pole karne nie wykluczają ataków skrzydłami. Akurat ostatnio gram taktyką gdzie w poleceniach mam między innymi zagrania na skrzydła, ataki lewą i prawą stroną, oraz podania w pole karne. Ale obaj skrzydłowi przy tym mają przypisane role schodzących napastników i dodatkowe polecenia szukania gry. A sam napastnik gra jako "kompletny napastnik" co wiąże się z tym, że również szuka gry. Podania w pole karne bowiem to nic innego jak nakazanie piłkarzom próby zagrywania typowych podań prostopadłych między obrońcami rywala.

Jeszcze co do pierwszego postu to mi fajnie z kontry grało się w formacji 3-2-2-1-2. Trzech środkowych obrońców, dwóch defensywnych pomocników, dwóch bocznych pomocników, jeden środkowy ofensywny pomocnik i dwóch napastników. Jednak imo warunek konieczny do gry z kontry jest taki by to przeciwnik był zdecydowanym faworytem i to na nim spoczywała presja zdobycia trzech punktów to też używałem tej formacji w Liverpoolu bodaj w 2023 roku gdy klub bronił się w połowie sezonu (kiedy to do niego przyszedłem) przed spadkiem i grałem z topowymi angielskimi ekipami, jak Chelsea czy Totki, albo Menchestery. Ale na takie Derby, czy Hull nawet będące wyżej w tabeli, ale posiadające słabszych piłkarzy i nie będących w oczach bukmacherów zdecydowanym faworytem wychodziłem już zdecydowanie inaczej, bardziej ofensywnie, pragnąc zdominować rywala, a nie czekać na kontry. Niemniej to raczej kwestia mojego spaczenia, bo ja czego bym nie prowadził chcę rywala dominować, utrzymywać wysokie posiadanie piłki i z tą piłką wjeżdżać mu w pole karne i gdy mój zespół broni się czekając na kontrę zwyczajnie mnie to nie bawi, a to w końcu gra więc ma bawić :p tak więc potraktuj to moje pisanie o tym że rywal musi być silniejszy nieco z przymrużeniem oka, bo sam nie wiem na ile tak jest, a na ile ja sobie to wmówiłem by usprawiedliwić się przed samym sobą, że ustawiam kontrolę od początku spotkania w meczu eliminacji do LE Lazio Rzym - Pogoń Szczecin xD

 smagul Partyzant

Postów: 11
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 09.07.2013
Poziom ostrzeżeń: 0
1) Ja uznaję porady asystenta zazwyczaj za bełkot, wiec jak nie widzisz problemów w odległości między linią defensywną i pomocy to lepiej nie rób nic. Niemniej jeśli twoja obrona ma problemy, bo obrońcy nie mają komu podawać piłki po jej odebraniu albo przeciwnik ma przewagę liczebną przed Twoim polem karnym to wymieniony problem istnieje. Należy:
-dać bardziej defensywne role pomocnikom (pomocnik odbierający piłkę, długodystansowiec, cofnięty rozgrywajacy)
-zmienić sztywność gry na bardziej elastyczną. W razie potrzeby pomocnicy będą cofać się głębiej a obrońcy wychodzić do przodu.
- dać wyżej linię obrony

2) Niby tak, ale to liczenie na szczęście ze będzie miał gorszy dzień. Najlepiej zneutralizować zagrożenie. przykładowo jeśli to rozgrywający to można wpuścić słabszego technicznie zawodnika ale szybkiego aby zastosować ścisłe krycie (mniej podań dostanie), a jak to skrzydłowy to wymusić grę wewnętrzną nogą aby nie miał pozycji na dośrodkowanie lub poprawić krycie w polu karnym by nie miał komu dośrodkować, jak to za mało to możesz podwoić mu krycie.
Można też ustawić mu krycie przez kogoś silnego z dużą agresja i brawurą - może się udać wywrzeć na nim presję i będzie słabo grał, lub będzie miał kontuzję - ale żółta kartka gwarantowana

3) Zależy jak ta kontra miała by wyglądać, możesz te wszystkie ustawienia pozostawić na neutralnych i też będą próbowali grać z kontry.
Im szybciej każesz im grać tym mniej celnych podań, czasem lepiej wolniej zagrać ale celniej.
Szerokość gry wpływa na to że zawodnicy szerzej się ustawią - dobre jeśli zaczynasz atak na własnej połowie - jak stosujesz wysoki pressing to ja bym wolał jednak zespół mieć zespół bardziej zwarty a zamiast skrzydłowych wolał bym schodzących napastników.
Agresywny odbiór piłki spoko - tylko w wykonaniu ofensywnych zawodników dzięki wysokiemu pressingowi polecą kartki.
Dyscyplina była by ważna gdybyś nie stosował pressingu - wtedy po przejęciu piłki w obronie na swojej połowie boiska wiesz, że w ataku są już ustawieni i gotowi do wyprowadzania akcji zawodnicy. Jeśli jednak w wysokim pressingu odbierzesz piłkę na połowie przeciwnika, to możesz mieć niektórych zawodników poza ich pozycją - wtedy lepiej mieć elastyczna taktykę by inni zawodnicy przejęli role kolegów.
A podania w pole karne są dobre tylko do gry pozycyjnej, gdy Twoi zawodnicy zamiast cierpliwie szukać świetnej okazji na bramkę oddają strzał z dystansu.

Ja na prymitywnych zespołach gdzie trudno szukać zawodnika z techniką stosowałem cofniętą linię obrony, mało gry przy przeciwniku, szerokie ustawienie, bezpośrednie podania, szybkie centry, Zagrania na skrzydła. Skrzydłowi mieli być szybcy, napastnik jeden szybki drugi wysoki. Reszta zajmowała się obroną.

Sprawdź jakich masz zawodników i pod jakie polecania najbardziej pasują, byś nie kazał im robić czegoś do czego się nie nadają. Najlepszej formacji 4-4-2 też nie ma, wszystko zależy od tego co masz Ty i co ma przeciwnik.

Co do wyników - jak oddajesz dużo strzałów a mało z tego masz bramek to użyj polecenia podania w pole karne lub wprowadź na boisko zawodników, którzy lepiej strzelają z dystansu.
Co do braku oddanych strzałów w drugim spotkaniu to poczytaj raport ze spotkania a dowiesz się gdzie jest problem.
za mało posiadania piłki - zmniejsz tempo gry, daj krótsze podania, daj utrzymanie piłki, zmień rolę napastników/skrzydłowych na bardziej defensywne.
Piłka jest tylko nie ma sytuacji? Może dośrodkowania nie wychodzą - musisz wprowadzić wyższych napastników lub przestać wrzucać i zacząć strzelać z dystansu.

Do każdego spotkania należy podchodzić indywidualnie bo nie ma idealnej taktyki, może ci się trafić przeciwnik który gra taktyką 5-4-1 i kontra nie będzie wychodziła bo przeciwnik zamurował swoją bramkę i ani myśli wyjść. Może się trafić 4-5-1 i stracisz panowanie w środku boiska a taktyka opiera się o spokojne rozgrywanie. Może przeciwnik wyjść w 4-3-3 i okaże się że masz za mało obrońców do obrony a przeciwnik gra długimi podaniami które latają nad głowami twojej licznej linii pomocy...

Całkowicie taktyki nie zmieniaj, ale modyfikuj taktykę w trakcie spotkania tak, by neutralizować zagrożenia ze strony przeciwnika i dostosować się do panujących warunków.

 Drinkwater12 Partyzant

Postów: 3
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 19.08.2017
Poziom ostrzeżeń: 0
Witam serdecznie wszystkich maniaków FM'a ! Mam kilka pytań odnośnie formacji i poleceń taktycznych.

1. Czasami podczas meczu, mój asystent podaje mi informację, że " odległość między linią defensywną a pomocy jest zbyt duża " co to tak dokładnie oznacza, i jak to coś zlikwidować?
2. Jakie instrukcje dać zawodnikom przeciw szybkim i dobrze dryblującym zawodnikom? Gdzieś przeczytałem (?), że przeciw takim zawodnikom nie powinno się zaznaczać niczego, ani ścisłego krycia, bo może się szybko urwać, pressingu też z tego samego powodu, i agresywnego odbioru, bo nasz obrońca szybko wyrwie kartkę i zostaje tylko zmuszenie do użycia słabszej nogi.
3.Jaka formacja i polecenia będą dobre do gry w kontrataku, jakie polecenia wykluczają grę w kontrataku? Wydaje mi się, że do kontrataku dobre będą takie polecenia :
- Wyższe tempo
- rozciągnąć gre
- wysoki pressing (?)
-podania w pole karne
-agresywny odbiór piłki
-więcej dyscypliny

Czy są to dobre polecenia ? I jaka będzie najlepsza formacja, 4-4-2?

I jedna rzecz, która mnie najbardziej nurtuje, gram Olympique Lyon, i w trakcie sezonu przestała mi działać taktyka, więc zrobiłem nową, przed meczem z OGC Nice, czyli zespołem z czołówki. Tą taktyką wygrałem tylko 1-0 strzelając gola w 88 minucie, ale przez cały mecz oddałem prawie 25 strzałów, z których celnych było ponad 15 a moi rywale nie oddali ani jednego strzału (!). W następnym meczu role się odwróciły i przegrałem 2-0, i to ja nie oddałem żadnego strzału. Ciekawi mnie to, czy naprawdę mam co mecz całkowicie zmieniać taktykę ?

Proszę o pomoc i pozdrawiam !

 R.Baggio Partyzant

Postów: 65
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 14.05.2017
Skąd: Gdańsk
Poziom ostrzeżeń: 0
17.08.2017 18:51    #79     Sufler - Porady do gry - Sztab szkoleniowy i scouci
Trenerzy u mnie (Lechia od nowa ciągnięta - sztab budowany w pierwszym sezonie, później powiększany jedynie), nie mówię że wszyscy będą chcieli do Ciebie przyjść:
Nemanja Vidic - trener II zespołu (4.0 w defensywie),
Luigi Garzya - trener (4.0 w taktyce),
Alessio Frati - trener (4.0 w taktyce),
Francesco Ferraro - trener (3.5 w ofensywa),
Hernando Arias - trener (4.5 w kondycji),
Alberto Lampo - trener (4.0 w panowaniu nad piłką),
Juan Carlos Conde - trener siłowy (4.5 w kondycji),
Mario Rotondale - trener siłowy (4.5 w kondycji),
Bernhard Hirt - trener bramkarzy (4.0 w bramkarskich),
Mario Weilbold - trener bramkarzy (4.0 w bramkarskich),
Per Drage - asystent (3.5 w strzały),
Simon Haworth - menadżer II zespołu (4.0 w strzały),
Espen Horsrud - trener (3.5 defensywa),
Salvatore Zammitti - trener (3.5 taktyka),

Mam w sumie pokaźną listę trenerów (wstępnie nadających się 'jakościowo' do kontraktowania), z których wybieram tych którzy chcą przyjść i nie żądają astronomicznych kwot.

Mój sztab zarabia od 0.7 tysiąca funtów miesięcznie do 3.9 tysiąca funtów miesięcznie.

 Zielson Partyzant

Postów: 14
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 29.08.2011
Skąd: Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
Premierowy sezon Motoru Lublin w Ekstraklasie minął pod znakiem beznadziejnej walki o każdy punkt. W kolejnym sezonie wyszedłem z mojej efemowej strefy komfortu i po raz pierwszy wydałem calusieńki dostępny hajs na dość poważne wzmocnienia. Opłaciło się, na skutek szczęśliwego dla mnie wyniku finału Pucharu Polski czwarte miejsce w Ekstraklasie zagwarantowało udział w Lidze Europy, a fajna taktyka (może wrzucę schemat do odpowiedniego działu, bo wydaje się funkcjonować całkiem sprawnie), kolejne wzmocnienia składu i szczęśliwe losowanie rywali pozwoliło prześlizgnąć się przez kolejne rundy eliminacji LE jak piskorz i dobrnąć do fazy grupowej.

Oto screen z drugiego sezonu w ekstraklasie - zakończonego na 4 miejscu jako najsłabsza pod względem reputacji ekipa - na którym zaznaczone są frekwencje: I - z Śląskiem Wrocław, II - z Pogonią Szczecin, III - najsłabszą pod względem frekwencji i reputacji ekipą ligi


A o to frekwencja w na tych samych (I, II, III) meczach w sezonie, w którym zespół jest kadrowo czołówką ligi, cały czas utrzymuje się w czołówce, własny stadion to twierdza, reputacja wzrosła i wyprzedzam pod tym względem dwa zespoły ligi, a także biorę udział w fazie grupowej Ligi Europy.


Ponad tysiaka mniej ludzi na w.w. meczach ligowych pomimo wzrostu reputacji zespołu, pełnego stadionu na meczach Ligi Europy i utrzymywania się w czołówce. Fakt, jeden z ulubieńców kibiców odszedł z klubu, ale a) nie był on GWIAZDĄ b) figurował jedynie w składzie, ale nie grał w poprzednim sezonie ani trochę. Utrzymuję trochę lepsze relacje z managerami pozostałych zespołów, nie ma takiego napięcia na konferencjach, ale nie sądzę żeby ten czynnik aż w tak dużym stopniu wpływał na liczbę kibiców na stadionie.

Czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć co odpowiada za taki znaczny spadek frekwencji pomimo poprawiających się wyników i reputacji klubu?

Strona

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2025 by FM Revolution