Ja trenuję na 2 sposoby:

1. Jeśli taktyka nie jest w pełni opanowana to:
- punkt ciężkości treningu ogólnego - zrównoważony
- intensywność treningu ogólnego - bardzo wysoka
- planowanie - 50% treningu meczowego
- brak odpoczynku przed i po meczu
- punkt ciężkości treningu meczowego - tylko taktyka
- intensywność treningu indywidualnego - średnia (lekka jeżeli dany zawodnik jest niezadowolony)

2. Jeśli taktyka jest w pełni opanowana to:
- punkt ciężkości treningu ogólnego - zrównoważony
- intensywność treningu ogólnego - przeciętny
- planowanie - 10% treningu meczowego
- odpoczynek po meczu
- punkt ciężkości treningu meczowego - zgranie
- intensywność treningu indywidualnego - średnia (lekka jeżeli dany zawodnik jest niezadowolony)

W obu przypadkach całkowite obciążenie dla każdego zawodnika waha się między średnie/wysokie (w zależności od wybranej intensywności treningu indywidualnego). Większość piłkarzy jest zachwycona. Jeśli chodzi o punkt ciężkości w treningu indywidualnym to wybieram te role/atrybuty, które są potrzebne danemu zawodnikowi, a są obecnie na niskim poziomie (szybciej rosną atrybuty na niższych pułapach).

FM nie jest łatwą grą, bo nie ma jasno określonego sposobu na osiągnięcia sukces w danym klubie. Często potrzebna jest do tego metoda prób i błędów (nie mylić z s&l). To że taktyka sprawdzała się w tfu... Legii, wcale nie oznacza, że sprawdzi się w ManU czy Borussi. Życzę Ci powodzenia w dalszej grze, chociaż szczerze mówiąc nie widzę celi bawienia się w prowadzenie takich tuzów.

[quote="Arbeh"]Ustaw trening przed meczem gra w ataku, czasami pomoga zwiększyć skuteczność. Patrz na zespół rywala jak gra, podania bezpośrednimi czy krótkimi. Jak krótkie to nękanie rywali, jak bezpośrednie to krycie na dystans. Masz jakieś polecenia indywidualne dla swoich zawodników?
Przyznam szczerze że gram podobną taktyką do twojej, skuteczność pod bramką mierna. Głównie gole w tej taktyce, strzelają boczni, a napastnik to ma być taki typowy odgrywający.[/quote]

Jeśli chodzi o polecenia indywidualne to daję jedynie zawodnikom z przodu, żeby częściej strzelali, którzy mają wysoki współczynnik strzału z dystansu, czyli Khiznhichenko, Rybalka i Darko Lazovic, i Rafael Guarderas. Ryglowi daję podawaj krócej. Zazwyczaj tak wyglądają moje indywidualne polecenia.
A co do treningu przed meczem, to tak daję grę w ataku, poza tym w treningu ogólnym daję ofensywę na intensywności przeciętnej. Jedynie przed sezonem i w trakcie przerwy do dwóch tygodni przed pierwszym meczem o punkty trenuję kondycję na bardzo wysokim.

Ustaw trening przed meczem gra w ataku, czasami pomoga zwiększyć skuteczność. Patrz na zespół rywala jak gra, podania bezpośrednimi czy krótkimi. Jak krótkie to nękanie rywali, jak bezpośrednie to krycie na dystans. Masz jakieś polecenia indywidualne dla swoich zawodników?
Przyznam szczerze że gram podobną taktyką do twojej, skuteczność pod bramką mierna. Głównie gole w tej taktyce, strzelają boczni, a napastnik to ma być taki typowy odgrywający.

Cześć wszystkim! Chciałbym się was poradzić co do taktyki w FM 14, gdzie prowadzę Kolejorza. Od wydania FM 14 minęło wiele czasu, a nadal nie mogę przyzwyczaić się do 14, gdyż w 12 grało mi się zdecydowanie najlepiej. Jakoś niespecjalnie dobrze sobie radzę, chyba jestem zbyt słaby na FMa 14. Mój problem polega na tym, że nie mogę znaleźć złotego środka na każdą formację. Atak jest okropnie nieskuteczny (najlepszy strzelec w sezonie we wszystkich rozgrywkach miał 12 bramek), a błędy obrony wołały o pomstę do nieba. I co robić? Zmieniałem taktyki, funkcje, polecenia. Czasami przychodziły efekty, ale to na max 2 mecze, potem znów to samo. Bardzo proszę was o radę, co robię źle, co jest do zmiany? Zacznę od tego, że gram taktyką 4-5-1, taką "Zetką" Oto moja taktyka i polecenia:
BR-O
PO-Aut
2x ŚO - O
LO-Aut
DP- Rygiel
PŚ-Długodystansowiec
OPP - Skrzydłowy - wsparcie
OPŚ - Enganche
OPL - Schodzący Nap- Atak
N - WN

Polecenia: Utrzymanie piłki, krótsze podania, podania w pole karne, rozegranie piłki po ziemi, ostre dośrodkowania, rajdy między obrońcami, ataki skrzydłami, zagrania na obieg, szersze pole gry, skrócenie pola gry, nękanie rywali, krótsze krycie.

W większości moich rozegranych spotkań kończyło to się wymęczonym zwycięstwem, gdzie statystyki były miażdżąco lepsze dla mnie, np. posiadanie 65/35, strzały 18/3. Spotkania te oczywiście nie zawsze kończyły się wymęczonymi 3 punktami, ale też remisami i porażkami z takimi samymi statystykami. Powyższa taktyka jest moją obecną, wcześniej miałem inne, z innymi poleceniami i funkcjami zawodników, lecz wszystkie taktyki łączą - nieskuteczność napastników oraz błędy obrońców w kryciu, odbiorze, przy defensywnych SFG. Oprócz tego drużyna gra bardzo agresywnie - nieraz zdarza się mi kończyć mecz w osłabieniu, zwłaszcza czerwo otrzymuje rygiel. Wracając do skuteczności, obecnie, jest bez zmian. Dwóch napastników jeden w 27 meczach 7 bramek drugi w 26 także 7 bramek. Najskuteczniejszy jest enganche - 12 goli.

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto mi doradzi, jakie popełniam błędy, bo zapewne jest ich wiele. Cały czas szukam przyczyn, jednakże póki co, nie znalazłem ich. Bardzo proszę o pomoc!
Pozdrawiam wszystkich FM-owców.

Gram w FM 2010 na Łatce 10.3 . Jestem teraz w sezonie 2017/2018 , prowadze Blackburn Rovers , jest to moj drugi sezon. Poprzednio prowadzilem Leverkusen i w 7 sezonach zdobylem 6 mistrzostw , wiec uwazam , ze moja taktyka daje sobie rade. Problem ejst w tym, ze w drugim sezonie Blackburn na poczatku wszystko szlo jak z płatka , bilem sie o LM itp . Od grudnia wszystko sie zacielo , mam 35 kolejke , a nie wiem czy wygralem od tamtego czasu 4 mecze . Wiem, ze taktyka jest ok , nie mam problemow z zawodnikami , a wiec musi byc to wina rozmow motywacyjnych . Mialby ktos pomysł jak ten problem rozwiazac ? Dodam , ze rotuje skladem tak by 21 grajkow gralo mniej wiecej tyle samo . Jak ich chwalić , a jak krytykować bo widze , ze moja slaba forma wynika wlasnie ze slabych morali . Nie wierza chyba chlopaki w siebie .

Witam,

Mam problem, który dość mocno mnie nęka a jest to problem obronny. Gram Legią i tracę najwięcej bramek ze skrzydła. Wszystko było by fajnie gdyby nie to, że przez te błędy mój zespół remisuje i traci ostatnio 2 bramki na mecz. Moje pytanie jest takie co zrobić ? może Wy mi pomożecie, bo ja już pomysłów nie mam.

Tak wygląda taktyka: http://puu.sh/b2aBB/713ca80418.jpg

Miejsca asyst wyglądają tak: http://puu.sh/b2aIO/55ffb193cb.jpg

Prawy Obrońca: http://puu.sh/b1Fgw/0cf39b33cf.png

Obrońca Środkowy(L): http://puu.sh/b1Fjn/bc4cbd7b75.png

Obrońca Środkowy(P): http://puu.sh/b2aNU/44e1c702ff.png

Lewy Obrońca: http://puu.sh/b1FEc/1af91ad135.png

Defensywny Pomocnik: http://puu.sh/b1FDi/874023f65d.png



Macie jakieś pomysły?

Od razu do rzeczy: mam całkiem silny skład jak na ligę, w której gram. Taktyka coś a'la Barcelona- długie utrzymywanie się przy piłce, jeden środkowy napastnik, do tego dwóch schodzących. Nieco niżej dwójka środkowych pomocników, jeden defensywny i ofensywnie ustawieni boczni obrońcy przy liniach. Posiadanie piłki w większości meczy na poziomie 60, 65, nawet do 75%. W zdecydowanej większości meczy- nawet tych z czołówką ligi- dominuję, gra momentami wygląda naprawdę ładnie. No, ale właśnie- są tylko momenty. Często piłkarze grają na aferę zamiast podać do wolnego zawodnika dosłownie kilka metrów obok, w innym przypadku zamiast dośrodkować kiedy w polu karnym jest kilku moich zawodników to boczny obrońca szuka z powrotem rozegrania do środka, gdzie wszyscy są krótko przykryci i najczęściej kończy się to stratą albo wycofaniem piłki do środkowego obrońcy bo po prostu nie ma miejsca i czasu żeby się obrócić w stronę bramki. Środkowy pomocnik ze strzałem z dystansu na poziomie 16 dostając piłkę na 20, 18 czy 16 metrze zamiast strzelać szuka podania, a znowu z okolic 25-30 metra ładuje bardzo chętnie. Czy jest jakiś sposób żeby ustawieniami taktycznymi "wymusić" na zawodnikach wybór tej rozsądniejszej opcji? Boję się, że ograniczając swobodę i przydzielając indywidualne polecenia po prostu przestaną płynnie grać i zrobi się toporna kopanina z przewidywalnymi, schematycznymi do bólu akcjami.

No i druga sprawa- jak zachęcić moje trio ofensywne do wymiany między sobą szybkich, krótkich podań z pierwszej piłki? Szczególnie chodzi mi już o okolice pola karnego, 20 metr i bliżej. Kilka razy zdarzyło im się koncertowo rozklepać obronę, ale chciałbym żeby zdarzało się to częściej. Przeważnie któryś z nich zwalnia niepotrzebnie grę, albo dostając dobrą piłkę już w polu karnym zamiast uderzać szuka na siłę jeszcze tego jednego podania.

Tak trochę z innej beczki- na poprawę skuteczności macie jakieś lekarstwo? Rozumiem, że nie każda sytuacja to gol, ale jak mi całkiem przyzwoici napastnicy ładują piąty raz w meczu z kilku metrów w trybuny albo prosto w bramkarza, ogólnie przeważnie strzałów w meczu mam kilkanaście z czego tylko 4-5 celnych. A sytuacje bardzo często stuprocentowe, nie jakieś tam strzały tylko do statystyk. Za to przeciwnik po 2 kontrach w całym meczu wyciąga na 2:2. Bardzo częsty scenariusz. Można się załamać.

Zdaję sobie sprawę jak to wygląda- powiecie, że najlepiej kupić nowych, lepszych zawodników No, ale może macie jakieś triki albo sposoby żeby przynajmniej trochę usprawnić grę i zminimalizować opisane problemy.

Witam
Ostatnio zakupiłem gracza który jest prawdopodobnie najlepszym napastnikiem new gen od początku mojej gry w fm14. Niestety spisuje sie słabo marnuje bardzo duzo szans, słabo podaje oraz nie wykazuje zaangażowania. Próbowalem ustawic so na skrzydle ze wzgledu na szybkość ale to nic nie dało... Prosze o porady i opinie poniżej profil zawodnika i taktyka mojego zespołu

http://i62.tinypic.com/t7h9q1.jpg

http://i61.tinypic.com/fduago.jpg