Oczywiście, że w doborze roli kierujesz się atrybutami, ale te atrybuty nie sprawiają, że zawodnik będzie miał w każdym meczu ocenę 10. Spowodowane jest to również innymi czynnikami, które wymieniłem w poprzednim poście. Nie może być też tak, że skoro masz idealnego kompletnego bocznego obrońce, to przed nim stawiasz defensywnego skrzydłowego- no to nie będzie raczej grało- a statystyki indywidualne będą dużo gorsze niż np. dla pary kompletny boczny obrońca i schodzący napastnik.

Nie, nie mam pojęcia gdzie Piatti będzie miał lepszą ocenę i obawiam się, że NIKT tego nie wie. Jak wspomniałem, gwiazdki obrazują tylko jak zawodnik czuje się na tej pozycji. Ustawiając bramkarza na fałszywej 9 można spodziewać się, że zagra gorzej niż jako bramkarz- to pewne, ale porównanie tylko jeżeli chodzi o dwie ulubione role jest bez sensu. Skoro Piatti czuje się dobrze na schodzącym napastniku, a warunki (morale, pogoda, taktyka, przeciwnik) w meczu są w miarę znośne i odpowiadające, to będzie pewnie miał dobrą ocenę meczu. Tak samo przy wysuniętym rozgrywającym.

Moja podpowiedź- spróbuj ustalić sobie taktykę i w meczach towarzyskich z podobnymi przeciwnikami obserwuj zawodników pod kątem różnic w rozegraniu na różnych pozycjach/rolach. To najłatwiejsza odpowiedź na twoje pytanie.

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytanie. Gra nie jest tak prosto skonstruowana, że za ocenie, liczbie wślizgów, odbiorów, podań odpowiada rola na boisku. Przede wszystkim decyduje o tym mnóstwo czynników, często niezależnych od samego zawodnika, przeciwnik, koledzy w drużynie, morale drużyny czy samego zawodnika, czy taktyka zespołu. Skoro uważasz, że dla ciebie nie gra roli, czy np. boczny pomocnik występuje w roli wysuniętego rozgrywającego czy schodzącego napastnika, to świadczy, że za nic masz taktyczne przygotowanie zespołu. Zupełnie inaczej będzie się mu grało w ustawieniu 3-4-3 czy 5-4-1, można tak wymieniać w nieskończoność. Skoro zawodnik ma 3,5* w kilku rolach, to znaczy, że w każdej z tych ról będzie czuł się jednakowo dobrze. Nikt nie odpowie ci gdzie będzie grał lepiej.

Porównywanie służy do tego żeby za pomocą mniejszej ilości słów wyjaśnić coś co wymagało by dłuższej tyrady więc nie bardzo rozumiem Twoje oburzenie. Podałem pierwsze lepsze przykłady drużyn/zawodników z najwyższej półki - na tym poziomie takie "cuda" się zdarzają więc co dopiero w 8 lub 9 lidze? Tam powinien to być wręcz chleb codzienny. Ja zrozumiałem, że prowadziłeś 3:0 i straciłeś trzy głupie bramki. Jeżeli coś takiego może mieć miejsce na poziomie mistrzowskim to uważasz, że gracze 8 lub 9 ligi nie mają prawa popełniać takich błędów? Będą je popełniać, będą czuć się zwycięzcami prowadząc 3:0 i gdy nie spróbujesz temu zapobiec (a na tym poziomie ligowym jest to cholernie trudne) to "posypią się" po pierwszej wpadce. Pierwsza bramka, jak piszesz, padła po ewidentnym błędzie bramkarza i to mógł być ten kamyczek wywołujący lawinę. Tak bywa w naturze i tak bywa w grze.
Pisząc o popracowaniu nad taktyką nie miałem na myśli stworzenia jakiejś "super tac" tylko bardziej o reagowaniu na to co się dzieje i odpowiednich zmianach nie tyle formacji co bardziej mentalności i stylu gry.
Owszem, wiele meczy z przed lat teraz wydają się nudne jak flaki z olejem - ja oglądałem jako młodociany kibic nie znający stylu gry z XXI wieku. Nie dałem tego przykładu jako "supermeczu" tylko jako przykład, że posiadanie piłki to tylko jeden malutki kroczek na drodze do sukcesu i na dodatek wcale niekonieczny. Świadczy on tylko o tym, że dana drużyna częściej lub rzadziej była w posiadaniu piłki i o niczym więcej.
P.S. A jeżeli chodzi o uznawanie/nieuznawanie prawidłowych lub nieprawidłowych bramek i karnych to dopóki nie wprowadzi się możliwości analizy sytuacji w trakcie meczu to tak będzie zawsze.

[quote="Makaronczterojajeczny"]debilizm tej gry osiagnąl kolejny szczyt kretynizmu i ignorancji programistów. I prosze mi nie mówić,że to się zdarza, bo jest to argument godny pożytecznego idioty. Posiadanie piłki 70% prowadzenie 3:0 . Mecz a jakże kończy się wynikiem 3:3 Pierwsza bramka z 60 metrów druga z 30 trzecia z 20. Strzały 22(8) do 3(3). Powtórka pucharu. Strzały 8(3) do 1(1) posiadanie piłki 68 do 32. Wynik wiadomy .Porazka 1:0. Napisze. TO jest KURWA debilizm i to najwyższych lotów. Aczkolwiek ta gra przekonała mnie .NIE kupować więcej tego losowego badziewia.[/quote]
A nie zastanowiłeś się nad swoją taktyką i Twoim sposobem rozgrywania meczu? Nie sposób nie być pożytecznym idiotą i nie powiedzieć: to się zdarza. Daleko nie szukając finały LM z 1998/99 albo 2004/05. Pamiętam finał Pucharu Mistrzów Bayern - Leeds Utd z 1974/75. Byłem wtedy już na świecie i to w postaci dość wyrośniętego dziecięcia, kibicowałem Bayernowi bo tam grał mój idol Beckenbauer ale Leeds Utd to była Anglia, legenda footbalu... Grali Anglicy, Niemcy stworzyli może trzy sytuacje ale wygrali oczywiście Niemcy i to 2:0. Posiadanie piłki musiało być chyba z 80% do 20% dla Leeds, ale jednak... Posiadanie piłki to tylko jeden z elementów, nie zawsze wystarcza do zwycięstwa a nawet dość często nie ma większego znaczenia. Czy końcowy wynik 3:3 przy strzałach 8:3 jest nieprawdopodobny? Te 22 strzały pomijam - po co każesz strzelać, skoro oni tego nie umieją i tylko marnują sytuacje? Jeżeli stosunek strzałów niecelnych do celnych jest większy od 2:1 to znaczy, że jest coś nie halo z taktyką. Ilość rzadko przechodzi w jakość.
Podumaj trochę nad taktyką i jej zmianami w trakcie meczu bo tutaj chyba tkwi problem.

Po przesiadce z FM 2014 na FM 2015 rozpocząłem przygodę z Realem Sociedad, zagrałem taktyką, którą znalazłem w sieci, bardzo mi się spodobała i co najlepsze podpasowała do mojej drużyny i mojego składu.

Jest to taktyka 4-1-2-3, taktykę według: christianeriksen - beautiful play

W pierwszym sezonie moja drużyna zajęła 3 miejsce i tylko przez moją nierozmyślną politykę transferową, w styczniu mimo skromnego składu nie wzmocniłem go co odpiło się w końcówce sezonu, kiedy to kluczowi gracze jak Vela, Finnbogason i Canales doznali kontuzji, z tego Vela aż 3-miesięczną. Na szczęście rezerwowi pomagali drużynie w walce do samego końca, i trzecie miejsce na zakończenie to wielki sukces, dodatkowo dotarłem do ćwierćfinału Ligi europy i Półfinału Copa del Rey.

Poniżej prezentuję screeny.
http://abloa(...)ko74.png
http://abloa(...)npvp.png
http://abloa(...)doe7.png
http://abloa(...)drek.png
http://abloa(...)1rbt.png
http://abloa(...)eqce.png
http://abloa(...)krx9.png
http://abloa(...)vp1c.png
http://abloa(...)drjh.png
http://abloa(...)vqw4.png
http://abloa(...)9rkz.png
http://abloa(...)sqq0.png
http://abloa(...)eqpy.png

Taktyka nie moja, ale bardzo polecam, taktyka w wykonaniu tego usera to tak na prawdę 3 taktyki z nieco innym nastawieniem, standard, obrona i pressing, ja najczęściej korzystałem ze standardu ale również od czasu do czasu z pressingu.

Witam, tak jak w temacie, macie jakąś sprawdzoną taktykę dla Leeds United?

[quote="Fleszu"]Przecież w realu nawet jak zawodnik jest szybki to widać gołym okiem czy drugi jest od niego szybszy. Normalne, że jest przedstawione za pomocą atrybutów. Poeksperymentuje? Chyba żartujesz? Czy zdajesz sobie sprawę jak dużo zmiennych trzeba by uwzględnić? Zobacz ile każdy zawodnik ma atrybutów. W danej sytuacji na boisku zastosowanie będą miały jedne atrybuty (i do końca nie wiadomo jakie oraz w jakich proporcjach bo FM to ukrywa). Niby jak gracz ma to zrobić? Na jednym z forów ktoś robił podobne eksperymenty oparte na wnioskowaniu ze statystyki ale dla mnie to jest bardzo niepełne. To olbrzymia ilość możliwości. Do tego oprócz atrybutów dochodzą takie zmienne jak morale, taktyka, tempo gry, drużyna przeciwnika, wielkość boiska, rozmowy motywacyjne, forma, ukryte atrybuty. Zobacz tak prostą sprawę jak kondycja. Niby jest ona determinowana przez atrybut "wytrzymałość" ale...doszły do mnie informacje, że również koreluje z atrybutem "sprawność". Czy potrafisz odpowiedzieć na pytanie czy zawodnik o wytrzymałości 15 i sprawności 15 będzie się wolniej męczył od zawodnika o wytrzymałości 20 i sprawności 10? Bo ja nie potrafię. A do tego myślę, że dochodzą zmienne typu tempo gry, pressing (który zabiera siły), pogoda (myślę, że temperatura wpływa na zmęczenie). Rozumujemy na zupełnie innym poziomie złożoności problemów gry. FM nie działa na zasadzie atrybut X robi to a atrybut Y tamto. Właśnie dlatego, że gracze takiej wiedzy nie mają piszesz takie posty.[/quote]

Czyli rozumiem, ze chcesz aby wszystko bylo podane w excelu? Wszystkie powiazania itd? Tylko, ze wtedy nijak sie to bedzie mialo do rzeczywistosci. To ma byc symulator menadzera pilkarskiego a nie szachy i grac beda cyferki a nie "ludzie"..

Przecież w realu nawet jak zawodnik jest szybki to widać gołym okiem czy drugi jest od niego szybszy. Normalne, że jest przedstawione za pomocą atrybutów. Poeksperymentuje? Chyba żartujesz? Czy zdajesz sobie sprawę jak dużo zmiennych trzeba by uwzględnić? Zobacz ile każdy zawodnik ma atrybutów. W danej sytuacji na boisku zastosowanie będą miały jedne atrybuty (i do końca nie wiadomo jakie oraz w jakich proporcjach bo FM to ukrywa). Niby jak gracz ma to zrobić? Na jednym z forów ktoś robił podobne eksperymenty oparte na wnioskowaniu ze statystyki ale dla mnie to jest bardzo niepełne. To olbrzymia ilość możliwości. Do tego oprócz atrybutów dochodzą takie zmienne jak morale, taktyka, tempo gry, drużyna przeciwnika, wielkość boiska, rozmowy motywacyjne, forma, ukryte atrybuty. Zobacz tak prostą sprawę jak kondycja. Niby jest ona determinowana przez atrybut "wytrzymałość" ale...doszły do mnie informacje, że również koreluje z atrybutem "sprawność". Czy potrafisz odpowiedzieć na pytanie czy zawodnik o wytrzymałości 15 i sprawności 15 będzie się wolniej męczył od zawodnika o wytrzymałości 20 i sprawności 10? Bo ja nie potrafię. A do tego myślę, że dochodzą zmienne typu tempo gry, pressing (który zabiera siły), pogoda (myślę, że temperatura wpływa na zmęczenie). Rozumujemy na zupełnie innym poziomie złożoności problemów gry. FM nie działa na zasadzie atrybut X robi to a atrybut Y tamto. Właśnie dlatego, że gracze takiej wiedzy nie mają piszesz takie posty.

Więc tak jestem osobą która lubi mieć cały czas jedną taktykę nawet przez kilkanaście sezonów. Na początku warto przeanalizować jej mocne i słabe strony i w maiare upływu sezonu zmieniać i dopracowywać (to najlepszy sposób gdy nie używamy taktyki z jakiejś strony). Kiedy taktyka sie zacznie sprawdzać musisz przeprowadzić analize z jakimi przeciwnikami najlepijej sie ci nią gra. Gdy juz to ustalisz przed meczem z takim przeciwnikiem dajesz polecenia i spokojnie wygrywasz. Piszesz że przegrałes kilka meczów z rzędu ale nie napisałeś z jakimi przeciwnikami... Jeżeli byli to przeciwnicy z którym dawniej wygrywałeś to problem nie leży w taktyce. Napisz jaka to taktyka jakie polecenia i jacy wykonawcy, wstaw screena, i dopiero wtedy możemy coś pomóc :fajka2: